Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[matesz123]

Witam, tak jak w temacie - problem stwarza bardzo duże niebezpieczeństwo na drodze dla mnie i dla innych uczestników ruchu więc chcę się poradzić. W moim Galancie (2.0 - 1998r) przy obecnych mrozach ok. -15 stopni po porannym odpaleniu i rozpoczęciu jazdy serwo mechanizm zachowuje się identycznie jak na nieodpalonym silniku - początkowo pedał jest miękki a po kilku naciśnięciach staje się twardy, jakby serwo nie działało zupełnie a siła hamowania zblizona jest do zerowej. Problem ustaje gdy wcisnę pedał hamulca conajmniej kilkanaście razy, po tym jest już ok. Wszystkie płyny są na prawidłowym poziomie, rurka idąca od kolektora ssącego do serwa została przeze mnie przedmuchana (myślałem że są na niej zanieczyszczenia - nie było). Rozkładam ręce, w warsztacie powiedziano mi iż może to być wina zaworu na rurce wyżej wymienionej ale takowego Galant nie posiada. W tamtą zimę wszystko było ok, teraz strach jeździć, to jednak układ hamulcowy. Bardzo proszę o pomoc!

[Hugo]

[Maciek111]

Najprawdopodobniej zamarza Ci serwo. Znaczy skropliny w nim. Dobrze by było wysuszyć go przez dłuższą jazdę. Można też wstrzyknąć do srodka coś nie zamarzającego o właściwościach smarujących .

[matesz123]

[Hugo]

[matesz123]

ok dzięki.