Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[dab]

Hej Panowie,
Dlugo mnie nie była ale wracam z impetem he he 
Jako, ze w maju konczy mi się gwarancja zamierzam przyposcic finalny atak na mankamenty, które powychodzily w trakcie uzytkowania outka.
Doradzcie czy mam jakies szanse w poszczegolnych punktach cos ugrac czy mnie mogą skutecznie splawic?
Oto moje bolaczki:
1. Czujniki cofania – strasznie krotki zasieg dzialania. Zglaszalem to przy ostatnim przegladzie i mowili ze nie ma mozliwosci wyregulowania(wydluzenia) ich zasiegu. Tu na forum ktos kiedys pisal ze to się bez problemu robi jeśli sa to czujki ori…
2. Gwizdanie turbiny – dobrze slyszalne jak się dodaje gazu na luzie.
3. Skrzypiace siedzisko fotela kierowcy – zglaszalem to na ostatnim przegladzie i jedynie co mogli zrobic na miejscu to upchneli tam jakas szmate myslac ze to pomoze (ASO LIS w KALISZU…ehhhhhh znow kolejna popelina w ich wykonaniu….) Mowili, ze musze zostawic outka na caly dzien żeby mogli to rozebrac i sprawdzic… W Kaliszu nie było mi to po drodze ale w moim ASO we Wrocku mam zamiar odac im auto żeby się z tym uporali i to nie metoda szmatkowa 
4. Brzeczace podszybie – zglaszalem ale sa bezradni
5. Ubytki plynu chlodniczego – jakis litr co 20kkm
6. Parujace tylne klosze – obecnie ciezko pokazac, bo mrozy 
7. Sapiace przednie i tylne zawieszenie (amory?) przy przejezdzaniu przez szykany – glonie podczas ujemnej tmperatury.
8. Nie zwija się roleta bagaznika – na mrozie
Najbardziej martwi mnie to gwizdanie i ubytki plyny – duzo się tu o tym naczytalem  Przeoralem wszystkie watki zwiazane z ta kwestia i nie wyglada to optymistycznie  A ASO mowi ze jest OK.: ubytki plynu sa możliwe i nie oznacza to ze cos się zlego dzieje – ze tak ich zacytuje. Zgwizdaniem turbo – podobnie – jak olej się nie leje a tylko gwizdze to jest OK., tak może być… ehhhhhhhhhhh
Czy w tym kraju o wszystko trzeba walczyc io wydzierac sila z gardla???
dajcie znac, poradzcie.
dzieki

[mitsu00]

U mnie punkty 3;6;7 uwzgledniono na gwarancji i elementy wymieniono na nowe.

[rezon]

[jan_outII]

Podłącze się do tematu.

U mnie obserwuje odgłosy skrzypienia/tarcia podczas otwierania tylnej klapy. Na początku myślałem, że to zawiasy ale posmarowałem a odgłosy nadal istnieją.

Teraz moje podejrzenie padło na amortyzatory tylnej klapy.

Efekt jest taki, że po dłuższym nie używaniu tylnej klapy podczas zamykania/otwierania wydobywa się skrzypienie (jak niesmarowane stare drzwi). Ten dźwięk jest zauważalny tylko podczas pierwszego otwarcia. Jesli za chwilę zamkne/otworze to jest wszystko OK.
Zauważyłem to przy obecnych mrozach - wcześniej było OK.

Obecnie dochodzi do tego, że wstyd mi otworzyć tylną klapę przy kimś - auto nie ma roku a odgłosy jak przy otwieraniu drzwi w syrenie.

Myślicie, że mogę na gwarancji wymienić te amortyzatory.

[13zbyszek13]

Mój jest super.

[mitsu00]

[lexus]

[sound_designer]

[jan_outII]

Dzięki za podpopwiedź.

Czy mozecie podać nazwę preparatu, który stosowaliście?

Chciałbym kupić coś co jest już sprawdzone.

Pozdrawiam

[mitsu00]

[arturodob]

witam a propo gwizdzacej turbiny musisz im zgardla wyciagnac zeby ci nowa dali u mnie tez gwizdala i co sie okazalo ze jest nieszczelna i dlatego gwizdala kaz ja wyciagnac i rozebrac bo inaczej nic stego sam to przerabialem do wrzesnia tamtego roku az sie wsciklem i powiedzialem ze nie podaruje
pozdrawiam

[dab]

[tytko]

Czy te skrzypiace na mrozie przednie amory wymieniaja bez problemu , czy trzeba się edit w serwisie. Bo moje tak robią i nie wiem czy ma sens jechać do serwisu Rybniku

Edit: Wulgaryzm wykropkowany nadal jest wulgaryzmem.
Na marginesie... to słowo pisze się "razem".

[mitsu00]

[dab]

[quote="rezon"]