Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[April77]

U mnie zderzak przedni trochę się odkształcił (od normalnego używania - w nic nie uderzyłem ani nie zahaczyłem). Wygląda to w ten sposób że pod jednym reflektorem jest szpara około 2-3 mm a pod drugim około 5-6mm. Zamocowany jest solidnie.

CZY TEŻ TAK MACIE?

Kiedyś w recenzji lancera (test na 50000 km) czytałem że do wad auta oprócz słabego lakieru można dołożyć odkształcenia zderzaka, ale dopiero dziś to zauważyłem

[zdzicho]

Jasny gwint ja tak mam, tylko u mnie pomiędzy lewym a prawym reflektorem jest chyba ciut większa różnica uważam, że tak miałem od początku tylko nie zauważyłem tego aż do pewnego dnia kiedy myłem sobie samochód i się temu przyjrzałem.
Byłem z tym w ASO Filipowicz i w Nowym Sączu wszyscy rozkładają ręce uważają, że tak ma być.

Dodam tylko, że kolega mój miał kiedyś japońca inną markę również miał różnicę pomiędzy reflektorami i on twierdził ,że niestety japońce tak mogą mieć i tak miała kiedyś właśnie Toyota.

[Luk]

[April77]

W tym roku zderzak odkształcił się dość mocno . Lewa strona 3 mm, prawa 15 mm.
Podjechałem do FILIPOWICZA (ale blacharnio/lakierni na ul. Dekerta) i zrobili na poczekaniu. Po dwóch stronach szparki mam po 3 mm.

[Lobuz33]

Witam,
Dawno miałem o to was pytać, czy nie macie tam jakiejś uszczelki czy coś, najgorzej to widać gdy stoi na słońcu w upale... potem w garażu w zimnie jakby się to zmniejszało (aż tak kiepski materiał?). Mój Lancerek skończył już właśnie 3 lata 9-09 i nie wiem czy to można jeszcze zrobić.

[Robert_N]

Witam,
u mnie niestety też była widoczna różnica, i pogodziłem się z tym.
Ale jak przywaliłem w krawężnik "niechcący" to wyskoczył mi z prawej strony
Udało się wcisnąć z powrotem i jakby różnica zniknęła. Sam się zastanawiam jak to możliwe że zderzak tak mizernie się trzyma.

[April77]

Zderzaki są cienkie jak kartka i trzymają się tylko dlatego że są w wielu miejscach przypięte. Czy zaleta czy wada trudno powiedzieć.
Ostatnio jeden "delikatnie wczorajszy" pan uderzył w mojego miska w tylny róg zderzaka. Urwał chlapacz a zderzak wszedł około 10 cm w głąb i wrócił na miejsce. Chlapacz na kołeczkach ponownie przykręciłem, zderzak zaczepiłem i nie ma śladu. Nawet rys nie zrobił! Wszystko wyczyściło się pastą polerska.