[CSx Ogólne] Brak lewych kierunków |
Autor |
Wiadomość |
pancer
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 2006r
Kraj/Country: UK
Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 22-12-2012, 13:15 [CSx Ogólne] Brak lewych kierunków
|
|
|
Witam,
Padły mi w moim Lancerku wszystkie lewe kierunki, jak włączę awaryjne to cała lewa strona też nie działa. Kontrolka na desce rozdzielczej miga bardzo szybko a na zewnątrz nic. Myślałem, że to problem z ETACS i nawet zakupiłem, a tu nic nawet na dwóch róznych uzywanych. Od czasu do czasu zdarzy się że przez chwile pomigają. Sprawdzałem też przełącznik, ale nic z nim złego nie widzę, z resztą przy awaryjnych lewa strona też nie działa.
Proszę o jakieś porady. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 22-12-2012, 17:04
|
|
|
Może być coś nie tak z włącznikiem awaryjnych, przez niego płynie napięcie z przełącznika od kierunków przy kierownicy do żarówek. Pewnie podpaliły się w nim styki i nie łączą te odpowiedzialne za lewą stronę. |
|
|
|
 |
pancer
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 2006r
Kraj/Country: UK
Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 22-12-2012, 22:35
|
|
|
Dzięki za info jutro go sprawdzę. Jak na razie jeszcze raz się wziąłem za przełącznik przy kierownicy. Rozebrałem psiknąłem WD40 i się suszy...:) Reasumując proszę potwierdź jak płynie prąd. Czy wersja 1. przełącznik przy kierownicy->przeł. Awaryjnych-> żarówki? czy może wer 2. przeł Awaryjnych->przeł przy kierownicy -> żarówki? Pozdrawiam |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 22-12-2012, 23:19
|
|
|
Wersja pierwsza z tym że, jeśli włączysz awaryjne, to płynie tak: przerywacz>przełącznik awaryjnych>żarówki Pomijany jest wtedy przełącznik przy kierownicy.
Jeśli na awaryjnych nie masz też lewych kierunków, to na pewno nie jest wina przełącznika przy kierownicy a jest coś nie tak z przełącznikiem awaryjnych. Jeśli nie miał byś lewych kierunków a awaryjne działały by OK, to wtedy była by wina przełącznika przy kierownicy. |
|
|
|
 |
Misiek :)
Mitsumaniak Pan Misio

Auto: Galant EA5A
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 2954 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-12-2012, 12:21
|
|
|
Ja bym zaczął od spradzenia bezpieczników i żarówek. Jak są ledy lub zwarcie to tak się może dziać |
_________________ kierowca - obywatel drugiej kategorii
05.2005-nadal Colt CZ5 1,1 (Kosiarka)
07.2008-08.2010 Colt CA4A
09.2010-2011 Galant gti E33A pancernik
04.2011-03.2019 Sir Lancelot CS9A V6 6A13
03.2012-06.2014 Galant E33A GTI - Joann
06.2013-01.2019 - Lancer CB4W
01.2014-07.2018 Słoneczny Ponton Proton 418 LRS (CA5A coupe) - skasowany
08.2018-nadal Mitsubishi Mirage 1995 1,5 A/T
03.2019 -Nadal Violett6 Galant EA5A
09.2022 - Nadal Maniek Pajero Sport K96
 |
|
|
|
 |
pancer
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 2006r
Kraj/Country: UK
Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-12-2012, 13:13
|
|
|
Cytat: | Jeśli na awaryjnych nie masz też lewych kierunków, to na pewno nie jest wina przełącznika przy kierownicy a jest coś nie tak z przełącznikiem awaryjnych. |
Zastanawiam się teraz jak się do niego dobrać. Czy ktoś go już kiedyś wymontowywał? I jak?
Cytat: | Ja bym zaczął od spradzenia bezpieczników i żarówek. Jak są ledy lub zwarcie to tak się może dziać |
Żarównki są OK, bo przekładałem na prawą stronę i działąją. Co do bezpiecznika jest chyba tylko jeden na obie strony. Jednakże zaciekawiła mnie twoja sugestia zwarcia... ale jak to sprawdzić i gdzie szukać, gdzie ono następuje???
Dzięki |
|
|
|
 |
roarflex
Forumowicz

Auto: Lancer CS01,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 66 Skąd: Międzyrzec
|
Wysłany: 23-12-2012, 14:40
|
|
|
Włącznik awaryjnych zdejmuje się z całym paskiem (kratki went. włącznik i reszta plastiku po prawej ) Pasek ten jest montowany na zatrzaski i wkręty. 2 wkręty są pod panelem radio/sterowanie nawiewem.
Nie jestem pewien ale może trzeba odkręcić ramkę zegarów- 2 czarne wkręty u góry ramki. Nie pamiętam dokładnie, ale jak wsiądę do lancera i popatrzę to napiszę instrukcje.
Pozdr
[ Dodano: 23-12-2012, 15:24 ]
Wygląda na to, że trzeba odkręcić ramkę zegarów. Dodatkowo trzeba zdemontować panel radio/sterowanie nawiewem. Pokrętła ściąga się palcami ciągnąć do siebie pod lewym i prawym są wkręty, poza tym panel jest na zatrzaskach. Po zdjęciu panela mamy na wierzchu wspomniane 2 wkręty od paska z wł. awaryjnych. Tylko teraz kwestia czy uda ci się coś sprawdzić nie mając drugiego włącznika na podmianę? Możesz z tak rozebranym podjechać na jakiś szrot gdzie mają i kupić jeśli się sprawdzi. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 23-12-2012, 15:26
|
|
|
pancer włącznik awaryjnych przynajmniej w poliftowej tapicerce wymaga zdemontowania osłony zegarów (2 śrubki od dołu wkręcane w górną część osłony), wyrwania całego panelu z radiem czyli demontujesz radio i ciągniesz do siebie i tam są 2 śrubki od tych nawiewów z awaryjnymi. Potem już ciągniesz do siebie cały panel ostrożnie żeby nie wygiąć. |
|
|
|
 |
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 183 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 25-12-2012, 11:49
|
|
|
kolego pancer: wydrukuj sobie schemat ukladu 90-116 z manuala i krok po kroku sprawdzaj czy w danym punkcie jest to co trzeba (masa, +12 czy inne). Moim zdaniem schemat jest pokrecony (ma 4 strony!!!) obejrzalem go pare razy i nie potrafie pojac dlaczego tak jest zrobiony a nie inaczej. I wcale wylacznik awaryjnych nie omija ukladu |
_________________ pozdrawiam
Iwona |
|
|
|
 |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25-12-2012, 17:30
|
|
|
Panowie proszę zostawić ten wyłącznik awaryjnych w spokoju
To nie jest auto z lat 80 gdzie mieliśmy klasyczne przełączniki, coś przechodziło przez wyłącznik awaryjnych i tam należało szukać. Szkoda nawet tego rozbierać i ryzykować urwania jakichś spinek.
Lancer ma nieco elektroniki - włącznik awaryjnych to już nie to rozwiązanie, co w starych autach - to prosty do bólu pojedynczy styk. Styk który połączony informuje elektronikę, że chcemy włączyć/wyłączyć awaryjne. Prąd do żarówek tędy nie idzie tak jak dawniej bywało. Jeśli auto w ogóle reaguje na jego wciśnięcie - nie dotykać bo jest dobry. Czyli nie dotykamy. To samo się tyczy przełącznika przy kierownicy. Jest jakakolwiek reakcja to nie dotykamy. Prąd żarówek tędy nie płynie, to jest styk sterowania.
Fakt nr 1: Wszystkie przełączniki sterują kierunkowskazami - w ogóle nie dotykamy ich, są dobre.
Kolega Pancer napisał "Kontrolka na desce rozdzielczej miga bardzo szybko a na zewnątrz nic." - to bardzo ważna wskazówka. Jak byście zerknęli na schemat w Lancerze kontrolka na desce jest podłączona równolegle do żarówek kierunkowskazów. Czyli przekaźnik kierunkowskazów podaje pulsujące napięcie na żarówki i kontrolkę ale w obwodzie jest jakaś przerwa. Nie ma połączenia do miejsca gdzie okablowanie rozchodzi się do żarówek.
Fakt nr 2: Kontrolka w licznikach miga = sterownik kierunkowskazów podaje napięcie. Czyli jest dobry i nie grzebiemy w nim. A kontrolka miga tak szybko dlatego, że brak jest obciążenia. To normalne i celowo zrobione, by kierowca wiedział że się spalił jakiś kierunkowskaz.
Czyli po samych objawach wiemy dużo: dość dokładnie wiemy gdzie grzebać. Na schematach jest to strona 90-116 (GR00000300-90.pdf) - wygląda na to że coś jest nie tak w podstawce tego 'ETACS' z przekaźnikami:
- napięcie na kierunkowskazy wychodzi sobie z ETACS, bolec nr 14 jego podstawki (C-226)
- stąd napięcie ładnie idzie do liczników przez wtyczkę C-214 bolec 22 (strona 117 schematu), bo kontrolka miga.
- ale podejrzewam że nie ma już żadnego napięcia na wtyczce C-210 bolec 5 (przód i bok) i C-217 bolec 8 (tył)
I tu bym szukał. Miernik i sprawdzamy połączenia od podstawki 'ETACS' do wtyczek C210 i C217. Pod schematami są rozrysowane wtyczki.
A tak w ogóle - to na pewno jest strona lewa a nie prawa?
Patrząc na schemat "smierdzi" mi to właśnie stroną prawą i brakiem kontaktu w wtyczce C-210 bolec nr 7. Tu tylko jedna źle kontaktująca wtyczka da taki efekt - to dużo bardziej prawdopodobne jak jednoczesna awaria 2 wtyczek strony lewej. Zaznaczyłem ją na czerwono.
 |
|
|
|
 |
pancer
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 2006r
Kraj/Country: UK
Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 27-12-2012, 21:59
|
|
|
Dzięki za wszelkie info. Próbuję zebrać manuale z sieci do "kupy" ale wszystko co znajduję są do EVO. Ma ktoś może namiary skąd mogę sciągnąć do mego modelu cs3w?
Potwierdzam, że nie działa mi lewa strona. Autko jest RHD. Pozdrawiam
[ Dodano: 27-12-2012, 22:09 ]
Dzięki za wszelkie info. Próbuję zebrać manuale z sieci do "kupy" ale wszystko co znajduję są do EVO. Ma ktoś może namiary skąd mogę sciągnąć do mego modelu cs3w?
Potwierdzam, że nie działa mi lewa strona. Autko jest RHD.
U mnie skrzynka bezpieczników wygląda tak:
Wydaje się, że to najbardziej odpowiada schematu dołącznonego przez cefaloid. Proszę tylko o potwierdzenie. Dzięki
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 183 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 28-12-2012, 11:12
|
|
|
sprawdz styki 5 zlacza C210 i 8 C217 w skrzynce bezpiecznikow (junction block), wg. schematu ww. sciezka powinna miec polaczenie z 22 C214 (kontrolka na desce) oraz 14 C226 (wyjscie z ETACS).
mogla sie np. upalic sciezka w skrzyce bezpiecznikow, wtedy naprawa nie powinna byc trudna poza koniecznosca wytargania ww. elementu z auta |
_________________ pozdrawiam
Iwona |
|
|
|
 |
pancer
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 2006r
Kraj/Country: UK
Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 31-12-2012, 00:37
|
|
|
"Panie prezesie melduje, że problem rozwiązany!". Chciałbym Wam wszystkim bardzo podziękować za wszystkie wskazówki i schematy. Z tego co się okazuje to wygląda na to, że z moim starym ETACS'em przy instalacji ktoś coś grzebał. Podejrzenie takie, gdyż tak jak pisałem po podłączeniu nowego lewa strona dalej nie działała. Co się okazało "z niewiadomych przyczyn" w złączu C-217 kabel do styku 8 w ogóle NIE BYŁ podłączony, co lepsze wcale go nie było, nie to, że wypadł! Po poprowadzeniu nowego kabla od tego styku do odpowiadającego styku w następnej wiązce wszystko wróciło do normy. Także jeszcze raz WIEEELKIE dzięki za wszelką pomoc.
Teraz tylko jeden mały problem po wymianie ETACS zostaje nie rozwiązany. Tj. nie działa centralny z pilota, z klucza wszystko jest OK. Czy z tym muszę jechać do Mitsu na przeprogramowanie, czy jest inny sposób. A może nie da się tego zrobić, albo problem gdzie indziej? Proszę o oświecenie
Korzystając z okazji chciałbym życzyć wszystkim super Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|