Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[elvisek]

Cześć,

Zakładam dla żony czujniki parkowania Valeo. A że udało mi się kupić na przód i na tył w cenie tylko tylnych to i wkopałem się w robotę
Cała niedzielę spędziłem na rozgryzaniu, którędy puścić kable, gdzie się wpiać do zasilania.
Robota zrobiona w 3/4, czyli:
- tylne sensory zamontowane i podpięte
- podłaczenie zasilania pod lampę cofania
- przeciagnięcie kabli przez kabinę (od sensorów przednich, ACC, i wyświetlacza)

I teraz pytanie/prośba do Was. Jak zdjać przedni zderzak ? Odkręciłem trzy śruby z góry, dwa zatrzaski od dołu, zatrzaski na nadkolach i dalej zabrakło mi pomysłu.
Mam wydrukowana instrukcje z serwisówki i tam jest wskazane, żeby zdjac lampy kierunkowskazów. W tej wersji lampy sa zintegrowane, trzeba je zdejmować żeby zdjać zderzak ?
Chyba że ktoś ma inny pomysł, doświadczenie z montowania np dodatkowych lamp i robił to mniej inwazyjnie ?

[RaVciO]

Jak będziesz miał czas to rób fotki przy tych pracach dodaj opis - dorzucimy tutorial do tematu "Zrób to sam"

p.s. jak podniesiesz przód auta to nie ma dostępu do wybranych przez Ciebie miejsc?

[elvisek]

Na pierwszy rzut oka dostęp jest cieżki. Samochodu jeszcze nie podnosiłem, bo na samym podnośniku samochodowym nie chcę pracować.
Inna bajka że muszę jeszcze jakoś kable sensownie przeciagnać od kabiny po stronie pasażera.
Narazie czekaja ladnie zwinięte pod nogami pasazera.

Co do zdjeć to oczywiscie robiłem, ale sa do bani bo robiłem komórka i w ostrym słoncu.
Przy kolejnej próbie wezmę już aparat

[Bizi78]

elvisek, może wydrukowałeś sobie część manuala od przedlifta .
Instrukcja demontażu zderzaka do polifta jest na końcu pliku aaa51+exterior.

[elvisek]

Aaaaaasz f mortę !!!!
Rzeczywiście, nie przewinąłem na sam dół pliku. Dzięki Ci dobry człowieku !!!!
Patrząc na rysunek zabrakło mi dwóch śrubek do zdemontowania, które zasłania mi osłona.
Może samo zdjęcie osłony wystarczy ?
Tak czy siak , tak jak radził Ravcio, trzeba podnieść przód. Czas zainwestowac w kobyłki, lub przenośne rampy.

[RaVciO]

Nie wiem jakie masz warunki, ale można sobie poradzić bez kobyłek czy ramp

Oto kilka moich pomysłów:

Jeśli mieszkasz w bloku:
Potrzeba ci się dostać od przodu auta więc wystarczy stanąć przednimi kołami na krawężniku, tak by przód wystawał na stronę drogi

Jeśli mieszkasz w domku to jest szansa że masz jakieś drewniane klocki - można ich użyć zamiast kobyłek.

Zamiast kobyłki można też użyć cegieł a na ich szczycie podłożyć jakąś deskę (żeby nie uszkodzić auta).

Zresztą, nie wiem czy na kobyłkę uda się wstawić auto przy pomocy zwykłego lewarka...

[pablo eldiablo]

[RaVciO]

[elvisek]

Ravcio,
normalnie czytasz mi w myślach. Wykorzystałem garb w podjeździe do garażu i to wystarczyło.
Tylko, że niepotrzebnie tak kombinuję. Chciałem zamontować sensory na czarnym pasku, ale okazuje się żę tam dokładnie idzie zderzak i muszę zamontować tuz nad.
A tam już można się dostać demontując tylko grila ze znaczkiem Miśka.

Teraz mi pozostał ostatni problem - przejście z kablami. Od strony silnika na wysokości kolan pasażera widzę dość grubą wiązkę kabli wchodzących do kabiny zabezpieczoną porządną gumą.
Problem jest od strony kabiny. Trzeba bedzie zdemontowac conajmniej dolna czesc kokpitu od strony pasazera. Ale czy to wystarczy ? Przekonam się w kolejnych dniach