Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

tmcgalanteria · Wysłany: 09-05-2013, 21:07 **Trochę się grzeje czy to normalne???**

Przy forsownej jeździe autostradowej z prędkościami 140-170km/h w ostatnim czasie, na dworze słonecznie, zauważyłem ze temperatura podnosi mi sie na 3/4 wskaźnika. Nie doszło do zagotowania, ale nie jechałem dalej, zwolniłem do 120km/h i temperatura spadła na 1/2.

Ale tu pojawia się problem, załóżmy że wybiorę się powiedzmy do Parchowa nad jeziorko latem i będę cisną jak zawsze to autko się przegrzeje??? Czy będę musiał jechać prawym pasem dla tirów z workiem lodu na masce...

Kiedy sytuacja jest groźna i czy 3/4 to powód do ostrożności.

Wcześniej miałem Honde Accord i tam przy gazie w podłodze w środku lata 200km/h temperatura nie podnosiła sie... więc nie wiem czy szukac przyczyny czy problemu nie ma.

jawaldek · Wysłany: 09-05-2013, 21:41

Miśki nie lubią i są wrażliwe, szczególnie głowice, na przegrzanie. Masz sygnał że coś nie tak 1) zamulona chłodnica 2) zapchane różnym syfem lamelki w chłodnicy 3) mało płynu w chłodnicy i w zbiorniczku wyrównawczym 4) pompa wodna nie domaga 5) termostat do wymiany 6) nie wiem jakie Pajero ale przy tej temperaturze płynu to wiatrak powinien się załączyć. Mogą to też być pierwsze objawy kończącego się silnika->> jak z olejem. Testem sprawdzającym jest podjazd szosą na Gubałówkę od Kościeliska jak się zagrzeje to wizyta u mechanika wskazana. 1,2,3 sam zrobisz 5 możesz spróbować samemu wymienić albo całkowicie na lato wyjąć. Czy jadąc forsowną jazdą autostradową miałeś włączoną klimę ??

zbyszekm2 · Wysłany: 09-05-2013, 23:14

Powód:
Wisko, chłodnica, termostat. Silniki spoko dożywają 500 kkm.
Nie pamiętam który masz rok. Jeśli z egr elektrycznym to może jeszcze być chłodnica egr.
Sprawdź czy nie ubywa płynu w chłodnicy.

Sebastian_T · Wysłany: 10-05-2013, 08:31

U mnie się grzał. Serwisy mówiły - przepłukać chłodnicę. Zbyszek mówił - wymienić chłodnicę. Płukanie nie pomogło. Kupiłem jakąś (nowa, ale zamiennik, za kilka stówek), problem zniknął natychmiast. Teraz w upały, z obciążeniem i z prędkością autostradową - mam strzałkę stabilnie 1 mm poniżej połowy.

Stara chłodnica w środku wyglądała jak tętnica z końcowym stadium miażdżycy... (mimo że przez korek nie było tego widać)
Misiek z 2004 roku, przy wymianie chłodnicy ok. 150kkm.

jawaldek · Wysłany: 10-05-2013, 10:49

tmcgalanteria · Wysłany: 10-05-2013, 22:18

Panie Zbyszku, rok 2003, modelowy 2002, EGR elektryczny zaślepiony przez was.
Płynu nie ubywa chyba, jutro sprawdzę stan. Wiatrak na silniku kręci. Może faktycznie chłodnica.