Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mastermind]

Witam.
Mam okazje kupić, baaaardzo niedrogo, Carismę 1.8GLX, w przyzwoitym stanie, rok prod. 95, przebieg ok. 211000km.
Chciałbym wiedzieć jakie tak naprawdę są ceny części zamiennych (przede wszystkim tych które najczęściej trzeba wymieniać), bo słyszałem dwie sprzeczne opinie, a z doświadczenia wiem, że np. do MSS 1.8GDI części są drogie.
Szukam auta do jazdy głównie na odcinku 10-15km, ale chciałbym żeby jego eksploatacja nie była czymś tragicznym.

[mlun]

Co znaczy że do MSS są drogie. Podaj jakiś przykład?

[mastermind]

Np. wahacz 300zł, pasek wielorowkowy 80zł. Czytałem gdzieś, że jest mała dostępność zamienników do Cari i pozostają drogie oryginały.

[MmzTattoo]

A jeśli chodzi o elektryke itp. mamy dużo oryginałów z demontażu za śmieszne pieniądze.
Dodatkowo zawieszenie volvo s40 v40 więc w tym względzie ceny nie są wygórowane, ja osobiście mam 1.6 ale to są prawie te same silniki osprzęt ten sam.
Tragedii nie ma chyba że bazujesz na ASO to życzę powodzenia.

[mastermind]

Nie mam zamiaru bazować na ASO, chcę tanio ale dobrze

[nytsug]

Jak chcesz dłużej jeździć autkiem to kup sobie jakiegoś rozbitka albo grata poobijanego i z rdzą na części i masz po sprawie za 1200zł:) Te samochody to naprawdę niskie ceny części - jeżdżę Carismami od 10lat. Miałem silniki 1.6, 1.8gls, a teraz dieselka DID 115km - szczerze polecam te autka!

Powiem Ci tak - najdroższe są skrzynie w benzyniakach - bo to ok.1000zł, silnik ja wymieniałem do 1.8glsa za 450zł, tarcze i klocki (przód + tył) 250zł i nie biją, olej MOBIL 1 kupuję za 65zł, świece NGK komplet za 40zł V-line itd. Czego chcieć więcej.

[mastermind]

Mam okazję kupić ją za 1700zł, silnik suchy, pracuje równo; są slady korozji, ale bez tragedii; głównie trzeba zrobić zawieszenie. Najwiekszym minus tego samochodu jest wiek (18lat).

[i9i]

[daniel0011]

Jeżeli chodzi o zawieszenie to częsci też są tanie. Za takie pieniądze watpie, że kupisz jakieś auto lepiej wyposażone, które mało kosztuje w utrzymaniu i mało pali (szczególnie jak sie ma gaz).
Wiadomo na początku zawsze trzeba coś włożyć.
Niektóre zamienniki są tańsze od używanych orginałów, wystarczy tylko zawsze poszukać, gdzie taniej, pojeździć po szrotach. Nieraz mozna wyrwać części używane za śmieszne pieniądze. Carismy jak na swój wiek trzymaja się dobrze

[jakub_001]

Części wcale nie są drogie jak na japończyka. Wiedz, że auto z tego roku raczej tego przebiegu nie ma I jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że ślinik będzie już małym szrocikiem. O tyle dobrze, że silnik można do niej za 500 zł na allegro wyrwać tanie nigdy nie będzie dobre. Nieraz warto zapłacić więcej za auto z pewnego źródła niż dać mało i dołożyć drugie tyle

[remi]

jakub_001, co do silnika to się nie zgodzę. Oczywiście nie mam pojęcia w jakim tamten jest stanie, jednak ja mam u siebie nalatane 250 tys. z czego 70 tys na gazie i silnik jest raczej ok. Do tej pory olej 5w40, tak na 10 tys. dolewam około 1 litra, chyba, że polecę szybciej w trasę, to wtedy coś trzeba dolać. Podobno zmiana na 5w50 pomaga. Jeśli chodzi o części zamienne, to faktycznie ceny nie są wygórowane, fakt, są wyższe nisz do wieśwagena, ale jednak przystępne. Mówię tu oczywiście o najtańszej opcji!!! Części z wyższych półek kosztują odpowiednio więcej. Co do części z demontażu to jest prawie wszystko po całkiem normalnych cenach. Nawet przednie zderzaki staniały . A co do przednich zderzaków, to carismy mają chyba jakąś wadę fabryczną. Auto mam 7 rok i na wiosnę założę sobie 4 zderzak
PS. pozdrawiam sąsiada z busa z zamontowanym hakiem holowniczym. (zderzak pomalowany i czeka w garażu na wiosnę).

[SHARK1979]

jakub_001,
Poczytaj jakie przebiegi mają inni to się coś dowiesz więcej a to 200 tyś jakoś mega dużo nie jest

[Jaro1974]

U mnie w mojej turbofrytkownicy na chwilę obecną jest bezmała 277 tyś. kilometrów i dalej śmiga jak wariat i wcale szrotem nie jest. Dodam że jest z 1998 roku

[eve1988]

No właśnie przebieg ma małe znaczenie u mnie 314000 i dalej kręci i wigoru nie ubywa ale części silnikowe najtańsze nia są niestety :/ za to zawias tani i bez mechanika moge coś przy nim grzebać.

[jakub_001]

Ja nie mówię, że one mało wytrzymują. Chodzi mi o to, że auto z 95 roku raczej ma 311 tyś a nie 211 Moją niestety poprzedni właściciel zajeździł i przy 245 tyś mam już pierścienie do wymiany więc zależy na co i na jakiego betona (poprzedniego właściciela) się trafi ale tego niestety nie wie nikt