Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wielkie mycie w miejscach intymnych
Autor Wiadomość
Simones
[Usunięty]

  Wysłany: 03-02-2007, 22:43   Wielkie mycie w miejscach intymnych

Musze sie przyznac, ze podgladalem troche mojego gala :lol: pod maska, a nawet pogrzebalem nieco :lol: i wpadlem na pomysl umycia go w tymze miejscu. Juz za duzo kurzu, brudu, blota itd.; ale teraz pytanie: JAK i CZYM :?: zeby czegos nie uszkodzic.
Czy ktos wie, moze przerabial juz ten temat w swoim misku ? Czy jest jakis BEZPIECZNY sposob na umycie calosci "za jednym zamachem" - nie czyszczac szmatka, kazdego elementu z osobna (nie mam calego tygodnia na ten zabieg :wink: ) :?: Kiedys znajomy uzywal jakiegos preparatu w sprayu po czym splukal to woda z szlaucha, ale cos nie jestem przekonany czy to bezpieczne... :|
 
 
Karol208 
Forumowicz
Hose


Auto: Audi a8 4.2 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 137
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 03-02-2007, 23:42   

Tez sie podlacze pod temacik.
Kiedys w toyocie Dieslu sam mylem silnik i przy plukaniu nalalo sie do alternatora i po odpaleniu zadymilo sie z niego i poszlo 400zl:(.
ciekaw jestem czym myjecie silniki bo niektorzy to na zywca karcherem
_________________
Nie taki diabeł straszny jak się mu pół litra postawi.
 
 
 
mlun 
Mitsumaniak
Fanatic of GDI


Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2834
Skąd: Otwock
Wysłany: 04-02-2007, 11:04   

Hymm nie jestem pewny czy to na ym forum czytałem ale własnie po takim myciu wodą ze szlaufu samochód nie chciał zapalić.Trzeba uwazać co i jak się myje żeby sobie szkody nie narobić(wkońcu wszytskie te nasprowadzana auta z zagranicy mają komory silnika jak i sam silnik czystszy niż po wypuszczeniu z fabryki:P)
_________________
Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0
 
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 04-02-2007, 11:35   

Simones napisał/a:
czyszczac szmatka, kazdego elementu


Ja tak właśnie robiłem w letnie popołudnia z puchą w ręku ale po trzeciej baterii koczyło się na grillu na podwórku. Jak komuś się nudzi to szmatki w dłoń :wink:

Są różne środki do czyszczenia jakieś pianki itp które się spłukuje wodą, w zestawie też bywają specyfiki typu autostart gdyby były problemy z odpaleniem ale też nie wiem czego nie wolno zalać...
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 04-02-2007, 12:40   

Polecam polski specyfik o nazwie "Junak". Nawet aluminium się po nim błyszczy. Bierzesz pędzel i wszystko co ma być umyte smarujesz tym. Po kilku minutach zmywasz bieżącą wodą. Proponuję zasłonić przede wszystkim aparat zapłonowy itp. elementy elektroniczne.
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 04-02-2007, 13:07   

ewentualnie zmyć takie coś gąbką nasączoną czystą wodą. Potrwa to trochę dłużej ale przynajmniej bezpieczniej.

A co zrobić z osłoną silnika, która jest trochę przepalona i wygląda na trochę zardzewiałą? Wiecie o co mi chodzi, to gdzie jest wytłoczona taka przekreślona łapa (że niby nie dotykać czy coś). Jak się kiedyś sparzyłem tam to wiem że napewno to nie reklama heya :|
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 04-02-2007, 13:25   

Ja myłem Specem Do Silnika - czy jakoś tak - preparat taki sobie.
Działa na zasadzie popsikaj, zaczekaj, spłucz
Lałem bez krępacji wężem po wszystkim - potem 10 min postał z otwartą maską na słoneczku i odpalił bez zająknięcia na wszystkie gary :mrgreen:
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24338
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 04-02-2007, 16:01   

ja mylem tez jakims specyfikiem DM costam (pasowalo mi do imienia i nazwiska :P ), potem splukalem woda i w droge
mylem na odpalonym silniku, a po ruszeniu i tak szarpal (zaplony wypadaly), wiec jak juz dojechalem do celu (kilka minut) to go zostawilem na sloncu na caly dzien (to byla koncowka maja, upal jak ch...ra) - nic mu sie nie stalo
a po tym fakcie Tommicrazy powiedzial, ze z mojego silnika, to mozna jesc - taki byl czysty
 
 
zadlow
[Usunięty]

Wysłany: 04-02-2007, 16:02   

A ja pojechałem na myjnie - i mi umyli co prawda Diesla. Ciśnienie wody było ponad 160 bar i temperatura wody około 90 stopni. Silnik został najpierw spryskany jakimś środkiem po którym zaczoł sie mocno pienić.
samochód odpalił bez problemów ale jak powiedzieli w myjni każdy myje benzyniaka na swoje ryzyko, chyba że zabezpiczy newralgiczne punkty instalacji elektrycznej.

Pozdro
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 04-02-2007, 16:35   

Krzyzak napisał/a:
a po tym fakcie Tommicrazy powiedzial, ze z mojego silnika, to mozna jesc - taki byl czysty


I robić jajka sadzone - taki był gorący :wink:

Upałów Ci tej zimy dostatek więc myjcie Panowie swe silniki, wystawiajcie na słońce i tylko czekać aż...

... wyschną:)
 
 
tomusn 
Mitsumaniak


Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 106 razy
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 3975
Skąd: Żnin
Wysłany: 04-02-2007, 20:59   

ja myłem specyfikiem "ARVA" i karczerem, potem mi wsteczny wyskakiwał, widocznie zalałem jakąś wtyczkę od skrzyni, przeszło po tygodniu.
Ogólnie byłem zadowolony, bo zobaczyłem kolor większości elementów pod maską :D
_________________
Tomek
Colt :( Colt :| Colt :)
 
 
lenio1 
Nowy Forumowicz

Auto: GalantTd 2001r3000 Gt vr-4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 14-02-2007, 22:54   

Koledzy nie ma strachu,myje motor i galancie i w 300gt.Nigdy nie bylo problemów i w dalszej eksplataci jak i bezpośrednio po myciu.Poprostu uwazać tylko by nie dostała się woda do filtra powietrza bo tylko to może poważnie zaszkodzić,reszta jest szczelnie zabudowana i jak dostanie temperatury to pozostałosc wody wyparuje .Ale miło podnieść maskę i pochwalić się swoją dbałością o motorek, no nie?
 
 
REMIK1
[Usunięty]

Wysłany: 14-02-2007, 23:13   

WITAM, WLASNIE ZGADZAM SIE Z TYMI CO PISZA ZE NIE MA SIE CZYM MARTWIC(UWAGA NA FILTER POWIETRZA. NIE MYC NA ODPALONYM SILNIKU BO WCIAGNIE WODE DO CYLINDROW), PLYNU JUNAK UZYWALEM ALE NAJCZESCIEJ ARWA. INNYCH WYNALAZKOW NIE POLECAM.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.