szczypior77 - 03-12-2017, 16:12 Temat postu: ASX 2010 uszkodzone lusterko kierowcy Witam, dziś na parkingu ktoś rozwalił mi lusterko lewe (od kierowcy), prawdopodobnie jechał zbyt blisko jakby wyprzedzając auto. Skutek: obudowa lusterka wisi na kablach, uszkodzona (wyłamana) jest metalowa częśc wewnątrz lusterka. Sterowanie lustrem działa prawidłowo. Jest możliwość dokupienia samej części uszkodzonej (lub przełożenia z innego całego lustra)? Tak by było najlepiej - lakier jest nienaruszony, obudowy plastikowe także. Miał ktoś podobny przypadek? mkm - 04-12-2017, 01:27 szczypior77, można rozbierać i wymieniać elementy, ale szybciej i prościej jest wymienić całe lusterko - nie bój się używanych - uważaj tylko na "angliki" 
Podjedź z połamanym do jakiegoś spawacza - jak pękło "dobrze" i są wszystkie elementy to za piwo Ci to przyłapie w kilku miejscach, a Ty będziesz mógł na spokojnie szukać drugiego
szczypior77 - 07-12-2017, 08:17 Nie mam doświadczenia, szukam głównie przez Allegro. Znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/lewe-lu...7017881651.html Wydaje się idealne. Zna ktoś dostawcę - sklep Gra-pa z Łodzi? mslim - 21-12-2017, 07:46 kolego i jak z tym lusterkiem zamiennikiem mitsu asx wyszło ? - mi autobus wczoraj urwał lewe i też wisi na drutach. - pasuje to to ? - skomplikowana wymiana ? pozdr ps rzadko zaglądam na forum bo przez 8 lat (od nowości) nic się nie dzieje z moim asx 
szczypior77 - 09-08-2018, 10:47 Sorki za opóźnienie ale nie miałem dostępu. Kupiłem za jakieś 300 PLN zamiennik. Serwis przełożył - nie mam szczęścia, nie umiem demontować plastików. Z tego co widziałem - demontaż plastiku głośników i mocowanie na 3 śrubach - banalne, podpięcie kostki. Przełożyłem osłonę lakierowaną - nie do końca spasowane ale pasuje Przyznam, że teraz pozostałbym przy taśmie i krawatach - mocowanie było solidne a zamiennik ma lekkie luzy przez co lusterkiem "trzęsie" - dyskomfort przy spoglądaniu
mslim - 25-10-2018, 07:48 Tak dla potomnych
- kupiłem uszkodzone oryginalne lusterko za 100 rozebrałem na części pierwsze, przełożyłem plastikową obudowę, nakładkę plastikową, szkiełko i wszystko działa i trzyma się jak nówka. - obyło się bez rozbierania drzwi (kable i kostka były ok), potrzebny był ciepły dzień (elastyczność plastikowych zaczepów) i 1h zabawy. pozdrawiam
regis70 - 09-11-2018, 12:39 Gdzie jeżeli można spytać? Też bym chętnie kupił :/ moje lewe po złożeniu nie chce się rozłożyć. Coś jakby silniczek działał tylko w jedna stronę, był zmieniany ale chyba coś było grzebane już w nim z tego co widzę. |
||||||||
