To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

L200 Ogólne - ODPALANIE ZMARŹNIĘTEGO L200 -6 C CO JEST GRANE ?

Anonymous - 27-12-2007, 21:21
Temat postu: ODPALANIE ZMARŹNIĘTEGO L200 -6 C CO JEST GRANE ?
"NIE DO WIARY" jak zwykł mówić mój kolega ,
L-czka stała 3 dni pod blokiem przy temperaturach od -3 do -7 C dzisiaj ledwo co odpaliła z wielkim wysiłkiem i niechęcią po czym silnik co najmniej dziwnie chodził jak w URSUSIE, jakieś stuki jak by wtryskiwacza nawet po rozgrzaniu , co się dzieje .
Sąsiad z pożałowaniem i drwiącym uśmieszkiem pokiwał tylko głową , ale obciach.

Jak u was koledzy się sprawy mają i jeszcze czy można w razie W. wyciągnąć bezpiecznie akumulator bez obawy skasowania komputera czy coś w tym rodzaju.

Anonymous - 27-12-2007, 21:41

U mnie dzisiaj to samo było
Najpierw ledwo odpalił jakby akumulator miał ze 3 lata i był przełozony od malucha
Potem po wyjechaniu na drogę przez 10-15 minut co jakiś czas tracił moc
A oprócz tego cyklicznie co jakieś 30 sekund coś włączało się pod maską i dziwnie skrzeczało jak zużyty ruski samochodzik na baterie.
Dopiero po jakiejś godzinie jazdy wszystko wróciło do normy

HugoOrmo - 27-12-2007, 21:45

Witam,
na mrozie silnik moze i chodzi troche glosniej - to subiektywne - ale tylko przez chwile na zimnym...

W Danzig od tyg mniej wiecej jest ponizej zera (przynajmniej tam gdzie mieszkam) i problemow z odpalaniem brak (nawet po dwoch dniach postoju)...

Pamietaj, ze 2.5l to duzy silnik i troche potrwa zanim wejdzie na odpowiednia temp...

W instrukcji napisali, ze jak silnik zimny to z gazem odpalac a jak cieply to gazu nie tykac...a co do slabego krecenia to jakas kicha bo akumulator jest duzy i nie powinno byc problemu

pzdr

Anonymous - 27-12-2007, 22:13

w dieslu jak jest mocny mroz podczas odpalania mozna podpąpowac pedalem gazu, czasem nawet trzeba jak niechce zaskoczyc.
Anonymous - 27-12-2007, 22:46

ja zalwazylem ze ilekroc zapalam po zgasnieciu kontrolki od grzania swiec zapala bez niczego ale juz 5,10,15 sekund po zgasnieciu moge krecic i krecic gdy jest ponizej zera dodaje tez gazu rowno w chwili gdy silnik zapali i po problemie ale jak tylko innaczej sprobuje to tak jak 10 letni diesel w 30 stopniowy mroz
Anonymous - 27-12-2007, 22:55

proponuje zajrzeć czasem do filtra paliwa i spuścić z niego wodę może problemy z odpalaniem
znikną :twisted:
Lumpy

HugoOrmo - 27-12-2007, 23:07

1wyszojunior napisał/a:
ja zalwazylem ze ilekroc zapalam po zgasnieciu kontrolki od grzania swiec zapala bez niczego ale juz 5,10,15 sekund po zgasnieciu moge krecic i krecic gdy jest ponizej zera dodaje tez gazu rowno w chwili gdy silnik zapali i po problemie ale jak tylko innaczej sprobuje to tak jak 10 letni diesel w 30 stopniowy mroz


a ja powiem tak, przeczytajcie instrukcje obslugi bo tam jest taki rozdzial (4) pt "Uruchamianie silnika i jazda"...i napisali, ze nalezy zapalic zaraz po zgasnieciu kontrolki swiec - jezeli przez 5 sek po zgasnieciu kontrolki nie zakrecicie to nalezy powtorzyc wszystko od poczatku (4-18) pamietajcie mimo iz kontrolka sie nie swieci swiece nie sa grzane...trza wylaczyc stacyjke i od nowa procedurke powtorzyc...

powodzenia!

Anonymous - 27-12-2007, 23:09

Tyż prowda :lol: , ale się rozleniwiłem kiedyś co najmniej raz na trzy dni pod maskę zaglądałem a teraz nowe autko , no cóż trzeba znaleźć wajchę do maski.
Anonymous - 27-12-2007, 23:14

mi tez raz przy podobnej temperaturze kazal krecic kilka razy rozrusznikiem...no ale diesel to ni ebenzynka..mimo ze leje podobobno lepsze paliwo :? a co bedzie na -20?
Anonymous - 27-12-2007, 23:23

Nie nie to nie tak Panowie nie dajmy się zwarjować , mam jeszcze Fiata Docato z 96 r zdezelowany strasznie i od początku uważałem to auto za porażkę ponad 200000 km przebiegu i zawsze ale, to zawsze pali od dotknięcia też 2,5 l dizel , nie mówiąc o kochanym Galancie 260000 km przebiegu żadnych problemów nie mówiąc o odpalaniu nawet przy -28 C .
Januszl200 - 28-12-2007, 07:53

LUMPY napisał/a:
zajrzeć czasem do filtra paliwa
L200 mają czujniki wody w filtrze.
Jeżeli stał pare dni bez pracy na mrozie, to radze podpompować paliwo w pompie i podgrzać 2x. Możliwe, że jakaś żarowa padła :?: Przy ciepłym odpali bez problemu a przy zimnym będzie rwał.

tomekrvf - 28-12-2007, 19:45

arturro napisał/a:
w dieslu jak jest mocny mroz podczas odpalania mozna podpąpowac pedalem gazu, czasem nawet trzeba jak niechce zaskoczyc.

I co to niby ma dac w dieslu z CR? ECU wylicza sobie dawkę rozruchową i totalnie olewa pacjenta który w tym czasie gwałci pedał gazu. Tak długi czas odpalania np 5sekund, wskazuje raczej na to że pompa z jakiejś przyczyny nie może nabic ciśnienia w szynie. A dopóki nie będzie cisnienia to nie otworzą sie wtryskiwacze.
Zrobiłbym eksperyment - po dłuższym postoju napompowałbym paliwo pompka na filtrze i dopiero wtedy odpalał. Jak odpali normalnie to byc może cofa się paliwo w układzie.

Kibloo - 28-12-2007, 22:26

Oki to może moje 3 grosze, rzeczywiście palić tylko zaraz po zgasnieciu kontrolki, lekkie wcisniecie gazu pomaga. Jka ma problem z paleniem, to rzezcywiście może byc żarowa walnięta, albo zapchany filtr paliwa...

powodzenia

Anonymous - 28-12-2007, 23:00

w razie wiekszych problemow z prawej strony pod maska nad pompa jest przycisk ktory wciskajac doprowadzi szybciej paliwo.mnie kopci po odpaleniu jak dluzej zakrece
Anonymous - 28-12-2007, 23:08

Witam jesli co 30 s dzwiek jest podobny do slizgajacego paska i wiesmak traci moc to napewno filtr paliwa tyz to mialem filtr 160/170 zeta wymiana jesli zrobisz to sam 5/10 minut albo serwis 1/3 godziny diagnoza auta itd a jak ci stanie na srodku drogi to sprawdzisz jak dziala MAP pozdrawiam :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group