To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - [II 2.2 DID] Outlender 2,2 DID CZY WARTO?

wierzbi - 09-04-2009, 22:36
Temat postu: [II 2.2 DID] Outlender 2,2 DID CZY WARTO?
Witam Wszystkim Mitsumaniaków.
Jestem nowym użytkownikiem forum więc proszę o wyrozumiałość w stosunku do moich pytań.
W kwietniu mam odebrać outka 2,2 DID więc proszę użytkowników z tym silnikiem o wypowiedź odnośnie eksploatacji - wciąż się waham czy dobrze zrobiłem a że zaliczka nie jest duża to zawsze można zrezygnować. Zaznaczam, że jeździłem 2.0 i 2.2 i muszę przyznać, że to dwa różna światy. Niby dzieli je tylko 16km ale w kwestii jazdy przyspieszenia i elastyczności to przepaść straszna. Nie chciałbym tu obrazić użytkowników 2.0 ale fakty są bezlitosne. Proszę więc o spostrzeżenia i uwagi, które mogą się przydać przy odbiorze auta - na co zwrócić szczególną uwagę. Dodatkowo też spostrzeżenia ze spalania bo przyznam szczerze że komputer auta testowego wskazywał 18l/100 ;-) choć mam nadzieję, że to kwestia krótkich dystansów. Pozdrawiam wszystkich i liczę, że wnet dołączę do grona szczęśliwych użytkowników.

Mariusz4 - 09-04-2009, 23:00

cześć,
w poniedziałek odebrałem outlandera 2.2 przez 3 dni przejechałem 450 km, średnie spalanie - miasto + trochę po obwodnicy Gdańska to: 9.4 / 8.8 / 8.7. przyznaje ze jestem pozytywnie zaskoczony, bo spodziewałem się spalania na poziomie 10-11 ltr. wrażenia i zadowolenie z jazdy bardzo dobre. z minusów outka (to co 'rzuciło mi się w oczy) to:
- spryskiwacze przednich szyb: przy kilkudziesięciu km/h spryskują tylko dolną cześć szyby - masakra jakaś
- 'uciekający' podłokietnik: po wysunięciu podłokietnik powinien być blokowany. nie wiem czy nie potrafię znaleźć blokady, ale efekt jest taki, że podłokietnik cofa się.

pozdrawiam,
Mariusz

Krzysiek_slask - 09-04-2009, 23:04

Tu masz kolego caly topic poswiecony obu motorom. Wszelkie za i przeciw :

http://skocz.pl/hditdi

Sadze, ze temat do zamkniecia

lookash - 09-04-2009, 23:24

Do miniusów francuza chciałbym jeszcze doliczyć konieczność tankowania do pełna za każdym razem bo inaczej komputer dozujący ów magiczny płyn (chyba na bazie platyny sądząc po cenie) do filtra cząsteczek stałych może zgłupieć. Znajomemu się właśnie przytrafiło że samochód po znikomym tankowaniu odmówił współpracy i wyświetlił komunikat o błędzie. A poza tym chyba warto pamiętać że za różnicę w cenie to można "legalnie" zchipować TDI do bodajże 168 kucyków i wtedy chyba argumenty o osiągach tracą na znaczeniu
Gunner - 09-04-2009, 23:29

Ha
Moze warto by poczekac na tego z Nowego Yorku? :lol:

http://www.autoexpress.co...tlander_gt.html

tomekrvf - 09-04-2009, 23:29

lookash napisał/a:
Do miniusów francuza chciałbym jeszcze doliczyć konieczność tankowania do pełna za każdym razem bo inaczej komputer dozujący ów magiczny płyn (chyba na bazie platyny sądząc po cenie) do filtra cząsteczek stałych może zgłupieć.

Nie ma takiej potrzeby. Mozna dolewać nawet po 5 litrów.
lookash napisał/a:
Znajomemu się właśnie przytrafiło że samochód po znikomym tankowaniu odmówił współpracy i wyświetlił komunikat o błędzie.

Tak sie może przydarzyć kiedy korek od wlewu nie zostanie zakręcony do końca. Przy wlewie jest czujnik zamknięcia korka który sprawdza czy korek został odkręcony/zakręcony.
lookash napisał/a:
A poza tym chyba warto pamiętać że za różnicę w cenie to można "legalnie" zchipować TDI do bodajże 168 kucyków i wtedy chyba argumenty o osiągach tracą na znaczeniu

To wciąż nie będzie to samo. Silniki mają inną charakterystykę. 2.2 i tak będzie jechał lepiej z dołu. No i co najważniejsze, łomot pompowtrysków zostaje nawet po zaczipowaniu. :D

[ Dodano: 09-04-2009, 23:30 ]
lookash napisał/a:
chyba na bazie platyny sądząc po cenie

Tlenek ceru. Płyn kosztuje poniżej 800PLN

lookash - 09-04-2009, 23:44

Być może rzeczywiście tak jest jako że ja użytkuje 2.0 to nie mogłem tego zweryfikować. Polegam tylko na opinii znajomych mechaników którzy mi odradzili francuza ,ale jako ciekawostka moze warto spojrzeć na cennik Mitsubishi. Model 2.2 pomimo dużo wyższej akcyzy jest tańszy od 2.0 i w ofercie na 2009 wogóle nie jest dostępny. A w jego przypadku przecena była jak na przeterminowane jogurty. Czyżby Mitsubishi uznało wypuszczenie tego modelu za wtopę i zrezygnowało z niego w tym roku, pomimo tych wszystkich bezdyskusyjnych zalet?
Mariusz4 - 10-04-2009, 00:04

lookash napisał/a:
Być może rzeczywiście tak jest jako że ja użytkuje 2.0 to nie mogłem tego zweryfikować. Polegam tylko na opinii znajomych mechaników którzy mi odradzili francuza ,ale jako ciekawostka moze warto spojrzeć na cennik Mitsubishi. Model 2.2 pomimo dużo wyższej akcyzy jest tańszy od 2.0 i w ofercie na 2009 wogóle nie jest dostępny. A w jego przypadku przecena była jak na przeterminowane jogurty. Czyżby Mitsubishi uznało wypuszczenie tego modelu za wtopę i zrezygnowało z niego w tym roku, pomimo tych wszystkich bezdyskusyjnych zalet?


było już w innym wątku. outlander z silnikiem 2.2 (2009) jest oferowany 'wszędzie' oprócz Polski ( http://forum.mitsumaniaki...r=asc&start=135 ).

poczytaj i sam sobie odpowiedz.

lookash napisał/a:
Polegam tylko na opinii znajomych mechaników którzy mi odradzili francuza


a z iloma samochodami z silnikiem 2.2 mieli 'znajomi mechanicy' do czynienia? jeżeli kolega zna 'doświadczonych mechaników" z okolic 3-miasta to chętnie poznam namiary. 'doświadczeni mechanicy' w ASO (Mitsubishi, Peugeot, Citroen) w Gdańsku mieli problemy z odpowiedzią jaki olej powinien być używany w silnikach 2.2.

pozdrawiam,
Mariusz

Hiszpan - 10-04-2009, 08:17

Panowie, moim zdaniem to czy warto kupić 2.2 HDI sprowadza się do tego czy w ogóle, a jeżeli tak to o ile jest lepszy od 2.0 TDI.
Dyskusja będzie taka sama lub bardzo podobna jak w temacie podawanym przez Mariusz4, Outlander 2.0TDi czy 2.2HDi?
Zainteresowanych odsyłam do przeczytania całego tematu i dyskusji właśnie w tamtym temacie, bo szkoda dwa razy pisać to samo. ;)

wierzbi - 10-04-2009, 08:22

Dzięki za informacje. mam nadzieję, że nie będę żałował decyzji. Trochę obawiam się tylko serwisu (czy sobie poradzą) ale z drugiej strony w razie czego pozostaje jeszcze serwis cytryny - oni tam już mają doświadczenie z tymi silnikami. jak tylko odbiorę to przekażę pierwsze wrażenia. PS. Dla tych co krytykują francuza poważnie mówię przejedźcie się nim a będziecie zdziwieni różnicą pomiędzy 2.0. Ja osobiście wcześniej jeździłem autem 4x4 180km i przyznam, że jak wsiadłem do outka 2.0 to po jeździe testowej chciałem zrezygnować z wyboru tej marki. Dealer namówił mnie jeszcze do jazdy 2.2 i byłem w szoku bo w sumie tylko 16km różnicy. Męczyłem go przez tydzień prawie codziennie jeżdżąc ;) bo chciałem się utwierdzić w przekonaniu, że nie wydawało mi się ;-) . I to jednak nie sen a kolosalna różnica. Pozdrawiam
Mont - 10-04-2009, 08:49

Myślę, że dla wydawania sądów nad wyższością jednego diesla na drugim nie wystarczy godzinna przejażdżka.
Każdy ma swoje plusy i minusy, ważne by spasować do swoich wymagań i oczekiwań.

mitsu00 - 10-04-2009, 10:01

Heloł wszystkim,

A ja powiem tak: niedawno zawirusowałem mojego misia nową mapą ECUTEKA w GT Auto i power jest w aucie jest teraz niesamowity. Hamowanie wykazało 185 kucy i 435 Nm na wałku z 11% spadkiem mocy na kołach. Wrażenia z jazdy po wgraniu nowej mapy są niesamowite. Teraz jazda na 2WD jest bez sensu bo samochód po prostu rwie asfalt i ściąga w bok przy ruszaniu.

Chciałbym zaznaczyć że gwarancja na auto pozostaje nienaruszona i cała ta operacja została wykonana przez ASO i z wykorzystaniem obecnych rezerw mocy silnika.

Pozdr.

Hubeeert - 10-04-2009, 10:33

mitsu00 napisał/a:
Chciałbym zaznaczyć że gwarancja na auto pozostaje nienaruszona
Oczywiście. Zmienił sie tylko gwarant :?: Obecnie jest nim AutoGT a nie MMC.
rezon - 11-04-2009, 12:15

mitsu00 napisał/a:
gwarancja na auto pozostaje nienaruszona i cała ta operacja została wykonana przez ASO
to jest siła reklamy :idea: . Teraz się módl aby nie poleciał dyfer, skrzynia albo coś takiego, bo Mitsu powie, że to wina nowej mapy, a GT Auto że to wina samochodu albo uzytkownika.
mitsu00 - 11-04-2009, 15:59

Witam,

Teoretycznie macie rację ale praktycznie prosze wziąźć pod uwagę że ta modyfikacja wykorzystuje rezerwę mocy którą ten silnik posiada. Prawie wszystkie silniki diesla opuszczają fabrykę ustawione na 70% mozliwości silnika tak więc ta modyfikacja nie nadwyręża podzespołów i ich żywotności. OK jesli podkręcić na np 230 HK bez innych modyfikacji/wzmocnienia podzespołów, to mogę się zgodzić że coś się zepsuj eale nie po obecnej modyfikacji.

To byłoby tyle.

Wesołych Świąt



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group