Anonymous - 13-10-2006, 08:22 Temat postu: Koniec z tanimi czesciami i zamiennikami. Od dawna sie o tym mowi ale od niedawna na powaznie, wiele koncernow zastrzega swoje wyroby w urzedzie patentowym, a dokladnie wzor co ma skutecznie uniemozliwic sprzedaz podrobek. czy to dobrze? w sumie ostatnio widzialem test lampy przedniej ori oraz podroby i ta druga wypadla baaaardzo marnie. wiecej w linku: http://biznes.onet.pl/0,1417570,wiadomosci.html Anonymous - 13-10-2006, 09:56 Slyszalem o tym jakis czas temu, mam nadzieje ze nie wejdzie to w zycie chociaz jest bardzo prawdopodobne. Z drugiej strony rozumiem koncerny bo to nie na samochodach one zarabiaja prawdziwe pieniadze. Mam jednak nadzieje ze podejda do tego madrze i zajma sie samochodami nowszymi i czesciami do nich bo glupota by bylo gdybym za pare pierdulek musial wylozyc rownowartosc polowy wartosci mojego auta. Anonymous - 13-10-2006, 10:13 Po takich posunięciach, aż strach pomyśleć jak rozwinie się handel częściami "używanymi w nocy wykręcanymi". Złodziejstwo będzie brało na części wszystko i wszędzie. I tak powstaje kolejny pomysł nakręcający szarą strefę. Giełdy będą oblegane! szczeslaw - 13-10-2006, 11:15 Moim zdaniem to baaaardzo źle. Już teraz ceny części ori są kosmiczne, a takie działania pozwolą producentom jeszcze bardziej je podnieść - brak konkurencji = wyższe ceny. Przykład: w gazecie Autotechnika Motoryzacyjna zrobili porównanie ile kosztuje samochód a ile ten sam samochód w częściach. Jako wzór wzięli Golfa V Trendline 1.6. Ceny części jak i samochodu z kwietnia 2005. Cena samochodu w salonie: 64000zł Cena samochodu w częsciach: 320 285zł arekp - 13-10-2006, 17:25
Niekoniecznie. Ukrecenie glowy producentom zamiennikow spowoduje ich brak. Jesli producenci beda mieli olej w glowie to ceny obniza - skoro ktos produkowal taniej to znaczy, ze sie da - i napedza sprzedaz czesci oryginalnych. Mysle, ze nie ma co plakac na ten moment. Anonymous - 13-10-2006, 17:37 inna sprawa ze pewnie producenci zamiennikow zaczna robic blotniki np. bez przetloczen aby obejsc patent. Anonymous - 13-10-2006, 18:08 arturro, a kto będzie chciał kupić błotnik np bez wcięcia jakie jest na boku c50? Nie sądze żeby tak to obchodzili... 
saphire - 13-10-2006, 18:24 Na krzywe dziury są krzywe kołki... Na pewno coś wymyślą za duży interes w tym jest by tak łatwo odpuścić 
piwkotom - 13-10-2006, 19:06 hmmm.... to nie jest dobre info.... 
Hubeeert - 13-10-2006, 20:26 Nie przejdzie bo ogranicza wolny rynek. A część zamienna nie musi byc ori. szczeslaw - 13-10-2006, 21:09
Arku w twoim rozumowaniu jest jedna luka: producenci już teraz wiedzą, że da się taniej a jednak nie sprzedają taniej. Gdyby mieli troszkę oleju w głowie, to części ori kosztowałyby tyle samo lub NIEZNACZNIE więcej niż zamienniki. Wtedy każdy wolałby ori - w ten sposób ubiliby sprzedaż zamienników metodami rynkowymi a nie regulacjami prawnymi. Skoro jednak wybierają ingerencje prawne w rynek, oznacza to, że nie mają zamiaru obniżać cen - chcą się tylko pozbyć w łatwy sposób konkurencji... Ale zgadzam się, że narazie nie mamy co płakać. Narazie nic nie jest postanowione i miejmy nadzieję, że to nie przejdzie. Anonymous - 13-10-2006, 22:00
cns80 - 14-10-2006, 00:29 Według mnie arturro i hubeeert mają rację. To nie przejdzie. 1. To ogranicza konkurencję (ustawa i dyrektywy UE). 2. Nie można zastrzec patentu na błotnik, bo nie producent go wymyślił. Można jedynie zastrzec wzornictwo, a to nie to samo. 3. Zawsze można wyprodukować taki sam błotnik, który od wewnątrz ma o jedno (zupełnie niepotrzebne  ) mocowanie więcej. Jest ono nie widoczne, ale powoduje że część już nie jest taka sama 
Jackie - 14-10-2006, 19:13
A kto go wymyślił? Wzornictwo jest właśnie częścią konieczną do prawidłowgo montażu.
Jest jeszcze prawo o wyrobie sugerującym (swego czasu Subaru wygrało w Polsce proces o logo firmy na dywanikach, i choc gwiazdek było o jedną za dużo niż w logo FHI, wygrali i zakazano produkcji tych dywaników) i to może byc gwóźdź do trumny. Tak czy inaczej, nie spodziewam się, żeby taka sytuacja szybko miała miejsce, więc spoko. Prawdą natomiast jest, że większośc nowych samochodów ma nawet patenty na kolorystkę tkanin użytych do produkcji tapicerki... Po coś jednak to robią.... Pozdrawiam |
||||||||||||||||||
