bula50 - 24-09-2010, 00:09 Temat postu: [E52A 1.8] Problem z zawieszeniem (tył) Witam, mam pewne pytanie a mianowicie w najbliższym czasie wymieniał bede wahacz z tyłu ( mitsubishi galant 95r. 1.8GLSI), czy konieczna jest wymiana wraz z tym wahaczem śruby mimośrodowej czy nie trzeba jej wymieniac prosiłbym o w miare szybką odpowiedz. jesli jest konieczna wymiana to jaki jest koszt takiej śrubki bo na allegro patrzylem to 69PLN + przesyłka a moze w serwisie bedzie taniej i czy wogule maja w serwisie takie srubki ..... Krzyzak - 24-09-2010, 07:05 w ASO śruba z podkładkami ok. 35 zł kosztuje jeśli ją odkręcisz, to możesz zastosować starą - problem w tym, że zazwyczaj się nie udaje... bula50 - 24-09-2010, 09:12
ASO czyli jednym słowem serwis tak ?? [ Dodano: 24-09-2010, 09:30 ]
a i jeszcze dzwonilem do serwisu to powiedzieli mi 54 zł śruba i 14 zł podkladka :/ takze kurcze sam juz nie wiem co robic czekoladka_1981 - 24-09-2010, 10:16
Kupić  tak jak napisał kolega Krzyzak wtedy nie trzeba kombinować czy się uda zastosować ją ponownie.
Krzyzak - 24-09-2010, 12:02 2 lata temu kupowałem - 35 zł kosztowało jakbym miał wybór nie wiadomo co z Allegro czy oryginał z ASO za tą samą cenę, to wybrałbym ASO robertdg - 24-09-2010, 14:51
Kuba59 - 10-09-2013, 19:49 Mam pytanie dotyczące wahacza (tył, góra). Pojechałem moim Galantem do Chorwacji na wakacje. Samochód już wiekowy ale sobie świetnie radził przez Słowcję, Węgierskie autostrady i niezłe drogi w Bośni i Hercegowinie. Trasa z Krakowa wyszła mi prawie 1400 km. No i tu w Chorwacji troche pojeżdziłem po kamienistych, nadmorskich drogach i już słychać piski z tylnego prawego koła. Słychać tylko jak wolno jadę i oraz jak bujam go góra-dół. Jak jadę szybciej i po róznym to nic nie słychać. Pooglądałem sobie wahacze i widzę że górny (tył) ma mocno wyrobioną tuleję gumową (najblizsza błotnika). To chyba jedyny wahacz którego jeszcze nie robiłem. I moje pytanie do Was: czy szukać tu kogoś kto mi to będzie naprawiał, czy też nie przejmować się tym i liczyć że dojedzie bez problemów do Polski. Czy ta część ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy w trasie, geometrię? Jak ją oglądałem to nie ma możliwości żeby coś tam zeskoczyło, najwyżej może być niewielki luz. Kuba PS Całą trasę 1400 km nad Adriatyk można spokojnie zrobić na LPG, dużo stacji z gazem i jest dość tanio. Najdrożej na Węgrzech. robertdg - 10-09-2013, 20:43
marycjusz - 11-09-2013, 15:15 Jeśli dobrze zrozumiałem, to chodzi o górną tuleję zwrotnicy - możesz śmiało jeździć dalej, ja tak przejeździłem chyba z pół roku i nic się nie działo, to ci nie wypadnie, nie ma szans. Te tuleje jak już naprawdę się zużyją to czuć lekko na większych wybojach jakby tył auta lekko się bujał na boki - i to jedyny efekt zużytych tulei. Kuba59 - 23-09-2013, 10:15 Dojechałem już przez Bośnię i Hercegowinę, Węgry i Słowację bez żadnych problemów. Zaraz za przejściem granicznym SK > PL znów zaczęło tam coś "świergotać" - bo są tam niezłe dziury na przejściu. Tak, chodziło mi o górną tuleję zwrotnicy. Cały wyjazd wyszedł 3100 km. Chyba jeszcze tak trochę pojeżdżę do przeglądu albo jakiegoś serwisowania. Dzięki! [ Dodano: 11-12-2013, 23:11 ] Dobra, już czas to wymienić. Przy zmianie opon zobaczyłem że prawie już nie ma tam tej gumy, pewnie od nowości tuleja nie była wymieniana. Jedyne objawy - tak jak pisaliście - tylko czasem nieznacznie mi tyłem zarzuca ale tylko jak jadę po dziurach. Na allegro widzę kilka ofert TULEJA GÓRNA ZWROTNICY TYŁ po ok. 30 PLN za szt. I mam standardowe pytania. Czy możecie polecić jakąś markę części, Ile może wyjść koszt części i robocizny (wymiana nie wygląda na skomplikowaną), Czy przy okazji warto coś jeszcze wymieniać w zawieszeniu, na co zwrócić uwagę... Kuba |
||||||||||||||||
