Forum ogólne - Ruszyła produkcja BMW na wodór
Anonymous - 14-11-2006, 15:13 Temat postu: Ruszyła produkcja BMW na wodór BMW przygotowało swój flagowy model serii 7 w wersji... wodorowej. Samochód o pełnej nazwie BMW hydrogen 7 jest napędzany sześciolitrowym silnikiem V12 o mocy 260 KM, który może pracować zarówno na benzynie, jak i wodorze.
Jednostka napędowa zapewnia przyzwoite osiągi: przyspieszenie do 100 km/h trwa 9.5 s, a samochód może się rozpędzić do 230 km/h. Wodór zapewnia zasięg 200 km, po jego wyczerpaniu kierowca może zmienić zasilanie na benzynowe i przejechać kolejne 500 kilometrów.
[...]
BMW to obecnie chyba jedyny producent, który pracuje nad spalinowymi jednostkami na wodór i benzynę. Reszta firm wykorzystuje ogniwa paliwowe zasilane wodorem i wytwarzające energię elektryczną, która trafia do silników elektrycznych.
(więcej na http://motoryzacja.interi...odor,816746,320 )
Anonymous - 14-11-2006, 18:48
Fido__ napisał/a: | Wodór zapewnia zasięg 200 km, | , to ile on spala na setke
akbi - 14-11-2006, 19:32
i gdzie i za ile to można tankować
Anonymous - 14-11-2006, 21:08
akbi napisał/a: | i gdzie i za ile to można tankować |
No podobno mają w Niemczech jedną stację. Ciekawe jest to, że BMW idzie wyraźnie pod prąd trendom. Albo wygrają, albo będą musieli się jednak przesiąść na silniki elektryczne.
Hubeeert - 14-11-2006, 21:21
Jak to było Z prądem ino gówno płynie a pod prąd ino ślachetna ryba
Poważniej - BMW ma spore osiągnięcia na koncie - silnik benzynowy bez przepustnicy sterowany fazami rozrządu (o ile coś nie pomieszałem) w M5 i M6 zawory elektromagnetycznie sterowane ( w fazie zaawansowanych testów co wyeliminuje klasyczny napęd rozrządu) - Polacy też nad tym pracują na jednej z Politechnik o ile mnie pamięć nie myli.
Logika nakazuje iśc tam gdzie reszta a oni szukają swoich rozwiązań - to wielki koncern - nie tylko samochody osobowe również silniki lotnicze itd mają bazę badawczo - rozwojową i skoro doszli do wniosku że warto to może i reszta powinna sie do tego przekonać.
Z tego co pamietam problemem są zbiorniki paliwa do wodoru - jego cząsteczka jest tak mała że przeciska się na zewnątrz poprzez sam materiał zbiornika - to się nazywa "korozja wodorowa" czy jakoś tak- wyjściem były jakies cholerycznie drogie polimery i cuda w konstrukcji zbiornika. Ciekawa jest tez w sumie niska moc max tego silnika ale to pewnie wynika z zastosowania rozwiązan umozliwiających jazde na obu paliwach.
Jak dla mnie ciekawe jest to co w tej chwili robią Szwedzi - samochody przystosowane do jazdy na etanolu - dystrybutory oznaczone E85 są na wiekszości stacji podobnie jak zbiorniki z metanem na którym jeździ spora częśc taksówek i cała komunikacja miejska. A ten etanol - alkohol z drzewa nie nadaje się do picia ale jeździć się na nim da i to całkiem, całkiem.
Przyszłośc należy do odnawialnych źródeł energii i co bysmy nie powiedzieli - podoba mi sie to co oni robią w swoim kraju - masa elektrowni wodnych, wiatrowych, spalarnie śmieci w każdym większym ośrodku miejskim - tu w Linkoping likwidują właśnie wysypisko a ze spalonych smieci z niego + z tych "świerzych" robia jakiś granulat pod drogi.
Ekologia nas dogania. Mam nadzieję że do mojego Miśka za 30 lat tez kupię benzynę i niekoniecznie w aptece....
saphire - 14-11-2006, 21:51
Silniczki żarowe modelarskie na metanolu chodzą i to jak złoto więc czemu by normalny silnik nie miał na tym smigac po odpowiednim przystosowaniu. Tyle że oni leca na spirytusie drzewnym (chyba jendym z ubocznych wytworów suchej destylacji drewna) tak na wszelki wypadek właśnie by sie ktoś tego nie na siorbał bo od metanolu to by mu sie błyskawicznie ściemniło...
Hubeeert - 15-11-2006, 08:52
saphire napisał/a: | Silniczki żarowe modelarskie na metanolu chodzą i to jak złoto więc czemu by normalny silnik nie miał na tym smigac po odpowiednim przystosowaniu. Tyle że oni leca na spirytusie drzewnym (chyba jendym z ubocznych wytworów suchej destylacji drewna) tak na wszelki wypadek właśnie by sie ktoś tego nie na siorbał bo od metanolu to by mu sie błyskawicznie ściemniło... |
Może dziś cyknę fotkę dystrybutora.
szczeslaw - 15-11-2006, 09:56
Hubeeert napisał/a: | zawory elektromagnetycznie sterowane ( w fazie zaawansowanych testów co wyeliminuje klasyczny napęd rozrządu) |
Rozwiązanie rewelacyjne. Tyle, że pierwszy raz słyszałem o tym jeszcze w szkole średniej (chyba w 5 klasie czyli 9 lat temu). Z tego co wiem to mają po prostu problemy z trwałością. Ale jak już się to uda rozwiązać to będzie to najlepsze rozwiązanie rozrządu na świecie.
Hubeeert napisał/a: | Z tego co pamietam problemem są zbiorniki paliwa do wodoru |
Problemem jest zarówno przechowywanie jak i tankowanie wodoru i stąd od wielu lat mówi się o samochodach na wodór, a dopiero teraz ktoś to wprowadza do produkcji.
Podejrzewam, że nieprędko inni to zrobią. Zbiorniki wodoru wypełnione są czymś, co zachowuje się w stosunku do wodoru jak gąbka - wchłania go i dzięki temu można go bezpiecznie przechować. JEst to narazie chyba jedyny sensowny sposób przechowywania wodoru w samochodzie. Ale ma to swoją cenę: mała pojemność zbiornika wodoru a co za tym idzie mały zasięg. Dlatego narazie tylko BMW będzie samochodem sensownym, bo zasięg można znacznie zwiększyć jadąc na benzynie - w elektrycznych g.... nie będzie już takiej możliwości.
Hubeeert napisał/a: | Przyszłośc należy do odnawialnych źródeł energii i co bysmy nie powiedzieli |
Tak naprawdę w przyrodzie wodór w postaci czystej raczej się nie pojawia - musimy go wytwarzać. A proces ten też jest energochłonny (i to bardzo). Dlatego wodór jest tylko nośnikiem energii a nie jego źródłem w tym przypadku. Biorąc pod uwagę fakt, że zapotrzebowanie na to paliwo wzrośnie znacząco z jakiś czas, energia ze źródeł odnowialnych (której produkujemy bardzo małe ilości względem naszego zapotrzebowania) nie wystarczy na pokrycie całego zapotrzebowania. Tak naprawdę jest to tylko sposób skupienia zanieczyszczeń w jednym miejscu, zamiast rozpraszać jest wszędzie dookoła.
Mówię oczywiście o dzisiejszych możliwościach technologicznych - być może za 10-20 lat sprawa będzie wyglądała zgoła odmiennie.
Fido__ napisał/a: | Ciekawe jest to, że BMW idzie wyraźnie pod prąd trendom. Albo wygrają, albo będą musieli się jednak przesiąść na silniki elektryczne. |
Dlaczego mają się przesiąść na elektryczne? Wodór do tankowania taki sam więc problemu nie ma A BMW przynajmniej praktyczniejsze - może jeździć na benzynie zwiększając tym samym zasięg a i osiągi pewnie ma lepsze niż elektryczne wozidełka.
Hubeeert - 15-11-2006, 10:13
szczeslaw napisał/a: | Biorąc pod uwagę fakt, że zapotrzebowanie na to paliwo wzrośnie znacząco z jakiś czas, energia ze źródeł odnowialnych (której produkujemy bardzo małe ilości względem naszego zapotrzebowania) nie wystarczy na pokrycie całego zapotrzebowania. |
ZTCW Szwedzi jakoś się tym nie przejmują i jakiś czas temu rozpoczeli realizację projektu który ma im umożliwić samowystarczalność energetyczną - stąd własnie produkowane tu samochody muszą mieć możliwość jazdy na etanolu, stąd budowa spalarni smieci i elektrowni spalających odpady drzewne na przykład z produkcji papieru (masy celulozowej). To jest tak, że w okolicach na przykład Gavle są cztery takie zakłady i każdy ma elektrownię. Oprócz tego spalarnia smieci i mała elektrownia chyba na gaz ale z tego co wiem mają ją rozbudowac o spalarnię śmieci. A nowych spalarni (z elektrowniami) mają zamiar zbudować przez najbliższe 2 lata coś ze 30
Anonymous - 15-11-2006, 10:23
Fido zrobił com bek
już spadam
|
|
|