Problemy techniczne - Opona zapasowa z spray'u
Anonymous - 02-12-2006, 13:14 Temat postu: Opona zapasowa z spray'u Czy ktos wie-moze juz to testował na własnych oponach????
W sklepach dostępne sa teraz środki "naprawiacze opon" -mała butelka ktorą sie wciska zawartosc w wypadku przebicia opony-czy to wogóle działa i czy warto wydawac na to kase??
Pozdrawiam
Anonymous - 09-12-2007, 07:37 Temat postu: opony cześć, działa ten specyfik ale jeśli masz do przejechania tylko krótki odcinek i potem trzeba wyważyć koło. moim zdaniem tylko wtedy kiedy nie masz innego wyboru z zapas został w domu. Pozdrawiam Czarek.
Marcino - 10-12-2007, 23:29
Ja sie nie chwalac jezdze be zzapasu, i mam włsnie taka mala buteleczke.... nieuzywałem i nic nie potrafie powiedzieć na jej temat.
POzdrawiam
Anonymous - 11-12-2007, 13:05
Taka buteleczka to tylko komfort psychiczny w przypadku celowego zrezygnowania z zapasu. Spełnia swoje zadanie, ale tylko na krótkim odcinku.
W moim przekonaniu bezpieczniej jest jednak mieć zapas - w zupełności wystarczy mała dojazdówka.
Ja natomiast od dłuuugiego czasu jeźdzę bez zapasu (w ciągu 13 lat posiadania prawa jazdy i czynnej jazdy zdarzyło mi się złapać gumę tylko raz) i wkładam go tylko jak jadę w dłuższą trasę.
jacek11 - 11-12-2007, 18:02
ale czy to nie uszkodzi opony?
Anonymous - 11-12-2007, 18:54
to nie uszkadza opony ale wulkanizatorzy zalecaja wymiane opony po zalaniu takim specyfikem (klej rozlewa sie nierownomiernie i opona moze miec bice) lub sciagniecie i czyszczenia tego badziewia, a kto widzial jak wyglada taka opona od srodka ten wie o czym pisze.
ja ogolnie wolalbym kupic mini zapasowke i wozic ze soba niz zaklejac sobie opone od srodka ale wiadomo jesli nie ma nic lepszego....
choc ja swoje 19 na plecach bym zaniosl do zaklejenia a nie wposcilbym czegos takiego do opony
Marcino - 11-12-2007, 19:00
A co powiecie ze honda zaleca to do swoich samochodów... moja kuzyka kupiła nowego civica w Szwajcarii w zeszłym roku i nie ma zapasówki ty6łko własnie taki wulkanizator.
Anonymous - 11-12-2007, 19:16
arturro napisał/a: | choc ja swoje 19 na plecach bym zaniosl do zaklejenia a nie wposcilbym czegos takiego do opony |
jacek11 - 11-12-2007, 21:39
Teraz to już nie wiem,ale chyba zostanę przy dojazdówce.Pozdrawiam.
Anonymous - 13-12-2007, 17:17
Marcino napisał/a: | A co powiecie ze honda zaleca to do swoich samochodów... moja kuzyka kupiła nowego civica w Szwajcarii w zeszłym roku i nie ma zapasówki ty6łko własnie taki wulkanizator. |
Wytłumaczeń może być dużo:
1. Oszczędność - cały biznes automotive lubuje się ostatnio w CS (Cost Saving), więc taki ruch to duuuże wykazane realne oszczędności.
2. Kwestia psychologiczna i marketingowa - Honda może mówić, że idzie z duchem czasu i używa najnowszych technologii.
3......
Weź po uwagę, że żadna z powyższych nie będzie przedstawiała sprawy w świetle lepsze-gorsze
HouseM - 14-12-2007, 19:18
Z honda jest tak że zalecają a w zasadzie nakazują wymianę opony na NOWĄ ! po przebiciu...
a żeby dojechać do serwisu taki zaklejacz w sprayu w zupełności wystarczy.
Polska polską więc wozimy dojazdówki.
Prawda jest taka że zaklejacz w sprayu jest bardzo dobry w sytuacji awaryjnej ale opona nie nadaje się do naprawy po jego zastosowaniu... no chyba że jakiemuś wulkanizatorowi chce się zdrapywać te gluty z wnętrza opony.
Anonymous - 14-12-2007, 22:12
Ale się ten temat ożywił po dłuższym okresie.
Faktycznie można to stosować i spokojnie sie dojedzie do najbliższego zakładu - bez oczywiście szaleństw, ale rozmawiałem z kilkoma zakładami i powiedzieli że mało kto chce naprawiać tego typu opone bo jak napisał HouseM jest z tym masa babrania i kasa niewielka, więc łatwiej wywalić i kupić nową.............morał taki że jak ktoś nie ma miejsca to dojazdówka
chyba że ktoś ma kasę na nową oponkę.................
Pozdrawiam
akbi - 15-12-2007, 12:41
dm17 napisał/a: | morał taki że jak ktoś nie ma miejsca to dojazdówka
chyba że ktoś ma kasę na nową oponkę.................
|
raczej na dwie ... no chyba, ze ktos sobie zaleje sprayem akurat nowa opone
Anonymous - 16-12-2007, 12:47
Marcino napisał/a: | A co powiecie ze honda zaleca to do swoich samochodów... moja kuzyka kupiła nowego civica w Szwajcarii w zeszłym roku i nie ma zapasówki ty6łko własnie taki wulkanizator. | VWej tez stosuje dosyc powszechnie to cudo zalewalismy raz oponke tym w firmowym transporterze w minusowej temperaturze ...niechcialo zgesteniec zbytnio i po napompowaniu wyciekalo przez kilka minut zostawiajac biale slady na naszym placu
sam woze takie cos w aucie ale kolo mialem przebite raz w zyciu w Golfie na profilu 40 zanim zorientowalem sie ze jest pana oponka juz byla na smietnik (szczescie ze byla juz i tak stara i zajechana)
gdyby to cudo zle wplywalo na gumy nie sadze zeby jakas marka zdecydowala sie to wprowadzic do powszechnego uzytku....
|
|
|