Przesunięty przez: akbi 11-12-2007, 11:08 |
Opona zapasowa z spray'u |
Autor |
Wiadomość |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-12-2006, 13:14 Opona zapasowa z spray'u
|
|
|
Czy ktos wie-moze juz to testował na własnych oponach????
W sklepach dostępne sa teraz środki "naprawiacze opon" -mała butelka ktorą sie wciska zawartosc w wypadku przebicia opony-czy to wogóle działa i czy warto wydawac na to kase??
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez akbi 11-12-2007, 11:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
czarek1005 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 07:37 opony
|
|
|
cześć, działa ten specyfik ale jeśli masz do przejechania tylko krótki odcinek i potem trzeba wyważyć koło. moim zdaniem tylko wtedy kiedy nie masz innego wyboru z zapas został w domu. Pozdrawiam Czarek. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 10-12-2007, 23:29
|
|
|
Ja sie nie chwalac jezdze be zzapasu, i mam włsnie taka mala buteleczke.... nieuzywałem i nic nie potrafie powiedzieć na jej temat.
POzdrawiam |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 11-12-2007, 13:05
|
|
|
Taka buteleczka to tylko komfort psychiczny w przypadku celowego zrezygnowania z zapasu. Spełnia swoje zadanie, ale tylko na krótkim odcinku.
W moim przekonaniu bezpieczniej jest jednak mieć zapas - w zupełności wystarczy mała dojazdówka.
Ja natomiast od dłuuugiego czasu jeźdzę bez zapasu (w ciągu 13 lat posiadania prawa jazdy i czynnej jazdy zdarzyło mi się złapać gumę tylko raz) i wkładam go tylko jak jadę w dłuższą trasę. |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11197 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 11-12-2007, 18:02
|
|
|
ale czy to nie uszkodzi opony? |
_________________
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 11-12-2007, 18:54
|
|
|
to nie uszkadza opony ale wulkanizatorzy zalecaja wymiane opony po zalaniu takim specyfikem (klej rozlewa sie nierownomiernie i opona moze miec bice) lub sciagniecie i czyszczenia tego badziewia, a kto widzial jak wyglada taka opona od srodka ten wie o czym pisze.
ja ogolnie wolalbym kupic mini zapasowke i wozic ze soba niz zaklejac sobie opone od srodka ale wiadomo jesli nie ma nic lepszego....
choc ja swoje 19 na plecach bym zaniosl do zaklejenia a nie wposcilbym czegos takiego do opony |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 11-12-2007, 19:00
|
|
|
A co powiecie ze honda zaleca to do swoich samochodów... moja kuzyka kupiła nowego civica w Szwajcarii w zeszłym roku i nie ma zapasówki ty6łko własnie taki wulkanizator. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-12-2007, 19:16
|
|
|
arturro napisał/a: | choc ja swoje 19 na plecach bym zaniosl do zaklejenia a nie wposcilbym czegos takiego do opony | |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11197 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 11-12-2007, 21:39
|
|
|
Teraz to już nie wiem,ale chyba zostanę przy dojazdówce.Pozdrawiam. |
_________________
 |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2007, 17:17
|
|
|
Marcino napisał/a: | A co powiecie ze honda zaleca to do swoich samochodów... moja kuzyka kupiła nowego civica w Szwajcarii w zeszłym roku i nie ma zapasówki ty6łko własnie taki wulkanizator. |
Wytłumaczeń może być dużo:
1. Oszczędność - cały biznes automotive lubuje się ostatnio w CS (Cost Saving), więc taki ruch to duuuże wykazane realne oszczędności.
2. Kwestia psychologiczna i marketingowa - Honda może mówić, że idzie z duchem czasu i używa najnowszych technologii.
3......
Weź po uwagę, że żadna z powyższych nie będzie przedstawiała sprawy w świetle lepsze-gorsze |
|
|
|
 |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 14-12-2007, 19:18
|
|
|
Z honda jest tak że zalecają a w zasadzie nakazują wymianę opony na NOWĄ ! po przebiciu...
a żeby dojechać do serwisu taki zaklejacz w sprayu w zupełności wystarczy.
Polska polską więc wozimy dojazdówki.
Prawda jest taka że zaklejacz w sprayu jest bardzo dobry w sytuacji awaryjnej ale opona nie nadaje się do naprawy po jego zastosowaniu... no chyba że jakiemuś wulkanizatorowi chce się zdrapywać te gluty z wnętrza opony. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2007, 22:12
|
|
|
Ale się ten temat ożywił po dłuższym okresie.
Faktycznie można to stosować i spokojnie sie dojedzie do najbliższego zakładu - bez oczywiście szaleństw, ale rozmawiałem z kilkoma zakładami i powiedzieli że mało kto chce naprawiać tego typu opone bo jak napisał HouseM jest z tym masa babrania i kasa niewielka, więc łatwiej wywalić i kupić nową.............morał taki że jak ktoś nie ma miejsca to dojazdówka
chyba że ktoś ma kasę na nową oponkę.................
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
akbi
I Love SPEEDway

Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 74 razy Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 12275 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2007, 12:47
|
|
|
Marcino napisał/a: | A co powiecie ze honda zaleca to do swoich samochodów... moja kuzyka kupiła nowego civica w Szwajcarii w zeszłym roku i nie ma zapasówki ty6łko własnie taki wulkanizator. | VWej tez stosuje dosyc powszechnie to cudo zalewalismy raz oponke tym w firmowym transporterze w minusowej temperaturze ...niechcialo zgesteniec zbytnio i po napompowaniu wyciekalo przez kilka minut zostawiajac biale slady na naszym placu
sam woze takie cos w aucie ale kolo mialem przebite raz w zyciu w Golfie na profilu 40 zanim zorientowalem sie ze jest pana oponka juz byla na smietnik (szczescie ze byla juz i tak stara i zajechana)
gdyby to cudo zle wplywalo na gumy nie sadze zeby jakas marka zdecydowala sie to wprowadzic do powszechnego uzytku.... |
|
|
|
 |
|