tomicarisma - 02-01-2013, 22:45 Temat postu: [Cari 1.6] Buczenie, warkot spod maski = obroty silnika Wydaje mi się, iż dźwięk dochodzi gdzieś z klimy: sprężarka, napinacz - może pasek wielorowkowy lub napinacz? Jak rozpędzę Cari i chcę zmienić bieg jak wcisnę sprzęgło słychać takie uderzanie/buczenie i czuć drganie przez chwilę i później milknie jak się gazu doda. Jak stoi na jałowym na niskich też słychać ten warkot i drganie spod prawej strony pokrywy silnika - miał ktoś może coś podobnego? Spróbować wymienić pasek wielorowkowy/napinacz - proszę o sugestie. plecho1 - 02-01-2013, 23:14 Może to rezonuje jakaś osłona tłumika. Aby wyeliminować jakieś koło pasowe, możesz zdejmować po kolei paski osprzętu i sprawdzać czy dalej będzie ten dźwięk. Może też być coś jeszcze z rozrządem i lepiej to jak najszybciej sprawdzić bo wiadomo jakie będą koszty w razie jego uszkodzenia. ManWithNoName - 03-01-2013, 09:15 Witam! Ja dzisiaj miałem podobne objawy (postój, dość silny deszcz) w postaci takiego stłumionego, cichego pisku/buczenia jakby z prawej strony pasażera. Trwało to może z 5 sek. W tym momencie przygasło/drgało światełko od wyświetlacza komputera. Czyżby alternator się kończył? plecho1 - 03-01-2013, 09:32 Wjechałeś w kałuże i zamoczyłeś pasek osprzętu - alternatora który przez te kilka sekund się ślizgał i nie napędzał właściwie alternatora przez co spadło napięcie ładowania i przygasły światła. ManWithNoName - 03-01-2013, 09:42 W korku stałem z 20 minut, co kilka minut jadąc do przodu, w głęboką kałuże raczej nie wjechałem chodź lało mocno. Paski wymienione jakieś 2 miesiące temu na japońskie- takie jakie miałem wcześniej, które się sprawdzały. |
||||||
