Chcę Kupić Outlandera - [II 2.2 DID] Postanowienie na rok 2016 Kupno - 2.2DiD MiVEC
SomeOne - 04-01-2016, 13:29 Temat postu: [II 2.2 DID] Postanowienie na rok 2016 Kupno - 2.2DiD MiVEC Cześć.
Mój pierwszy post, więc pięknie witam wszystkich. Chcę kupić O2, więc forum przeglądam regularnie. Kawał dobrej roboty tutaj robicie.
Najchętniej kupiłbym 2.4 MiVEC, ale tych jak na lekarstwo, więc siłą rzeczy szukam Diesla.
Będę wdzięczny za opinie nt. tego silnika i FAPa, ponieważ na forum znalazłem właściwie tylko dwie:
1. Brak usterek
2. Wrażliwe na mróz, mało i drogie części zamienne.
FAP - cieknący, pękający zbiorniczek na płyn.
Znalazłem coś coś takiego (niestety link z ogłoszeniem chwilowo nie działa):
Sprzedawca MITCAR, Rok produkcji 2011, Manualna, Przebieg 184000, Pojemność 2200, Kolor Grafitowy, Moc w KM178, Cena 50 000
Samochód sprzedawany przez Autoryzowanego Dealera Mitsubishi. Pierwszy właściciel. Kpl. dokumentacja-oryginalna ks. serewisowa( auto serwisowane do końca) +historia obsługi serwisowej ASO odnotowana w bazie Mitsubishi. Do samochodu posiadamy dwa kluczyki, dwa kpl. kół- lato alu 18", zima alu 16".
Bogata wersja wyposażenia, skonfigurowana z oryginalnym silnikiem Mitsubishi 2,2 178 kM oraz legendarny napęd 4x4 daje podczas prowadzenia poczucie bezpieczeństwa i komfortu na każdej nawierzchni!
4x4
ABS
Aluminiowe felgi
ASR
Autoalarm
Biksenony
Centralny zamek
Czujnik deszczu
Czujnik parkowania
Dodatkowy komplet opon
Dzielone siedzenia
Elektryczne lusterka
Elektryczne szyby
ESP
Halogeny
Immobiliser
Kierownica wielofunkcyjna
Klimatyzacja
Komputer
Kontrola trakcji
Ksenony
Podgrzewane fotele
Poduszki powietrzne x 8
Przyciemniane szyby
RadioRadio z CD
Radio z MP3
Światła przeciwmgłowe
Tapicerka welurowa
Tempomat
Wspomaganie kierownicy
Dzięki z góry!
rezon - 04-01-2016, 22:02
są dwa rodzaje silników 2.2 . Pękające zbiorniczki to domena francuskich, a tu masz japońskiego. Silnik IMHO jeden z najlepszych, jakimi jeździłem na testach i jednocześnie na pewno nie kupiłbym takiego z przebiegiem 184kkm. Zero zamienników oznacza, że dla cen części "sky is the limit". Już raczej szukałbym 2.2 z silnikiem PSA. Tam masz jednak więcej zamienników.
SomeOne - 05-01-2016, 10:06
Dzięki rezon.
Czyli mówisz, że bardziej coś takiego?
http://www.her-gum.com.pl/oferta/394626
A co sądzicie o O2 w benzynie bez napędu 4x4? Wydaje mi się, że np porównując 1:1 CRV wypada lepiej.
rezon - 05-01-2016, 12:34
ten to jakiś dziwny. O ile pamiętam to w 2008r. nie było jeszcze silnika Mitsu, a silnik PSA miał 156KM. Masz identyczne technicznie Peugeot 4007 oraz Citroen C-Crosser.
Dla mnie SUV bez napędu to trochę jak choinka bez igieł Nawet Superba mam z napędem, tak mnie Outek przyzwyczaił do tego
lexus - 06-01-2016, 12:56
Sukaj 2,0 did pojedzie na każdej ropie ,naprawisz silnik prawie wszędzie , jeden warunek nie przeszkadza ci głośny silnik reszta rewelka ,po liftowy 2010 lepiej wyciszony ,szukaj prywatnie z małym przebiegiem ,mam kumpla co ma 2010 z przebiegiem 54 tyś ,tylko nie sprzedaje go
Aleksander1965 - 06-01-2016, 14:45
lexus napisał/a: | Sukaj 2,0 did pojedzie na każdej ropie ,naprawisz silnik prawie wszędzie , jeden warunek nie przeszkadza ci głośny silnik reszta rewelka ,po liftowy 2010 lepiej wyciszony ,szukaj prywatnie z małym przebiegiem ,mam kumpla co ma 2010 z przebiegiem 54 tyś ,tylko nie sprzedaje go |
Jeśli osiągi,przyśpieszenie i frajdę z jazdy 2,0 zaliczasz do sukcesu tego silnika to winszuje...
lexus - 06-01-2016, 15:06
Jeśli ty możesz jeżdzić do -15 ,wymieniasz sprzęgło co 60 tyś ,i drżysz żeby nie zatankować jakiegoś kiepskiego paliwa to ja ci winszuję a przede wszystkim tego typu auta nie służą do pokonywania zakrętów na nirburgringu i przyspieszania na 1/4 mili może różnimy się wiekiem i każdemu trzeba co innego dla mnie to idealne auto i dobry silnik który jesze nigdy mnie nigdy zawiódł
Aleksander1965 - 06-01-2016, 21:17
lexus napisał/a: | Jeśli ty możesz jeżdzić do -15 ,wymieniasz sprzęgło co 60 tyś ,i drżysz żeby nie zatankować jakiegoś kiepskiego paliwa to ja ci winszuję a przede wszystkim tego typu auta nie służą do pokonywania zakrętów na nirburgringu i przyspieszania na 1/4 mili może różnimy się wiekiem i każdemu trzeba co innego dla mnie to idealne auto i dobry silnik który jesze nigdy mnie nigdy zawiódł |
Nie twierdze,że Twój silnik jest zły i sądzę,że kolega który zamierza zakupić ten pojazd powinien wykonać jazdę próbną 2,0 jak i 2,2 156km by móc określić co bardziej mu odpowiada.Są zwolennicy jak i przeciwnicy jednego jak i drugiego.Co do napraw jakie wymieniłeś to nie do końca jest tak jak piszesz .Oczywiście można dwumas wymieniać po 40-60 tyś a można i po 300 000.Ja mam obecnie 135 tyś i dwumas jak i sprzęgło ok.A co do odkładania się parafiny w filtrze.Znam to jedynie z opisów kolegów na tym forum odpukać ale po praktycznie czterech latach użytkowania tego pojazdu ta przypadłość mnie nie dopadła,co nie oznacza ,że problem nie istnieje.Z perspektywy okresu czasu jaki posiadam Outlandera ,drugi raz już bym go nie zakupił.Jest to pojazd strasznie budżetowy z masą niedoróbek i marnej jakości materiałów ale oczywiście to moje zdanie.
SomeOne - 07-01-2016, 08:59
Dzięki Panowie za wpisy.
Wrzucam link do ogłoszenia z pierwszego postu:
http://mitsubishi.mitcar.pl/oferta/395396
Szukam dalej, niestety w sieci przewijają się cały czas te same ogłoszenia.
I przy okazji . Jeśli ktoś z czytających forum ma sprawdzonego O2 do sprzedania (idealna byłaby benzyna), to proszę o informację na priv. Dzięki!
tomko - 07-01-2016, 09:24
Przesadzacie z tym czarnym PR o 2.0 DiD. Miałem 2,2 w Pugu 807 silnik fajny jeśli chodzi o przyjemność z jazdy ale awaryjna elektronika i problematyczny Eloys, Puga sprzedałem przy ok. 100 tys. km bo zaczęły lawinowo rosnąc koszty wymian czujników, DPF i różnych dziwnych spraw a był już po gwarancji.
2 litrowy TDI ma juz u mnie 105 kkm i jak na razie jedyna jego wada to klekot przy odpaleniu jak zimno a tak poza tym jestem zadowolony. Wirus zapewnia duużą przyjemność z jazdy a jak dodamy spręzyny na tył to mamy nadmiar wszystkiego co potrzeba do zadowolenia z prowadzenia.
Komandor - 07-01-2016, 21:19
Aleksander1965 napisał/a: | Z perspektywy okresu czasu jaki posiadam Outlandera ,drugi raz już bym go nie zakupił.Jest to pojazd strasznie budżetowy z masą niedoróbek i marnej jakości materiałów ale oczywiście to moje zdanie. |
Ok, ale w miarę bezawaryjny i praktyczny, zbyt dużej alternatywy na rynku "używek" nie ma.
|
|
|