[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - ESP i kontrola trakcja a buksujące koła...
Trik - 02-02-2012, 18:11
Może sprawdzał czy potrafi hamować awaryjnie w zakręcie? Z tego co sam widziałem to przy akcji na TC + ESP stopy nie mrygają. Ale kto wie co ten fajny samochód w sobie ma.
Luk - 02-02-2012, 21:08
Moim zdaniem hamował w zakręcie. Działający ESP nie powinien załączać świateł stopu. W końcu to nie hamowanie, tylko korekta toru jazdy.
jaca71 - 02-02-2012, 21:32
To w takim razie miętczak był, ja nie hamowałem a raczej się do niego zbliżałem. I fajny samochód był na A
robertdg - 03-02-2012, 07:59
jaca71 napisał/a: | Pytanie za 99pkt. Czy w przypadku zadziałania ESP i przyhamowaniu kół światło stop się zapala czy nie? | Jak nikt nie naciskał pedału hamulca to się nie zapalaja, włacznik świateł Stop jest tylko w pedale hamulca i wymaga mechanicznej reakcji
bastek - 03-02-2012, 08:28
większość kierowców, niestety, tak robi. hamuje na zakręcie, jeszcze nie mogę u mojej piękniekszej drugiej połowy wyplenić odruchu naciskania sprzegła razem z hamulcem.... tyle, że się oduczyła hamować na zakręcie - zwalnia przed (hamulec i sprzęgło razem)...
maniax86 - 03-02-2012, 10:49
mjsystem, Cytat: | A tak na poważnie to ibiza jest podobna do lancera, tylko, że nie ma w standardzie takich systemów bezpieczeństwa |
Wiesz co powiem tak. Brat jeździłswego czasu 11 letnią felicją, ale wybierał sie do warszawy w zimie wiec pozyczyłem mu ibize. Jak już dotoczył się na miejsce to zadzwonił że więcej w zime już tego shitu nie chce odemnie. Każdy zakręt nawet delikatny na śliskiej nawierzchni od razu tył auta ucieka. Mowiłem mu o tym to mi nie wierzył. Dużo użytkowników ibizy potwierdza to. Nie wiem co z tym autem jest nie tak.
[ Dodano: 03-02-2012, 11:07 ]
w fwlicji nie było żadnych bajerów nawet wspomagania a w zimie sie nią elegancko jeździło
PaczekDNA - 03-02-2012, 13:36
Też to znam, sprzegło sprzegło sprzegło....
Jak z kimś jadę i widzę, że wchodzi w zakręt na wciśnięty sprzęgle jeszcze np. po deszczu to łapie się czego się da...
Mam określenie: Pan i Pani sprzęgiełko
Krzyzak - 03-02-2012, 19:38
maniax86 napisał/a: | Nie wiem co z tym autem jest nie tak | fabia ma to samo - jechałem z sąsiadem i auto dosłownie tańczyło na drodze
byłem zaskoczony, że mając dwójkę dzieci nie używa zimówek a on mi mówi, że kupił świetne zimówki... tylko auto tak ma...
zresztą - Colt C52 po lodzie prowadzi się lepiej i to dużo niż np. Galant rekin - a warunki drogowe były te same
Hubeeert - 03-02-2012, 22:37
Krzyzak napisał/a: | fabia ma to samo - jechałem z sąsiadem i auto dosłownie tańczyło na drodze | Mam służbową fabię i nie wiem o czym mówisz.
Krzyzak - 04-02-2012, 14:25
Hubeeert napisał/a: | Mam służbową fabię i nie wiem o czym mówisz. |
może to kwestia opon w takim razie - muszę sprawdzić, co ma...
w każdym razie bałem się z nim jechać
Hubeeert - 05-02-2012, 12:36
Może opony, może kierowca.
Fabia to nie rajdówka, ale zachowuje sie tak przewidywalnie, że aż nudnie.
gzesiolek - 05-02-2012, 23:33
Hubeeert napisał/a: | Fabia to nie rajdówka, ale zachowuje sie tak przewidywalnie, że aż nudnie. |
Nowa w zimie nie jezdzilem...ale jesli chodzi o Fabie I kombi... ujalbym doklanie w Twoje slowa...
mjsystem - 07-02-2012, 15:14
maniax86 napisał/a: | Wysłany: 03-02-2012, 10:49
mjsystem, Cytat:
A tak na poważnie to ibiza jest podobna do lancera, tylko, że nie ma w standardzie takich systemów bezpieczeństwa
Wiesz co powiem tak. Brat jeździłswego czasu 11 letnią felicją, ale wybierał sie do warszawy w zimie wiec pozyczyłem mu ibize. Jak już dotoczył się na miejsce to zadzwonił że więcej w zime już tego shitu nie chce odemnie. Każdy zakręt nawet delikatny na śliskiej nawierzchni od razu tył auta ucieka. Mowiłem mu o tym to mi nie wierzył. Dużo użytkowników ibizy potwierdza to. Nie wiem co z tym autem jest nie tak. |
...no bo ja nie chciałem urazić kierowców seatów...
lichy - 07-02-2012, 22:11
Wczoraj miałem okazję w pełni wypróbować i wykorzystać kontrolę trakcji.
Ruszając z miejsca (nie było możliwości aby się rozpędzić) musiałem podjechać ze 60 m pod górę ze wzniosem ponad 10% (różnica poziomów ~7 m). Podłoże było różnorodne tzn. trochę lodu, trochę ubitego i wyślizganego śniegu i trochę świeżego puszystego śniegu.
Jedynka, ¾ gazu i elektronika mnie wyciągnęła na górę. Dało się odczuć, jak raz ciągnie lewe koło, a raz prawe, obroty silnika to spadały, to rosły, ale dało radę.
To moje pierwsze auto z kontrolą trakcji i jak na razie bardzo mi się ten wynalazek podoba.
bastek - 17-02-2012, 21:42
a mnie na ślimaku w Piaskach (pod Lublinem) dziś ESP wyratowało - bo jak nic barierka by była. taki ślimak wjazd na 2-pasmówkę - najpierw w lewo, zaraz potem w prawo - bez odcinka prostej, żeby zahamować - z górki
najpierw tyłek ucieka do przodu - szrpnięcie - jest OK - potem jak odkręcam kierwonicę na prawo - samochód jedzie nadal prosto . lekko gaz, esp(czułęm bardzo mocne szarpnięcie) i jadę jak trzeba
30 km/godz - jak jest sucho to i setką da się tam jechać
|
|
|