kruhy84 - 01-06-2018, 08:15
to ja powiem tak. mam 2.4 benzyne i uważam że to też nie jeździ. marzeniem byłaby turbina w tym silniku i moc jakieś 230-250 km ok. 300Nm. rezon - 01-06-2018, 22:49
Makro - 18-06-2018, 00:34 Cześć, wracam jeszcze raz do tematu - niby już było odpowiedzian, ale może jeszcze ktoś się wypowie. Czy 2.0 silnik, do tego autka, to wystarczający silnik ? z jednej strony nie jeżdżę jak rajdowiec, ale na trasie zdaża mi się wyprzedzać, po za miastem średnio jeżdżę 500-1000 km miesięcznie (w skali roku, z reguły to 500, na autostradach 160 to max jaki jadę (a z reguły i tak w granicach tych 140 się trzymaM). Nastawiłem się na 2.4, ale sam nie wiem czy na prawdę potrzebuje tego większego silnika. Po przejsciu z turbo doładowanego diesela na pewno będę miał wrażenie że to muł, ale to raczej normalne (zakładam ze na 2.4 to samo wrazenie będę miał). lolo.lolo - 18-06-2018, 18:14
tak, ale tylko z turbo i uwierz mi wrażenia będziesz miał zgoła inne niż dotychczas ...    - oczywiście jeżeli chodzi o wersje I
Jeżeli chodzi chodzi o II generację to brałbym 3.0 z automatem 
sla - 18-06-2018, 18:29
Szczególnie jak coś się popsuje. albo sprawi sobie jakiegoś ulepa, o co nie trudno, ponieważ takich jest większość. Ale kolega poszukuje II
A ja bym brał 2,4 , ponieważ i tak ten samochód nie nadaje się do wyścigów.
lepszyzip - 21-06-2018, 10:30 Jest wersja Outlandera II 2.0 benzyna 147KM manual z kamerą cofania i GPS - jest w miarę tania, ale to pewnie dlatego, że napęd jest tylko na przednie koła. Ja takim jeżdżę od 2 lat , zrobiłem ok 70 tyś km, z czego 60 tyś na LPG, przy czym niedawno do wymiany były przepalone szklanki zaworowe co nie było tanie ale i tak jestem na plusie po przejechaniu tych 60 tys km jakieś 8 tysięcy złotych. Wrażenia z jazdy całkiem pozytywne, jeżdżę raczej spokojnie, więc mi wystarczy, a jak trzeba wyprzedzić to wkręca się silnik na wyższe obroty i nie ma wtedy z tym problemu. Outlander jest autem lekkim niecałe 1,5 tony więc silnik 2.0 jak dla mnie spokojnie daje radę. Wcześniej jeździłem silnikami 1,4 benz i 2,0 benz innych japońskich marek i nie czuję różnicy żeby Mitsu OII 2.0 był bardziej mułowaty. |
||||||||||||||||||||
. Jak ktoś przesiada się z wolnossącego 1,6 na taki sam 2.0 to może mieć odczucie wgniatania w fotel