Space Star Techniczne - [MSS ALL] Regulacja kątów kół tylnych
Anonymous - 15-11-2018, 18:51
To jeszcze teraz pytanie zagadka. Ten górny występuje w dwóch długościach (tak mi w sklepie powiedzieli). Jak rozpoznać, który jest do mojego 1.6? Na razie nie mam możliwości zmierzenia, a chciałbym już dzisiaj kupić.
W jednych aukcjach jest, że ma 315mm i nie jest do 1.6 w jednej aukcji znalazłem, że jest. I znalazłem też taki o długości 258mm, który niby jest do 1.6, ale też do wszystkich pozostałych.
Czy może się nie obejdzie bez mierzenia?
AidsD - 16-11-2018, 09:47
Ghostman, z tego co sprawdziłem w jednym ze sklepów internetowych FEBEST dolny występuje pod dwoma numerami: ZWT MS-003 i 0425-CK03 (CK04) a góra 0425-DA1LH i 0425 DA-CK01 (CK02).
Ja natomiast na dół montowałem Oyodo o nr 90Z5004-OYO
Hugo - 16-11-2018, 20:34
Ghostman, są różne długości, bo tam są 2 górne wahacze praktycznie obok siebie. Jeden dłuższy, a drugi krótszy I nie ma żadnej różnicy w wersjach silnikowych, każda ma identyczne zawieszenie z tyłu. Musisz się dowiedzieć który dokładnie wahacz masz zużyty i jego wymienić (lub konkretną tuleję metalowo-gumową).
Anonymous - 17-11-2018, 13:22
No to tak. Zadzwoniłem do sklepu jmcarparts z legnicy. Podałem numer vin i dowiedziałem się, że:
- wahacze na rurkach pokazane przez biziego wcale nie są tanimi zamiennikami, tylko z takimi mój samochód wyjeżdżał z fabryki
- tylko te rurkowe pasują do mojego auta
- długość górnego to 260mm
- miał jakieś produkcji siudem
Jestem bardzo zadowolony z tego faktu, bo Pan w sklepie po wpisaniu vinu nie zgadywał tylko od razu wiedział, co mam kupić. We wrocku w sklepach pytałem i sprzedawcy tylko po ogólnodostępnych katalogach patrzeli niby odczytując mój vin.
Trochę reklamuję, ale naprawdę sklep dużo mojego czasu oszczędził.
Hugo - 17-11-2018, 18:29
Ghostman napisał/a: | - wahacze na rurkach pokazane przez biziego wcale nie są tanimi zamiennikami, tylko z takimi mój samochód wyjeżdżał z fabryki | Który masz rocznik SS? Ja mam też 1,6 przedliftowy z 2001 r. i też wahacze rurkowe. Wyglądają na oryginalne, choć dekoder po VIN-ie nie pokazuje, że takie wahacze mogły w ogóle występować. Ghostman napisał/a: | siudem | Raczej SIDEM Ghostman napisał/a: | Trochę reklamuję, ale naprawdę sklep dużo mojego czasu oszczędził | Znam sprzedawcę, obsługa i jakość części I klasa.
Przy okazji jaki koszt tego górnego dłuższego i krótszego wahacza, bo w moich (dłuższych) wymieniłem tulejki przy nadwoziu (te cukierki) niecały rok temu na MOOG (niby bdb jakości) i powoli się kończą Jakość części ostatnio jest przerażająca.
Anonymous - 17-11-2018, 18:46
98zł dłuższe i 95zł krótsze.
mam rocznik 2002 przed liftem
Bizi78 - 17-11-2018, 21:31
Podrążyłem trochę temat i wydaję mi się te rurkowe były stosowane tylko przez 4 miesiące produkcji MSS.
Dokładnie to pomiędzy 2001.04 - 2001.08.
MW30620786 i MW30620785.
Może to był jakiś test na obniżenie kosztów i się nie sprawdził .
Czyli rocznik MSS Ghostman-a to chyba 2001 a nie 2002 .
Hugo - 18-11-2018, 10:29
Ok. 100 zł za taki wahaczyk to niemało, ale SIDEM chyba warty grzechu. Bizi78, mój SS jest z maja 2001 r., więc by się zgadzało. Ghostman, w 2002 r. klepali już chyba polifty.
Bizi78 - 18-11-2018, 11:12
Hugo napisał/a: | w 2002 r. klepali już chyba polifty. |
Chyba dopiero od maja.
Anonymous - 18-11-2018, 11:59
Szyby mam na numer 0 i 1, niektóre części na 2001, ale niektóre też na 2002 widziałem naklejki no i w rejestracji mam 2002.
Bizi78 - 18-11-2018, 12:07
Ghostman napisał/a: | no i w rejestracji mam 2002. |
Produkcję najlepiej sprawdzić po vinie auta.
AidsD - 19-11-2018, 11:00
Panowie ale to jest właśnie to o czym pisałem.
Z tego co patrzyłem po zdjęciach z przeglądu to miałem dolny wahacz (krótszy) w postaci rurki a kupiłem "banana" bo nie wiedziałem, że to się jakoś różni.
Anonymous - 08-12-2018, 13:34
Dokonałem w końcu naprawy. 550zł części. 400zł naprawa. 150zł geometria. Sporo jak na 17 letnie auto.
Hugo - 08-12-2018, 15:15
Ghostman, może i sporo, ale zapewne było to robione pierwszy raz od nowości. To jest nieprzeciętnie trwałe zawieszenie. A więc wydać ponad tysiąc pln raz na 17 lat to i tak niedużo, to nawet w starych wieśwagenach i ałdi gdzie masz z tyłu belkę i tylko 2 tuleje w całym tylnym zawieszeniu musisz je wymieniać co kilka lat (albo i częściej) i w łącznym rozrachunku wyjdzie sporo drożej przez te 17 lat (choćby sam koszt robocizny)
|
|
|