igi - 02-03-2006, 13:58 autko przez kilka dni jezdzilo dobrze  .
Na skosie nawet zjezdzalo w odpowiednim kierunku. Nie wiem juz co myslec na ten temat. Moze dlatego ze spuscilem w koncu reczny??     Zartowałem
Nie sa ciepłe Niedługo odwiedze jackiego w serwisie i wypytam Wojtka S. o to. Dam znac co to było i będe rozdzielał funkcje pomógl
Dzieki miskosfirki za wszystkie odpowiedzi
Anonymous - 02-03-2006, 15:05 hejka! jeśli koledzy pozwolą cos dodać... jeśłi dzieje się tak na luzie i hamulce się nie grzeją to możliwości są dwie: 1. łożyska - ale wtedy pojawiłby się szum lub buczenie zwłaszcza przy skręcie w jedną stronę (no chyba, że "atak złego" jest na obie strony) lub 2. kłopoty z rozsprzęgnięciem zębatek w skrzyni biegów.... gdyby to się działo na biegu to, oprócz tego co pisaliście, albo sprzęgło albo uszczelka pod kolektorem... moj misiek ma prawie 90tys. a z górki rozpędza się baaaardzo! a co do opinii niektórych mechaników, że te typy tak mają... jak w serwisie cytryn mechanik nie potrafił znaleźć przyczyny stuków w zawieszeniu w saxo to stwierdził, że w jego aucie też tak puka... i trzeba dac głośniej radio!
pozdro Anonymous - 02-03-2006, 15:11 A ja się wciąż zastanawiam, czy nie są to problemy natury elektrycznej (przebicia) lub docisk sprzęgła (szarpanie przy puszczaniu gazu). |
||||||||
