Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hubeeert
04-05-2008, 01:33
[MSS ALL] HAMULCE Nie jedzie
Autor Wiadomość
igi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer Kombi 1.6 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Mar 2005
Posty: 3765
Skąd: innąd
Wysłany: 24-02-2006, 20:26   [MSS ALL] HAMULCE Nie jedzie

Hej

Mam czasami taki problem ze misiek wogole nie chce jechac. Np gdy dojezdzam do swiatel i wrzucam na luz misio sam hamuje, zamiast spokojnie dojezdzac. przyspieszanie zajmuje mu naprawde duzo czasu.

Paliwo raczej odpada bo tankowalem juz na kilku stacjach

Nie zawsze sie tak dzieje czasami jedzie normalnie.

Jakieś pomysły na tą naszą wspólną bolączke???
Ostatnio zmieniony przez cns80 09-02-2009, 10:06, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Rafal_Szczecin 
Mitsumaniak


Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 9211
Skąd: s kątowni
Wysłany: 24-02-2006, 20:28   

ja sie nie znam, ale moze brudna przepustnica ?
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2006, 20:39   

Co to znaczy sam hamuje? Czuć takie szarpnięcie i mocne hamowanie silnikiem? OPisz jeszcze, co się dzieje przy przyspieszaniu? Ciężko wkręca się na obroty, jak zachowują się obroty na postoju?
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 24-02-2006, 20:44   

Skoro piszesz, że na luzie sam hamuje, przyspieszanie idzie mu ciężko .... to po mojemu wskazywałoby na jakieś opory w układzie jezdnym. Pora roku taka, że mnóstwo brudu się wszędzie dostaje. Zacznij od tego czy każde z kół obraca się w miarę swobodnie, czy hamulce (klocki) odbijają właściwie i nie powodują zbędnych oporów.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
igi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer Kombi 1.6 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Mar 2005
Posty: 3765
Skąd: innąd
Wysłany: 24-02-2006, 20:57   

gregorbu napisał/a:
Czuć takie szarpnięcie i mocne hamowanie silnikiem



O to to!! Dokładnie

Przy przyspieszaniu niby wszystko w porządku tzn tak jak zachowuje sie każdy samochod tylko róznica polega na tym że do 100 km/h to rozpedza sie chyba w 30 sekund. Wystarczy na chwile odpuscic gaz i odrazu predkosc i obroty spadają. i to dosc szybko.


gregorbu napisał/a:
jak zachowują się obroty na postoju


Obroty sa normalne. Ani nie wysokie ani nie niskie. tak jak by wszystko było wporządku.

JCH napisał/a:
Pora roku taka, że mnóstwo brudu się wszędzie dostaje


Hmmmm wczesniej juz tez miałem takie problemy. Wiosną np ale z czasem to przechodziło.
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 24-02-2006, 21:17   

zacznij od tych chamólcuf czy kazde kolo po podniesieniu autka sie kreci bez oporu, albo najprosciej stan na jakims skosie i zobacz czy bez hamulca i bez biegu auto zjedzie czy bedzie stac
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2006, 21:27   

A jak wygląda sprawa przyspieszania? Czy przyspiesza normalnie, czy może wciskasz gaz, silnik zaczyna buczeć, a przyspiesza bardzo kiepsko i ciężko się wkręca? Czy objawy występują może przy dużej wilgotności powietrza?
 
 
Stefan
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2006, 22:06   

Matejko napisał/a:
zacznij od tych chamólcuf czy kazde kolo po podniesieniu autka sie kreci bez oporu, albo najprosciej stan na jakims skosie i zobacz czy bez hamulca i bez biegu auto zjedzie czy bedzie stac

Do sprawdzenia nie potrzeba nawet podnosić autka wystarczy marna górka
jak się Misio stacza ochoczo znaczy że oporów niet...
30 do 100 to trauma makabryczna... Myśle że do baku należy zajrzeć
czy nie zatankowałeś jakiegoś badziewia i filtra nie zatyka...
Miałem tak rok temu z BP 98 do baku w gratisie jakąś smołe żelowatą
dostałem i skończyło się na czyszczeniu baku i bolączkach kilku tygodniowych
nim się mapy poukładały bo jeszcze LPG zabruździło...
 
 
igi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer Kombi 1.6 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Mar 2005
Posty: 3765
Skąd: innąd
Wysłany: 25-02-2006, 07:23   

Matejko napisał/a:
stan na jakims skosie i zobacz czy bez hamulca i bez biegu auto zjedzie czy bedzie stac




Stoi. Jako jedyny nie musze używać hamulca :) :(


gregorbu napisał/a:
A jak wygląda sprawa przyspieszania?


Wydaje mi się że przyspiesza normalnie.

gregorbu napisał/a:
Czy objawy występują może przy dużej wilgotności powietrza?


no na to pytanie to nie znam odpowiedzi. Nie zwrócałem uwagi do tej pory na to


Stefan napisał/a:
Myśle że do baku należy zajrzeć
czy nie zatankowałeś jakiegoś badziewia i filtra nie zatyka...


Staram się tankować na sprawdzonych stacjach. Do tej pory raczej skarg na tą stacje nie słyszałem
 
 
Stefan
[Usunięty]

Wysłany: 25-02-2006, 07:57   

igi napisał/a:
Staram się tankować na sprawdzonych stacjach. Do tej pory raczej skarg na tą stacje nie słyszałem

Ja nigdy miśka nie tankowałem na polnych wynalazkach... zawsze dostawał
98 i to na najlepszych stacjach... Mimo to zawartość baku nie była zachwycająca...

A tak przy okazji czy wody gdzieś nie dostałeś w większej ilość
może misowi należało by denaturki zafundować żeby się poprzepalało?
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-02-2006, 08:58   

Stefan napisał/a:
może misowi należało by denaturki zafundować żeby się poprzepalało

Może lepiej nie - denaturat nie miesza się z benzyną.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Stefan
[Usunięty]

Wysłany: 25-02-2006, 09:29   

Hubeeert napisał/a:
Może lepiej nie - denaturat nie miesza się z benzyną.

A po co ma się z benzynką mieszać? On ma się wymieszać z wodą i przepalić.
Musisz wiedzieć że alkohol był jedną ze składowych benzynki ale od jakiś
2 lat nasi paliwowcy o tym "komponencie" zapomnieli więc już 2 zamarźnięte benzyniaki
widziałem u mojego mechanika po sąsiedzctwie...
Ja tam dykty misiowi co pewien czas poleje nieco - myśle że nie zaszkodzi
a może pomóc...
 
 
raddex 
m3m&mitsumaniak


Auto: Lancer GT, 2016 r., 2,4 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Sie 2005
Posty: 1239
Skąd: Gdynia
Wysłany: 25-02-2006, 11:24   

Jezeli przejedziesz kilka km i felgi sa cieple, tzn ze cos moze hamulce blokowac, chociaz twoje auto Igi nie jest znowu takie wiekowe, aby tak sie dzialo.

Ale moze tloczki sie zapiekly w zaciskach, chociaz jakos nie wierze w to. Albo reczny sie zapiekl, albo zamarzl w pozycji zacisnietej i teraz hamuje pomimo, ze masz reczny opuszczony. Mialem cos takiego u siebie i od tej pory nie zostawiam auta na recznym jak sa mrozy.
_________________
Mitsubishi Lancer GT 2,4 MIVEC - 2016 US ver.
Mitsubishi Galant Kombi 2,0 elegance - 2001r. - LPG - sprzedany
Mitsubishi Lancer Kombi 1,6 16V 113KM, 1997r. - sprzedany 05.07.2010
 
 
Moominek 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 999
Skąd: Legionowo
Wysłany: 25-02-2006, 11:31   

Hmmmm... podejrzewałbym katalizator... takie objawy miałem w Corsie... strasznie marne przyspieszenie i szarpania wynikały z zapchanego katalizatora... a co do hamulców... mój misiek tez nie potrzebuje ręcznego by si nie toczyć... sprawdzali to w ASO i hamulce są OK. Poprostu miskowe słabo odbijaja i tyle...
_________________
EA5W 2.5 V6 - - już nie pali :( Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 25-02-2006, 11:55   

igi napisał/a:
Stoi. Jako jedyny nie musze używać hamulca


no to sprawdz te hamulce, u mnie delikatny skos kilka stopni nahylenia i autko sie stacza w dol
a hamulce ci sie za szybko nie zuzywaja ?? :D
albo jeszcze jedno recznego nie masz za mocno naciagnietego??
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.