miki4x4 - 13-11-2008, 15:38 idas
Jeśli auto nie ma wyraźnych zaleceń producenta, co do ilości oktanów, to nie ma żadnego sensu lać 98....po pierwsze droższa, po drugie może temu towarzyszyć tzw. spalanie stukowe, po trzecie auto jeśli nie jest przewidziane pod 98, będzie paliło więcej , z racji tego że 98 ma niższą kaloryczność...W niemczech na stacjach jest 91 okt, i większość aut na tym jeździ... stary alfer - 13-11-2008, 15:40
miki4x4, zakładając, że w Polsce 98 oktanów to 98 oktanów 
Umówmy się 
HamanN - 13-11-2008, 16:56 Witam. 
Powiem Wam, ze za duzo Wam te misie smola ... u mnie jest stale odkad zrobilem uszczelke pod glowica i wyregulowalem zawory- pali 8.2 (styl mieszany), auto stoi pod chmurka a jezdze nim tylko w zasadzie na uczelnie (17 km)
a moze macie nadwage ??:P <joke> ps. na to jakie jest zuzycie ma wplyw wiele czynnikow: m.in jak samochod byl eksploatowany wczesniej, jak czesto wymieniasz olej i na jaki itd itd ... moze mi sie trafila poprostu perelka ;P Pozdrawiam
stary alfer - 13-11-2008, 18:10
HamanN, ja jeżdżę do pracy 4 km wiesz skąd, wiesz gdzie, Ty jedziesz 10 km właściwie bez świateł. No to tak Ci pali
Z resztą wskazujesz na styl mieszany. Mnie w odcinkach 450 km po trasie w tym 3 razy przebijanie się z miasta na Chociwel oraz 150 km tylko w mieście też wyszło 8.3l
Ja kupowałem auto od gościa z Prawobrzeża i też mówił, że pali 8 z groszami
idas - 14-11-2008, 16:42 Dzisiaj to już w ogóle autko przesadziło, wg. wskazówki (na oko) paliwa spalił mi jakieś 12litrów przejeżdżając 80 km. W ogóle jak jechałem w wielkim korku to momentalnie zacząłem się bać, że gubię paliwo bo wskazówka z pierwszej krechy (nie czerwonej) spadła sobie do połowy prawie w momencie kiedy nie przejechałem nawet 3 km... Na szczęście później podniosła się do pierwszej...Wskazówka oszalała??A może są inne powody tak wysokiego spalania, dzień wcześniej wszystko było w normie...Acha dodam jeszcze, że od niedawna podczas zmiany biegu na wyższy przy 2500rpm obrotomierz spada poniżej 2000 (tak na 1700) wcześniej spokojnie jak zmieniałem bieg przy 2500 to wpadał na 2000. Powiązane to ze sobą?:) HamanN - 14-11-2008, 21:48 no to juz wiemy w czym problem ... pomiary na podstawie wskazowki mozesz schowac gleboko ... Panie zalej pan po korek, wyjezdzil paliwko i zalej Pan znowu po korek bo inaczej to wrozenie z fusow... u mnie wskazowka spada do pierwszej ponad czerwona przy 300 od zalania po korek, a pozniej robie nastepne 300 km ... 
idas - 15-11-2008, 19:20 Jeszcze pytanie odnośnie sondy. Jeśli komputer nie zgłasza awarii (a check engine - kontrolka - działa na pewno bo się zapala przy uruchamianiu i zaraz gaśnie:) ) to czy sonda może być do wymiany? KaWu - 16-11-2008, 09:50
MOze byc do wymiany sonda... Check nie zawsze sie zapala przy jej bledzie. idas - 22-11-2008, 13:46 Hehe, no to chyba było potrzebne to zalanie pod korek:D po przejechaniu 105 km tylko po Wrocławiu (nie wytrzymałem dłużej, musiałem wiedzieć teraz:) ) dolałem tylko 9,88 litra benzyny zatem spalił mi 9,4l/100, czyli całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę to,że 30 procent czasu w aucie spędzam stojąc w korkach:) Niepotrzebnie panikowałem widzę iż na wskazaniach stanu baku nie należy polegać. Dzięki za pomoc:) akbi - 24-11-2008, 09:57
tak na ostudzenie dodam ... iż jednostkowe badanie spalania po przejechaniu zaledwie 100km mogą mieć rozbieżności o +- 3l/100 km ... więc jak już to polecam takie testy ...ale po przejechaniu min 3 PEŁNYCH zbiorników paliwa. idas - 24-11-2008, 14:51 A jest jakieś racjonalne wyjaśnienie tej prawidłowości?:) Czy chodzi to tylko o wlanie dokładnie takiej samej ilości paliwa...Myślę, że byłem bardzo blisko maksimum za każdym razem ponieważ przy delikatnym wciskaniu prawie wyciągniętego pistoletu, paliwko było już lekko wypluwane. Dzięki serdeczne i pozdrawiam:) HamanN - 25-11-2008, 02:31
ojjj te nasze wskaźniki w Lancerkach
akbi - 25-11-2008, 09:48
1 - spalanie w jednej setce kilometrów może znacznie się różnić od spalania w drugiej setce kilometrów ze względu na tak prozaiczne rzeczy jak: zimny/ciepły silnik, ilość odpalania silnika, obciążenie, ruch drogowy ..itd itp ... Dlatego im pomiary są robione na dłuższym odcinku i w różnych warunkach jazdy, tym wyniki są dokładniejsze - bardziej wiarygodne. 2 - tankowanie ...bardzo ciężko tak naprawdę jest zatankować auto dosłownie pod korek ..., zawsze gdzieś tam zostaje nam większy lub mniejszy balon powietrza. Najłatwiej jest przekonać się o tym właśnie na stacji ...zatankuj "po korek" ... przejedź 20m i otwórz korek ... i zobacz czy widzisz dalej paliwo. ... a wlanie do zbiornika 0,5 czy 1 l mniej czy więcej, to na przestrzeni 100km daje nam wielkość błędu aż o te własnie 0,5-1 l/100km. Ja z doświadczenia dodam iż przy po pierwszym tankowaniu do pierwszego odbicia pistoletu, jestem w stanie wlać jeszcze spokojnie 2 litry benzyny ... a być może jakbym się uparł to i 3 litry. HamanN - 25-11-2008, 11:51 2.68L u mnie wchodzi - tak zazwyczaj
idas - 25-11-2008, 13:18 Zgodzę się iż taki pomiar nie jest miarodajny jeśli próbuje się określić średnie spalanie auta w cyklu miejskim:) Mnie jednak bardziej chodziło o sprawdzenie ile spali konkretnie w tej jednej "setce" dlatego, że wcześniejsze "wróżenie z fusów" mnie trochę negatywnie do tego auta nastawiło, teraz jest ok:) Co do średniego to to sobie dopiero po kilku miesiącach wyznaczę. Dzięki panowie!:) |
||||||||||||||||||
