Colt - Ogólne - Misiek po spotkaniu z lakiernikiem:)
Anonymous - 25-07-2006, 06:25
A to po wiosnie nie bedzie juz kolejnej zimy? Blondynki znikna z ulic? Wiesz cos, o czym my nie wiemy?:)
Anonymous - 25-07-2006, 12:29
Hehe jakbym mial patrzec ciagle na jakies blondynki lub inne gadzine nie potrafiace jezdzic i przez to nic nie robic z autem to bym jakiegos starego malucha se kupil )
Wtedy nie bylo by mi szkoda jakby cos sie stalo ))
Autko ma wygladac obojetnie czy zima czy lato ))))))
Anonymous - 26-07-2006, 00:08
No raczej... lepiej teraz jakies pęcherzyki polikwidowac i przy okazji pomalowac sobie zderzaki, niż po zimie malować leje atomowe (które powstały przez zimę z pęcherzyków ) no a poaztym sami powiedzcie, czy nie lepij by wyglądał na fajnej prostej alufledze i ze zderzakami w kolorze...
Anonymous - 26-07-2006, 06:49
hehe tu sie moge zgodzic ) wygladal by na pewno lepiej )
Anonymous - 26-07-2006, 19:34
Zgadzam się z tym, że ładnie by wyglądał na felgach aluminiowych i ze zderzakami pod kolor, ale z tym, że nie ma to teraz sensu to chodziło mnie o ty, że jak ja u siebie zrobiłem to co trzeba to miesiąc później miałem wszystko zniszczone przez jednego idiotę. Niepotrzebnie wydałem kasę, bo później bym miał to za free
Anonymous - 26-07-2006, 21:33
no tak, ale przecież nie będę jeździł po rondzie dopuki we mnie jakaś babka nie przywali co ma być to będzie hehe . Murmur zdradź tajemnice i powiedz ile Cię ta przyjemność wyniosła
josie - 26-07-2006, 21:51
bartek_nkm napisał/a: | jak ja u siebie zrobiłem to co trzeba to miesiąc później miałem wszystko zniszczone przez jednego idiotę |
Skąd ja to znam, kilka tyg po kupnie siedziałem kilka dni w garażu i cyzelowałem zderzaczek Pojeździł kilka dni i nastała stłuczka z mojej winy zresztą i zderzaczek poszedł na złom
Kokos - 26-07-2006, 22:06
no nareszcie!!!
taka sama wersaj kolorystyczna colta jak moja gratulacje apsik85
ja nie maluję zderzaków - ma to plusy nie widać niewielkich otarć
pozdro
Anonymous - 26-07-2006, 22:49
Kokos słyszałem że te wersje kolorystyczne są o wile mocniejsze od tych pospolitych (czerwonych, białych, czarnych, sino-koperkowo-szarych ) No i oczywiście każda dziewczyna jak widzi taki ładny furgon śmierci w takim fajnym kolorku na drodze to ma... chęć na kierowcę hehe Ale tak na poważnie to coś kosztem czegoś, zderzak jest lekko obdarty i nie widać tego aż tak bardzo, natomiast jagbym miał w kolorze nadwozia i bym miał gdzieś zarysowanie to bym się pochlastał
Kokos - 26-07-2006, 23:02
apsik 85 jednym słowem - SZERSZEŃ BŁĘKITEK (by mitsu) wymiata!
Anonymous - 27-07-2006, 06:58
apsik85 napisał/a: | no tak, ale przecież nie będę jeździł po rondzie dopuki we mnie jakaś babka nie przywali co ma być to będzie hehe . Murmur zdradź tajemnice i powiedz ile Cię ta przyjemność wyniosła |
Ponizej 3 tysiecy...
Anonymous - 27-07-2006, 19:02
Po pierwszej stłuczce lakiernik namawiał mnie żebym pomalował zderzaki, listwy i klamki na kolor, ale że ja lubię często stawać bardo blisko różnych przedmiotów/budynków to bym musiał później przynajmniej raz w tygodniu odwiedzać gi i umawiać się na zaprawki.
Zderzaki są żeby się zderzać z różnymi rzeczmi i nie ma sensu ich malować a jeśli już to przy okazji dodać jakiś dobry czujnik cofania.
|
|
|