yorgiel - 18-05-2012, 23:19 witam, jedyna usterka to przy 120 tys wyciek z półośki przy skrzyni biegów mazzi1 - 19-05-2012, 18:53 Mam Lancelota 4 lata.Od tej pory tylko leje i jade.Wiadomo rozrząd,olej,żarówki.Auto odpukać totalnie bezawaryjne.Polecam.Kiedyś pracowałem w hotelu gdzie właściciel często wypożyczał auta.Miałem okazję nimi jeździć ale jak spróbowałem Lancera wiedziałem że takiego sobie sprawie.Komfort jazdy bardzo dobry.Cicha praca silnika. Mankamenty to słaba jakość lakieru na plastykowych elementach. adnot - 23-05-2012, 13:51 U mnie to wygląda następująco : Cały czas standardowe procedury użytkowania pojazdu , a z "większych wydatków" (dla mnie normalne) to : 80 tyś - drugi komplet klocków 90 tyś - rozrząd full komplecik 107 tyś - tuleje pływające tył Obecnie mam 110 tyś. i od początku nic tylko leję i jeżdżę , tak więc chwalę sobie mojego Lucka wszędzie. Miałem jeszcze jedną usterkę ( o ile to można określić jej mianem ) - od strony pasażera piszczało zapięcie pasa - oczywiście zrobiłem psik psik teflonem i gitara . Ot co - to wszystko. |
||||||
