[XX-92]Lancer C6x i starsze - Gaśnie jak się rozgrzeje
Bartek - 03-12-2006, 22:51
burst napisał/a: | Pytanie tylko jak podłączyć PT od innego miśka buxa podłączyłem tak:
baza - wyjście 54 z ecu (wejście nr 6 w aparacie zapłonowym)
kolektor - masa - wejście nr 5 w aparacie
emiter wejście 12 w aparacie (ujemna końcówk cewki zapłonowej)
Czy to poprawne podłączenie ? |
Raczej nie:
Kolektor - cewka
Baza - ECU
Emiter - masa.
I pamiętaj o umieszczeniu go na solidnym kawałku blachy celem odprowadzenia ciepełka.....
Jakbyś miał problemy ze zdobyciem - mam taki tranzystor, ale niechętnie się go pozbędę......
Anonymous - 04-12-2006, 17:43
Ja się poddaję. Teoretycznie uszkodzony jest PT ale nie mam innego żeby podłożyć, w Poznaniu za używany zewnętrzny chcą 200pln nie jest to aż tak wielki problem, bo byłem nawet gotów kupić nowy (o ironio w sklepie 230) ale nie mam pewności czy to jest to. Chyba poczekam bo w okolicach środy gość ze szrotu ma mieć identyczny aparat.
Pewność co do uszkodzenia PT straciłem jak podjechałem na szrot i Pan dał mi dwa aparaty sprawdziłem je wg. instrukcji i wyszło, że obydwa to trupy, a gość nie potrafił określić czy one są sprawne, a nie zgadza się na ewentualny zwrot.
Nie wiem może ja coś źle mierzę, schemat jest prosty jak konstrukcja cepa więc na prawdę wymiękam.
Bartek - 04-12-2006, 19:32
Wysłać paczkę z ECU i PT?? Podaj adres na PM
burst napisał/a: | Poznaniu za używany zewnętrzny chcą 200pln |
Pogięło..... Japaneze ma w podobnej cenie nówki
Anonymous - 06-12-2006, 19:24
MISIEK OŻYWIONY !!!!!!!!
Na wstępie wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy najbardziej pomogli:
Bartek - wielka wiedza i wielki człowiek
Pan z Wawer serwisu od, którego miałem kupić aparat
A teraz przejdę do sedna.
Bartek przysłał mi dzisiaj ECU i PT (jeszcze raz wielkie dzięki), podłączyłem i z przykrością stwierdziłem, że misiek nadal martwy. Mojej ślepocie umknął fakt, że podczas kręcenia zapala się zbawienne CE. Wreszcie coś wiadomo biegiem do domu dioda, rezystor konektorki i biegiem odczytać. Diagnoza prawie jak wyrok śmierci uszkodzony czujnik położenia wału. Aparat na allegro jedyne 400pln (najtańszy), dzwonie do Pana (jak się później okazało z firmy Wawer serwis) który go wystawia. Zanim przeszliśmy do rozmowy o cenie i sposobie przesyłki Pan podał mi pełną procedurę diagnostyki aparatu (jak znajdę chwilę to ją opiszę w dziale FAQ), która obejmuję PT, czujniki położenia wału i czujnik TDC oraz pozwala na sprawdzenie ECU. Diagnoza potwierdzona. Już miałem dzwonić do Pana, żeby potwierdzić zakup, kiedy przez przypadek wygiąłem wtyczkę od aparatu i na świecy przeskoczyła iskierka, sprawdzam drugi, trzeci.. dziesiąty raz i wszystko działa wtryski pykają a iskierka radośnie skacze. Wróciłem do domu z nastawieniem, że bardziej mu już nie zaszkodzę i rozebrałem moduł. Lutownica w dłoń i grzeje plastikowe zaślepki, pod jedną z nich kryje się płytka z dwoma układzikami i kilkoma innymi elementami, do płytki dochodzi kilka blaszek i tu banan na całą paszczę, dwie blaszki mają przerwane luty. Polutowałem, przed chwilą byłem sprawdzić i wszystko działa . Później (jak już ją napiszę) podam linka do instrukcji i fotek z operacji naprawy nierozbieralnego, nienaprawialnego, nieosiągalnego, nieziemsko drogiego modułu zapłonowego J955.
[ Dodano: 11-12-2006, 00:29 ]
Tak jak obiecałem napisałem kilka słów w dziale FAQ dokładnie tutaj
http://www.mitsubishi-gra...p?p=97133#97133
|
|
|