To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero III - [3.2D-ID]Noworoczny brak zapłonu

tompol34 - 13-01-2012, 10:55

Odbierz od nich swój nastawnik i kasę !!!!rozbierz go oczyść z opiłków, przemyj załóż do siebie, tylko oznacz pozycję na pompie !!!! wyreguluj obroty biegu jałowego korektą nastawnika i olej tych zawodników

[ Dodano: 13-01-2012, 11:02 ]
W nastawniku jedyną rzeczą, która może się zepsuć to cewka elektromagnesu (opiłki uszkodzą lakier i nastąpi zwarcie) przewinięcie tej cewki zajmie rozgarniętemu elektrykowi max 20 min koszt jakieś 40 zł, tylko trzeba znać oporność sprawnej cewki, aby przyciąć uzwojenie do fabrycznych parametrów.

siersciunio - 19-01-2012, 07:34

Ledwo co się zwlokłem ze slaska do domu (nie trzymał jałowych obrotów ,gasł a pozniej odpalal tylko na plaku). Dzis wraca do mechanika zobaczymy co wymysli.

Post w godzinach porannych bo sniła mi sie pompa i musiałem wstac ;)

PiotrKw - 19-01-2012, 07:52

Byłem ostatnio na przestrzeni miesiąca trzy razy u Zbyszka , przegląd , wymiana amortyzatorów i takie tam drobiazgi . Za każdym razem stały Pajero III z naprawianą pompą. I ruszały , Jeden z klientów z Mazur przyjechał rano na lawecie i w południe uśmiechał się juz do równo pracującego silnika :wink: . Przy mnie Zbyszek kilka razy odbierał telefony właśnie w sprawie "naprawianych " gdzieś w Polsce pomp. Nie twierdzę że tylko jego warsztat zna sie na tych pompach ale obserwując pracę mechaników , widać że " wiedzą co robią" a nie " robią co wiedzą ".
siersciunio napisał/a:
Dzis wraca do mechanika zobaczymy co wymysli.


I to jest najgorsze , prowadzenie eksperymentów i wymyślanie.
Może warto zapłacić za lawetę ?? Wyjdzie taniej. :wink:

P.S. Gwoli wyjaśnienia , nie posiadam udziałow w firmie Carmont i E-pajero , i nie czerpie z nich żadnych korzyści finansowych :wink:

tompol34 - 19-01-2012, 07:56

tak jak pisałem ci wcześniej twoim problemem jest źle zamontowany nastawnik, przed demontażem starego nie zaznaczyli pozycji na pompie i masz za małą dawkę startową i nie możesz do odpalić. A wymień jeszcze czujnik paliwa w nastawniku.
siersciunio - 19-01-2012, 09:37

Jakiś pomysł na cykanie które ujawnia sie po dodaniu obciązenia (a nie po zwiekszeniu obrotów)? W uproszczeniu jak by ktos nie zrozumial mojego niezbyt jasnego przekazu :) zaczyna sie gorka i zaczyna cykac
tompol34 - 19-01-2012, 09:49

słychać to tylko z fotela kierowcy, czy pasażera tez?
siersciunio - 19-01-2012, 13:15

Stuka wszedzie i wiecej gazu to głosniej , bez obciazenia przy rownej predkosci prawie nie slychac
tompol34 - 19-01-2012, 13:31

zakładając, że wszystko w porządku z rozrządem jak pisałeś wcześniej to będzie chyba kąt wtrysku do dupy.......albo źle założyli pompę albo PTS albo jedno i drugie.
siersciunio - 19-01-2012, 14:06

Mechanik mówi że w pompie to nic stukac nie moze . Ale przed naprawa nic sie nie dzialo takiego
tompol34 - 19-01-2012, 15:13

no własnie po naprawie !!!!!! może w głowę trzeba go stuknąć :D
siersciunio - 20-01-2012, 18:11

Dzisiejsza diagnoza spalona cewka , mechanik wzywa elektryka by sprawdził instalacje ;)
Ja celuje w cienką regeneracje .
Auto ma być jutro lub w pon.
zobaczymy ja dopłacać nie bede i stukanie ma ustac.

[ Dodano: 23-01-2012, 10:39 ]
Jest spalona cewka w nastawniku podobno zweglona. Moje pytanie jest nst :
Czy została źlę zregenerowana (w Zielonej Górze) Czy jest jakiś problem z instalacją .

właśnie szukają



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group