Pajero III - Niebieski dymek po postoju
seba314 - 09-03-2014, 19:48
bluecd, no to kolego albo wymien olej na valvoline do duzych przebiegów, ktory w swoim skladzie zawiera miedzy innymi srodek zmiekczający stwardniale uszczelnienia, a jezeli to nie pomoże to trza wymienic uszczelnienia trzonków zaworowych
zbyszekm2 - 09-03-2014, 21:18
Jak silnik został przegrzany to pierścienie straciły swoje właściwości i wtedy może przykapcać.
Odkręć korek wlewu oleju i zobacz jak mocno dmucha z pod korka.
bluecd - 10-03-2014, 11:08
Heilsberg napisał/a: | Auto z pękniętą głowicą raczej nie dymi na niebiesko po długim postoju tylko albo stoi albo jeździ z wielkimi problemami typu gotowanie i wywalanie płynu, biały dym, emulsja w oleju, dziwne ruchy wskazówki temperatury itp. Oczywiście nie zawsze i nie wszystkie te objawy. Przy pękniętej głowicy olej raczej nie dostaje się do komory spalania.
Niebieski dymek to palony olej a skoro tylko na zimnym to znaczy, że olej puszcza coś co na ciepłym się samouszczelnia. Raczej nie turbina bo na wolnych obrotach nie wrzucałaby tak oleju i raczej by go ubywało. Przy uszczelniaczach zaworowych na zimnym są właśnie takie objawy. Lekki niebieski dymek, który znika po nagrzaniu silnika. Oleju nie ubywa bo to minimalna ilość idzie uszczelniaczami, które są stwardniałe ze starości. Uszczelniacze kosztują jakieś 5 pln za sztukę więc bym sobie profilaktycznie wymienił. Roboty jakoś wiele też nie ma choć nie wiem jak w 3,2. Tam pewnie to bardziej skomplikowane. |
To brzmi dobrze, kiedys mialem podobnie z VW.
|
|
|