Zloty i Spoty - ZLOT W STRYKOWIE - nasze odczucia i wrażenia
novy - 30-08-2007, 08:27
No zupełnie się z tym zgadzam, że szkoda by było aby jeden głupi incydent z zorganizowaniem biegu na 1/4mili na zlocie całkowicie zmienił opinie o nas.
Aczkolwiek....są inne konkurencje na czas: zbicie balonu igłą przyklejoną do tylnego zderzaka, jazda slalomem między pachołkami z zamknietymi oczami i pilotem...etc. Jest tego troche...następnym razem można pomyśleć.
PS. a znacie to? Jaki jest szczyt zręczności jazdy samchodem?
Zabic w czasie jazdy muche na bocznej szybie
hehe
Anonymous - 30-08-2007, 08:35
Kampi napisał/a: | Czerwien napisał/a: | Mi jednak brakowalo większych atakcji motoryzacyjnych w postaci odrobiny jakichś wyścigów czy czegoś w ten deseń,nie każdy przecież musi brać w tym udział jednak napewno część byłaby zadowolona:) |
Hubeeert napisał/a: | Nigdy tego na Zlotach Mitsumaniakow nie bedzie. |
W oficjalnym klubie nie może być takich rzeczy, gdyż mogło by to wpłynąć na wizerunek medialny.
Sponsorzy i Pan Yamamoto tego nie popierają
|
nigdy nie mow nigdy bo jesli powiedzmy zlot udaloby sie zorganizowac obok zamknietego toru, to czemu nie
ja tam nigdy bym nie wyskoczyl na taki tor bo nie mam czym ale wiem ze sa osoby ktore by sobie z checia posmigaly na zamknietym torze na wlasna odpowiedzialnosc.
no i aby byc sprawiedliwym to nalezaloby zabronic rajdow terenowych bo przeciez taka terenowka moze przewrocic sie na dach , a rajd to rajd.
zreszta nie potrzeba rajdow aby ktos sie rozbil (patrz kolumna).
reasumujac gdyby byla taka mozliwosc organizatorzy powinni wziac ja pod uwage
inferno - 30-08-2007, 08:37
novy napisał/a: | PS. a znacie to? Jaki jest szczyt zręczności jazdy samchodem?
Zabic w czasie jazdy muche na bocznej szybie
hehe |
Pff...Ja wlaśnie przed chwilą zmyłem te wszystkie dowody mojej zbrodniczej działalności (były nawet na tylnich drzwiach)
Nie jestem tylko pewien czy to były "pier...trollone muchi, czy komary yeahbane". Trudno rozpoznać
Anonymous - 30-08-2007, 08:41
novy napisał/a: | PS. a znacie to? Jaki jest szczyt zręczności jazdy samchodem?
Zabic w czasie jazdy muche na bocznej szybie
hehe |
zaden problem wystarczy otworzyc drzwi
Aga - 30-08-2007, 08:44
Hubeeert napisał/a: | bylo nie zaczynac |
cóż, pisałam, ze wkładam kij w mrowisko
tyle, że mrowisko okazało się ciut za duże
novy - 30-08-2007, 08:52
arturro napisał/a: | zaden problem wystarczy otworzyc drzwi |
ale idziesz na prościzne
inferno napisał/a: | (były nawet na tylnich drzwiach) |
No gratuluuuuuuujeeee
inferno napisał/a: | Nie jestem tylko pewien czy to były "pier...trollone muchi, czy komary yeahbane". Trudno rozpoznać |
Muchy rozmazują sie wzdłużnie, komary natomiast robią kleksy
arturro napisał/a: | no i aby byc sprawiedliwym to nalezaloby zabronic rajdow terenowych bo przeciez taka terenowka moze przewrocic sie na dach |
To samo mówiłem przed zlotem - co to za sprawiedliwość - terenówki mają swoje zawody a my mieć nie możemy.
Ja również z chęcią pośmigałbym na torze....takie coś naprawdę podnosi umiejętności!! A podobno Mitsumaniaki chcą podnosić umiejętności jazdy.....
Gene - 30-08-2007, 09:01
Terenowki nie byly na "rajdzie" ani nie uczestniczyly w "zawodach". To byl zwykly przejaz po okolicznych szutrach i lesnych przecinkach. Kilka chwil na piaskarni i powrot do osrodka. Czujecie sie dyskryminowani czy jak? Bo czegos nie kapuje.
Matejko - 30-08-2007, 09:39
jezeli np za jakis czas dojdzie do tego ze np piatki tez beda oficjalna czescia zlotu, mozna zrobic rajd... na orientacje, dac kilka mapek, po drodze zrobic jakies zawody typu wlasnie slalom na czas z tylnego siedzenia itp. i taki rajd by sie zaczynal powiedzmy w jakiejs odleglosci X od osrodka, a konczyl w osrodku w ktorym bysmy spali
novy - 30-08-2007, 09:44
Gdzieś kiedyś widziałem samochód poobklejany, biorący udział w rajdzie na orientacje o którym pisze Matejko - fajna sprawa....i bezpieczna ...stosunkowo...
Rafal_Szczecin - 30-08-2007, 12:58
Matejko napisał/a: | jezeli np za jakis czas dojdzie do tego ze np piatki tez beda oficjalna czescia zlotu |
haha to my bedziemy musieli juz w czwartek przyjezdzac
Gene - 30-08-2007, 13:09
i zaprogramowac autopilota
arekp - 30-08-2007, 13:16
To moze przed kolejnym zlotem zamiast umawiac sie na wspolny dojazd do osrodka, lepiej o nim nie wspominac i sam dojazd zorganizowac w formie zabawy?
Dostarczyc uczestnikom jedynie skromne wskazowki, oznakowac droge naklejkami 'trzech diamentow' i w razie czego podac numer alarmowy w razie zagubienia
W Bialymstoku po czesci tak bylo Sredniowymowna mapka, flaga ...
akbi - 30-08-2007, 13:57
arekp napisał/a: | To moze przed kolejnym zlotem zamiast umawiac sie na wspolny dojazd do osrodka, lepiej o nim nie wspominac i sam dojazd zorganizowac w formie zabawy? |
w tym roku prawie tak mieliśmy ... przed samym Strykowem jechało nas 4-ech i na jednym skrzyżowaniu (jeszcze na 1-dynce) dwóch pojechało prosto, trzeci w lewo a czwarty w prawo
cns80 - 30-08-2007, 14:02
U nas prowadziła nawigacja Remigiusza.
13 samochodów w szczerym polu
Co to był za widok
novy - 30-08-2007, 14:18
akbi napisał/a: | w tym roku prawie tak mieliśmy ... przed samym Strykowem jechało nas 4-ech i na jednym skrzyżowaniu (jeszcze na 1-dynce) dwóch pojechało prosto, trzeci w lewo a czwarty w prawo |
I ten który jechał najwolniej przyjechał pierwszy....
|
|
|