Piski podczas i po hamowaniu |
Autor |
Wiadomość |
pc [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 21:05 Piski podczas i po hamowaniu
|
|
|
Od pewnego czasu zauważyłem, że czasem przy hamowaniu, i ruszaniu słyszę z tylnych tarcz charakrerystyczny pisk obróbki skrawaniem klocka lub innego elementu o tarczę.
po kilku metrach odpuszcza i jedzie bez pisków.
Nie wiem co to może być.
NIe zawsze się to dzieje, Może cylinderki skorodowały i nie zawsze odpowiednio daleko odskakują?
Co to może być?
EDIT by Jackie: nie mogłem dłużej patrzeć na "chamowanie"
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Jackie 17-12-2006, 10:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
pit_314 [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 21:20 Re: Piski podczas i po chamowaniu
|
|
|
może zwyczajnie i po poprostu ci się klocki kończą:)) |
|
|
|
 |
pc [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 22:49
|
|
|
Były wymieniane 3 mieiące temu, Poza tym po odpuszczeniu hamulca nadal przez kilka metrów słychać ppisk, taki obrotowy, jakby tarcza była krzywa... szzzz szzzzz szzzz szzzzz z przerwami i po chwili ustaje jak pojadę szybciej. |
|
|
|
 |
PaweMa [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 07:42
|
|
|
Być moze dzieje sie cos zlego ze szczekami hamulca recznego, albo wpadl jakis maly kamien albo cos podobnego pomiedzy klocek i tarcze hamulcowa.A czy po ruszeniu hamulca recznego objawy ustępują czy jest jeszcze gorzej? |
|
|
|
 |
pc [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 08:05
|
|
|
Nie, ręczny niema nic wspólnego niestety.
pisk jest przy chamowaniu (jak pisałem) i prtzez jakis czas po odpusczeniu chamulca.
Tak jakby odskakiwał za słabo i tarł o tarczę. |
|
|
|
 |
pit_314 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 08:20
|
|
|
pc napisał/a: | Nie, ręczny niema nic wspólnego niestety.
pisk jest przy chamowaniu (jak pisałem) i prtzez jakis czas po odpusczeniu chamulca.
Tak jakby odskakiwał za słabo i tarł o tarczę. |
mi to jednak śmierdzi klockami, miałem podobnie i też myślałem że zacisk nie odpuszcza. Gdy ściągnąłem zaciski okazało się, że okładzina na klockach ma 1mm grubości. |
|
|
|
 |
pc [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 08:24
|
|
|
Ok, na szczęście mam nowe na podorędziu, podjadę i wymienię. |
|
|
|
 |
Nachbar [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 20:39
|
|
|
sprawdz sobie czy cylinderki i gumki na nich są OKI. Wymeniać możesz klocki nawet co miesiąc jeżeli cylinderki nie odpuszczają .... ale lepiej sprawdz sobie przyczynę dlaczego ... Jeżeli po hamowaniu nadal słyszysz delikatne szorowanie metalem o metal to najprawdopodobniej klocki zostają przyciśnięte do tarcz i to powoduje takie odgłosy... |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2006, 19:28
|
|
|
Na 70% kiepskie klocki, czasami warto przesmarować ich zewnętrzną (tą która styka się z zaciskiem) stronę niewielką ilością smaru grafitowego. Co do nieodbijania zacisków to najczęstrzym błędem wszelkich mechaniorów jest nie wyczyszczenie prowadnic na których chodzą zaciski. |
|
|
|
 |
kordiank2
Mitsumaniak MojTytułJestZaDługi
Auto: eclipse 4G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Maj 2005 Posty: 704 Skąd: Boćki - podlaskie
|
Wysłany: 16-12-2006, 13:14
|
|
|
mogą być jeszcze luźne lub podrdzewiale i przez to nietrzymające sprężyny zacisków klocków. jak by na to nie patrzeć - trzeba rozebrać i dopiero będzie widać... jak już rozbierzesz zajrzyj do bębnów ręcznego - warto sprawdzić przed śniegami. chociaż mówią, że wybuchy na słońcu i zimy nie będzie. |
_________________ taka prawda i lepiej naucz się w zgodzie z nią żyć - zapamiętaj: jest jak jest, nie jak powinno być
DZIEŁA na SZTUKI |
|
|
|
 |
pc [Usunięty]
|
Wysłany: 28-12-2006, 17:02
|
|
|
po konserwacji cylinderków juz nie piszczą po starcie,m ale nadal przy chamowaniu - kiepskie klocki, nie pierwszej świerzości tarcze, ale już się nie palą
Dizękuję wszystkim za wskazówki |
|
|
|
 |
|