Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

zdzislavo · Wysłany: 28-12-2006, 17:05 **[ALL] Pompa wody razem z rozrzadem????/**

Mam pytanko zamierzam wymienic rozrzad w moim colcie Ca0 1.6 z 1992r ale moj mechanik mowi ze w tym silniku razem z rozrzadem trzeba wymienic pompe wody.
Zmienic pompe z rozrzadem czy moze lepiej mechanika zmienic prosze o szybko odpowiedz.

[ Dodano: 28-12-2006, 17:08 ]
Chodzi mi oczywiscie o pasek rozrzadu.Widzialem na allegro taki zestaw pasek + napinacz.Myslalem ze taki zestaw wystarczy ale mechanik mowi ze trzeba jeszcze pompe wody wymienic czy ma racje????

McDoune · Wysłany: 28-12-2006, 17:16

pompe teoretycznie powinno się wymieniać co drugą zmianę rozrządu, ale jeżeli są jakieś niepokojące znaki to może warto wymienić ją teraz, niż później (aby ją wymienić trzeba zdjąć pasek, a tak jedna robota)

Bartek · Wysłany: 28-12-2006, 17:16

Trzeba, jak trzeba, ale dobrym zwyczajem jest wymienić pompę wody. Jej późniejsza awaria będzie kosztowała tyle samo co dziś wymienić wszystko na raz + cały rozrząd bez pompy + ewentualne koszty postoju w szczerym polu......

kaeres · Wysłany: 28-12-2006, 17:53

Pompa wody nie wysiada tak nagle jak rozrzad.
Albo cieknie, albo ja slychac. Nie ma potrzeby wymieniania razem z rozrzadem.
Naprawde, mam wrazenie ze poza samochodem nie macie innych wydatkow.

Bartek · Wysłany: 28-12-2006, 18:22

Nie - jest to kwestia poszanowanie wlasnego czasu i wyważenia spraw ważnych i ważniejszych.....

Dla mnie wydatek 150 zł/3 lata jest zdecydowanie bardziej opłacalny niż wizja dolewania wody, świadomości lania się tej wody po rozrządzie i modlenia się, żeby dojechać do domu mając jeszcze 1300 km przed sobą, szukanie pomocy w szczerym polu, jeszcze dobrze jak w Polsce........

Hubeeert · Wysłany: 28-12-2006, 18:27

kaeres, podobnie jak Ty do sprawy pompy podchodzil moj Ojciec [*] pompa ciekla on ja naprawial i jezdzil.
Gdy odziedziczylem po nim samochod szybko zauwazylem ze spod silnika to mieszanka oleju silnikowego, plynu hamulcowego, plynu chlodzacego itd. Malowniczo to wygladalo ale ja nie o tym chcialem.

Przy okazji wymiany paska rozrzadu nie bylo robione nic wiecej poza samym paskiem. Efektem czego byla lejaca, bo kapaniem tego nazwac nie mozna, pompa wody. Efektem lejacej pompy byla zatarta rolka. Efektem zatartej rolki byl pasek w strzepach. Doslownie...

Jeszcze 1 km czy cos i by bylo po silniku w sumie nie wiem jak to sie trzymalo calosci...

No ale zrobisz jak bedziesz uwazal, przeciez nikt Cie nie zmusza zebys wszystkie pieniadze ladowal w samochod, prawda?

wojmi1 · Wysłany: 28-12-2006, 18:40

Pytanko jest po co wymieniac pompe skoro nie leje nie szumi tulejka-lozysko --wg. mnie nie wymieniac
czy to sie wymienia przy kazdej wymianie odpowiedz ---- nie
Czy wogole jest sens wymiany pompy --- oczywiscie -- jak jest cos nie tak jak powinno
Czy wymieniac mechanika ----- odradzam jest stanowczo za zimno na roboty pod golym niebem zimno w lapy. Ale jak masz garaz albo ktos ze znajomych to takie rzeczy powinnes robic sam ---- bo odrobina satysfakcji i zostaje kasa na kino naprzyklad ...........

Hugo · Wysłany: 28-12-2006, 20:56

zdzislavo · Wysłany: 28-12-2006, 23:02

Pompa zostanie wymieniona ale mam przeczucie ze wytrzymala by do nastepnej wymiany No ale niech mu bedzie.

Bastek · Wysłany: 28-12-2006, 23:09

Jeżeli pompa nie cieknie, to jakie inne objawy wskazują na zużycie?
Na co zwrócić uwagę?
W moim silniki po odpaleniu przez kilka chwil dziwnie szumi tak jakby cos ocierało w okolicy kół pasowych-rorządu, po czym jak się troszkę nagrzeje to robi się cichutko? :roll:

Może to właśnie pompa siada, bo sam już nie wiem co to?

Tomasz82 · Wysłany: 28-12-2006, 23:52

Bastek. prawdopodobnie lozysko np.alternatora,a jak silnik pochodzi to juz dostaje temperatury a metal pod wplywem temp.sie rozszerza i szum ustepuje.umnie tak jest.

bartek_nkm · Wysłany: 29-12-2006, 00:23

Ja też mam pizgnięte łożysko w alternatorze i jak jadę to psy zaczynają szczekać - z innymi autami tego nie zauważyłem

Łożysko alternatora można wymienić.

karolgt · Wysłany: 29-12-2006, 00:51

jesli wlasnie sprowadziles tego Colta (a tak zakladam) to nie wiesz kiedy pompa byla zmieniana. Zmiana rozrzadu i tak troche kosztuje, pompa to dodatkowo ~150 zl, wg mnie warto, masz spokoj, a nie potem naprawy, sprawdzanie, a jak padnie to musisz z rozdadem wymieniac.

Bartek · Wysłany: 29-12-2006, 09:58

zdzislavo, jeszcze jedna ważna sprawa - mam nadzieję, że pompa pompą, ale nad uszczelniaczami wału i wałka się nie zastanawiałeś i też będą wymienione na porządne, takie co wytrzymają tyle co pasek.... (JC puszczają wcześniej)

e-gen · Wysłany: 29-12-2006, 10:33

na temat pompy moje zdanie jest takie:
1. jeżeli pompa nie wykazuje oznak zużycia (nie szumi, nie ma luzów i nie poci się)
2. jeżeli układ chłodzący był zalewany dedykowanym płynem (a nie np. wodą z dodatkiem octu...)
3. jeżeli nie wybieramy się na wycieczkę objazdową po euroazji
4. jeżeli nie mamy problemu nadmiaru pieniędzy
5. jeżeli samochód ma mniej niż 10 lat i przebieg jest < 200 kkm
to pompę można zostawić do następnej wymiany paska, czyli za 50 kkm. Ryzyko wykrzaczenia się pompy - przy spełnieniu ww. warunków - jest znikome, co więcej nawet jak pompa zacznie ciec w trasie, powiedzmy 500 km od domu, to i tak dojedziemy szczęśliwie.