 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: akbi 23-06-2007, 23:43 |
[CB4A 1.6] podczas jazdy gasnie |
Autor |
Wiadomość |
dargus [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 15:12 [CB4A 1.6] podczas jazdy gasnie
|
|
|
Witam wszystkich maniakow:) i zycze Szczesliwego Nowego Roku
Mam problem z miskiem wczoraj jechalem do pracy i po ok 3 km podczas jazdy poprostu zgasl silnik a nastepnie odpalil i jechalem dalej i tak po nastepnych ok 2 km to samo zorientowalem sie po tym tylko ze wspomaganko przestalo dzialac i zapalila sie kontrolka check engine ale dojechalem do pracy. Natomiast w drodze powrotnej niebylo juz zadnego problemu??
Natomiast 2 tygodnie wczesniej jechalem do domu po pokonaniu 30 km i byla ta sytuacja co wyzej ale wyedy niestety silnik poprostu zachowywal sie jakby niemial paliwa niby chodzil ale 0 mocy po redukcjach z 5-4 i 4-3 tylko przychamowywal az wkoncu stanal i zgasl:( na dodatek zatrzymalem sie na samym zakrecie wiec probowalem go odpalic haha po jakichs 3 min dopiero zaskoczyl i prol jakby nigdy nic a przed domem odwalil ta sama scenke co na tym zakrecie czyli poprostu zgasl:(
tydzien temu pojechalem na zakupy do miasta zamknalem samochod i kiedy wrocilem radyjko sobie gralo jakbym go niewylaczyl zglupialem ale co tam dojechalem do domu bez problemu i gdy po 2 godzinach chcialem go odpalic zrobil tylko cyk i nic poza tym jakby ako byl rozladowany w szoku poszedlem do domu a po 1godzince corka przychodzi do mnie i mowi ze radyjko zostawilem wlaczone bo gra w samochodzie calkiem zglopialem ale je wylaczylem i schowalem panel i wiecie co po nastepnej godzinie odpalil jakby nic mu niebylo az do wczorajszego dnia.
Na poczatku myslalem z tym gasnieciem ze to przez chrzczone paliwko ale tankowalem tylko za 30 zl wiec zalalem z innej stacji orlenu verwe 98 30 litrow wiec chyba zie zmieszalo nawet jesli bylo chrzczone i powinno byc git ale niestety niejest:( i niewiem co bylo wina wczorajszego incydentu
PZDR |
Ostatnio zmieniony przez akbi 23-06-2007, 23:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Meteo [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 15:22
|
|
|
A dawno temu filtry paliwa / powietrza byly wymieniane ?
Jezeli sa ok to mozliwe ze przyczyna tego jest silniczek krokowy |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 29-12-2006, 15:57
|
|
|
Cos podobnego mam ze swoim /4g15v8 90 r/jestem w trakcie usuwania usterki --aparat zaplonowy a dokladniej uklad optyczny czujnika ruchu --- ale to sie okaze dopiero jutro po wymianie aparatu
Podobne zachowanie mozesz miec w zwiazku z kondensatorami elektrolitycznymi w eku, kamien w kopulce,
cewka w/n, |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 16:20
|
|
|
wojmi1, może mieć rację, ale dziwne jest to włączanie się radyjka i to, że tylko pyknął. Sprawdź w pierwszej kolejności klemy wydaje mi się, że będzie to raczej problem z zasilaniem, to by wyjaśniało dziwne zachowanie radia. Z drugiej strony nawet jeżeli odłączyła by się klema w czasie jazdy to silnik nie zgaśnie. Więc może faktycznie coś złego dzieje się z aparatem. Jak kręciłeś go tak długo i nie odpalał to zapalała się kontrolka CE ? |
|
|
|
 |
dargus [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 16:51
|
|
|
Nie chodzi o to ze zgasl 2 tygodnie temu ale jak przekrecilem kluczyk to kontrolki sie normalnie zapalily tylko niechcial odpalic krecic krecil ale niemogl odpalic natomiast wczoraj podczas jazdy poprostu zgasl i odpalil w ciagu ok 2 sek i tak 2 razy mozliwe ze to filtr paliwa bo niewiem kiedy byl wymieniany a klemy faktycznie sa luzne ale nieda sie ich sciagnac reka nawet sila:( znajomy mowil ze moze to masa ? no niewiem bede musial popatrzec na to co wymieniliscie |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 29-12-2006, 17:00
|
|
|
Zerknij na moje w-- lancer ogolny---hodowanie usterki . Takie dziwne zachowanie z elektryka to moga byc kwestje masy aku masa , silnik masa , rownie dobrze moze byc to kwestja ukladu w alternatorze mialem cos podobnego jak mi padal zespol regulatora napiecia tak ze mozliwosci jest naprawde w *auto cenzura*
Ja niestety musze miec auto sprawne /mecze pozyczone Kia Rio/ a czasu na grzebanie mi brakuje ostatnio
Znajomy mial podobne objawy do twoich gdy robilo mu sie zwarcie w celach akumulatora |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
|
|