Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

dm17 · Wysłany: 07-01-2007, 11:53 **[CK1A 1.3] Spalanie oleju**

Jak juz pisałem mam Lancerka od 4 miesiecy-przejechałem nim ok 5 tys z czego 4 na LPG.
I zauważyłem ze pije mi olej-dokładnie sprawdziłem to ostanio podczas sylwestrowej wyprawy-pierwsza dluga droga tym autkiem-wszystko było cacy. Ale zeby dokładnie sprawdzic wyjezdzając dolałem, oleju żeby było dokładnie na MAX, no i............

Przejechałem ok 2 tyś km.
Wyjazd - miarka oleju była na MAX po powrocie jest dokładnie w połowie.
Autko ma przebiegu 138 tyś

Czy to normalne ze znika mi tyle oleju czy nie-wydalej mi sie ze nie powinno,autko w sumie nie ma wielkiego przebiegu wiec jeszcze powinno sie śmiało toczyć bez picia oleju. Czy to jest uszczelka pod głowicą czy moze coś innego (jak głowica orientuje sie ktoś ile to moze kosztować wymiana?? )

A tak na marginesie czy ktos wie ile oleju wchodzi pomiedzy MIN a MAX :?:

Pozdrawiam

josie · Wysłany: 07-01-2007, 12:19

dm17 · Wysłany: 07-01-2007, 16:15

Olej leje - 10W 40 -Mobila ---ponieważ autko kupiłem i nie wiem co lał poprzedni właściciel to zalałem taki zeby nie zrobić sobie kuku...
Co do silnika to wydaje mi sie ze jest suchy ale bede musial jeszcze sprawdzić w najblizszych dniach---pojechać gdzieś na kanał i obejrzeć dokładnie.

Co do wymiany oleju to nie wiem jak byl wymieniany wczesniej-autko sprowadzane było....

A jakie mogą być przyczyny takiej sytuacji??? Uszczelka pod głowicą, jakieś uszczelki ???

Pozdrawiam

josie · Wysłany: 07-01-2007, 18:36

dm17 · Dodano: 09-01-2007, 16:55

romek555 · Wysłany: 11-01-2007, 00:40

Witaj dm17.
Nie martw się zużyciem, mój misiek chlał olej od początku jak go kupiłem, miał niby 137 tyś i łykał 0,2 - 0,7 litra na 1tyś km. Z czasem zużycie wzrastało. Przy przebiegu 296 tyś km łykał 0,7 - 1,0 litra na 1tyś. km. Teraz mam drugi motor i przebieg jakieś 230 tyś. i też łyknie 0,2 - 0,5 na 1tyś. km.
Jeden z moich kolegów kiedyś powiedział, że japońskie silniki są lepsze od niemieckich, tylko mają jedną wadę - łykają olej przy wysokich obrotach (przed czerwonym polem;-))

Pozdrawiam

Krzyzak · Wysłany: 11-01-2007, 09:20

dm17 · Wysłany: 11-01-2007, 10:05

No to jezdze dalej-nie ma sie czym martwić zatem..... Jak juz gdzies kiedys pisałem mam tez starego colcika i on tez łyka olej ale to jest starsza machina---choć nadal ładnie śmigająca.
Co do instalacji LPG...........hmmm.....może cos w tym jest,sam musze powiedziec ze nie sprawdzałem różnicy,ale skoro ktos sprawdził to trzeba wierzyć na słowo.

A co myślice o tym oleju mineralnym??????? Czy jest to sensowne rozwiązanie???? Jak pisałem wczesniej leje półsyntetyk 10W (bo nie wiem co było wcześniej).

Pozdrawiam

qpal · Wysłany: 11-01-2007, 12:32

To normalne zjawisko, szczególnie jeśli posiadasz instalację gazową mieszalnikową. Zwiększone podciśnienie w kolektorze między filtrem a przepustnicą, powoduje wręcz wsysanie spalin przedmuchowych wraz z drobinami oleju. Zalanie olejem mineralnym polepszy sprawę na tyle, że będziesz dolewał jedynie mniej złotówek(tańszy olej), ale zużycie oleju ze względu na jego skład może nawet wzrosnąć. Z doświadczenia na samochodzie Opel corsa o faktycznym przebiegu ok 60 tyś. na trasie Gdynia-Włocławek-Gdynia, coś ponad 500 km, jadąc na bęzynie, z gazem wciśniętym do dna, silnik wziął ok 100 oleju. Ale już po założeniu gazu, na tej samej trasie wziął 5 setek oleju! Łatwo przeliczyć 1 litr na 1000 km. Takie są uroki gazu.

dm17 · Wysłany: 11-01-2007, 16:56

WIELKIE DZIEKI !!!!!