Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
przestroga - jak można zalać świece zapłonowe
Autor Wiadomość
macior 
Mitsumaniak


Auto: Lancer1.8cvt'10,Micra1.0cvt00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 276
Skąd: Kraków NH
Wysłany: 18-01-2011, 07:54   

problem klasyczny w nissanie micra (raz pomogło deptanie i kręcenie, raz laweta ale wtedy było -20C) - ale po miśku bym się nie spodziewał...
zresztą nie miałem nigdy okoliczności przekonać się na własnej skórze - i oby tak dalej
_________________

 
 
yalook 
Mitsumaniak
2300/KMM

Auto: Lancer 1.8 sedan 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1004
Skąd: Legionowo (WL 7040C)
Wysłany: 18-01-2011, 09:26   

zwracam honor tym, którzy mówili, że to świece zostały zalane - zgłębilem temat - faktycznie akumulatora nie da się zalać
_________________
Pozdrowienia dla wszystkich
 
 
megas1 
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 76
Skąd: google
Wysłany: 18-01-2011, 11:40   

I w ten sposób powstała nowa miejska legenda o zalewaniu akumulatora :) . W sumie lepiej się tym nie chwalić. Zaraz by się z tego urodziła wersja, że po ponownym uruchomieniu akumulatory w Mitsu wybuchają. ( ale tylko w 1.8 :D ). W związku z tym niemieckie są lepsze ;)
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 18-01-2011, 19:47   

yalook napisał/a:
wydaje mi się, że do zalania świec potrzeba dużej ilości paliwa

Jak odpalasz zimny samochód to paliwo idzie ze zwiększoną dawką, tak jakbyś dawniej wyciągnął ssanie i zalewa świece. W moim poprzedniku było to namiętne, ale tylko w okresie odwilży, tzn. gdy temp. dobowa rosła z -20 do 0 stC :mrgreen:
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
yalook 
Mitsumaniak
2300/KMM

Auto: Lancer 1.8 sedan 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1004
Skąd: Legionowo (WL 7040C)
Wysłany: 18-01-2011, 21:26   

Trik napisał/a:
yalook napisał/a:
wydaje mi się, że do zalania świec potrzeba dużej ilości paliwa

Jak odpalasz zimny samochód to paliwo idzie ze zwiększoną dawką, tak jakbyś dawniej wyciągnął ssanie i zalewa świece. W moim poprzedniku było to namiętne, ale tylko w okresie odwilży, tzn. gdy temp. dobowa rosła z -20 do 0 stC :mrgreen:

coś w tym jest, bo akurat tego dnia cały śnieg się szybko topił (a na dodatek samochód był zaparkowany przy "potoku", który zamierzał wyjść z brzegów) - wody i wilgoci było więc dużo
_________________
Pozdrowienia dla wszystkich
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 19-01-2011, 09:18   

jaca71 napisał/a:

Ale za to inna sytuacja - tylko proszę się nie śmiać ;) - zduszenie silnika w korku (myślałem że jest na luzie) i potem miałem problem z odpaleniem bez wciśniętego gazu nie dał się uruchomić :(


Jak zacząłeś go dusić silnik zaczął szybko podnosić dawkę benzyny i powietrza. Niestety hamulce były lepsze i za dużo paliwa utknęło w kanale dolotowym. Zacząłeś kręcić i wciągnęło do cylindrów zalewając świece... Wtedy podobno najlepiej gaz w podłogę i kręcimy...
 
 
Uwex 
The Hitman :-)


Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 3274
Skąd: okolice W-wia Śl.
Wysłany: 19-01-2011, 09:34   

krzychu napisał/a:
najlepiej gaz w podłogę i kręcimy...


w instrukcji jest napisane co i jak , gdy w różnych sytuacjach nie chce zapalić .
_________________

 
 
 
racer1972 
Mitsumaniak
trochę w opozycji...


Auto: Lancer 1.8 SB
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 645
Skąd: Beuthen
Wysłany: 20-01-2011, 22:59   

Dla mnie te teorie z akumulatorem to jakieś voo-doo... :p Prawie zawsze gaszę po wyjeździe z garażu i przez 14 miesięcy żadnych problemów z rozruchem...
_________________
...
 
 
Witoldu 
Forumowicz

Auto: SpaceStar 1,3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 42
Skąd: Polska
Wysłany: 06-02-2011, 22:18   

Lancer 1.8 = reprograming pytaj w ASO i tyle jak się będą pytać dlaczego powiedz że P0500 też już się pojawił i nie działał tempomat ( przy okazji poprawili wolne obroty ćwoki z Japoni)
 
 
tomaszekk7 
Forumowicz

Auto: Lancer sedan 1,8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 204
Skąd: Kraków
Wysłany: 07-02-2011, 13:22   

Witoldu napisał/a:
Lancer 1.8 = reprograming pytaj w ASO i tyle jak się będą pytać dlaczego powiedz że P0500 też już się pojawił i nie działał tempomat ( przy okazji poprawili wolne obroty ćwoki z Japoni)


Ale co przeprogramowywali w kwesti zapalania ?
_________________
Tom
 
 
pfx 
Forumowicz


Auto: Evo X GSR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 228
Skąd: Kraków/Podkarpacie
Wysłany: 12-02-2011, 11:33   

Temat jak najbardziej prawdziwy, ale dotyczy EVO.
Sekwencja startowa tego sterownika makabrycznie przelewa silnik na zimno i jest to powszechne w tym modelu. Zgaszenie zimnego silnika, a co gorsza jak zgasnie w czasie jazdy /ruszania z miejsca/ itp powoduje, że trzeba kręcić długo z gazem wdepniętym w podłoge i nie zawsze odpali. Podejrzewam, że problem może się pojawić w 1,8 (w sumie to w każdym aucie :mrgreen: ), ale na pewno nie dotyczy akumulatora :shock: , niby co ma sie tam zalać, jak wszystko hermetycznie zamkniete.
Zalać sie mogą świece, akumulator może się jedynie rozładować.
Zresztą MMC strzeliło sobie w stopę nie tylko z tego powodu, kontrola zapłonów po zimnym starcie w US-ach powoduje nagminne wywalanie błędów w ECU.
_________________
...biała strona mocy....
 
 
komar80 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer 1.8 GS4 / Colt 1.6glx
Kraj/Country: UK
Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 18
Skąd: BARKING
Wysłany: 25-12-2012, 22:16   

Potwierdzam. Wyłączylem silnik po 2 minutach bo musialem sie wrócic do domu i kaplica.
Po przeczytaniu tego tematu gaz w deche i kręcimy. Po ok 15 sekundach pojawilo sie lekkie dudnienie jakby próbowal zaskoczyc. Odgłos stawal sie coraz głośniejszy i czestszy i po kolejnych 15 sek kręcenia zaskoczył.
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.