Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Miroslaw1305]

doktorfff akumulator trochę za słaby do colta.Może już czas na regulacje luzów na zaworach,nowe świece,nowe kable wysokiego napięcia ,filtr powietrza, filtr paliwa ,sprawdzenia prądu ładowania przez alternator .

[grafvonkrone]

Witam,
Wczoraj pojawił się problem w Colcie.

Stał cały weekend bez odpalania. W poniedziałek odpaliłem samochód, bez dużych problemów (lekko się zachłysnął) i przystąpiłem do karkołomnego procesu odśnieżania. Po ok. 3 minutach zapaliłem światła i nagle Colt zaczął się dławić, dodałem lekko gazu kilka razy aż w końcu zgasł. Odpalałem go jeszcze kilka razy - sytuacja się powtarzała. Wieczorem spróbowałem ponownie - identycznie, tylko że gasł już dużo szybciej. Momenty przed zgaśnięciem wyglądały tak, że wciskałem pedał gazu i nie było totalnie żadnej reakcji, jakby paliwo w ogóle nie dochodziło.

We wtorek spróbowałem znowu. Nie odpalił w ogóle, kręcił się, zapalał dosłownie na ułamek sekundy i od razu gasł.

Co ważne, Colt stał przez weekend z bardzo niewielką ilością paliwa. Po pierwszych próbach poniedziałkowych dolałem mu 5l benzyny.

Proszę o pomoc

[Hugo]

Dolej jeszcze benzyny i musi zagadać.

[FTOrek]

Dolej więcej paliwa ,podładuj akumulator i w drogę.

[grafvonkrone]

OK, dzięki za opinię. Spróbuję tym sposobem i mam nadzieję, że pójdzie.

[krzysieg]

Ja miałem niedawno podobny problem mimo że pól litra baku .
Załapywał mi cały czas ale odpalił dopiero po wielu próbach na drugim akumulatorze już miałem zrezygnować :/ , pewnie rozrusznik troche przegrzałem...
Po tym odpala bez problemu ale i tak nie jeżdżę czekam aż przyjdzie mi dodatek do benzyny- przeciw zamarzaniu i muszę podjechać do dobrej stacji zatankować do pełna - zimą musi być dużo benzyny .
Podejrzewam że przyczyną było zamarznięcie w ukł . paliwowym .

[grafvonkrone]

Też tak mi się wydaje. Niestety błędem była jazda na oparach w taką temp. - no nic... błędy uczą.

[krzysieg]

Ja nie miałem oparów tylko pół baku i też miałem problem , może wina benzyny z orlenu nie wiem .
Tankowałem zanim pojawił się śnieg i ujemne temperatury może nie zdążyli jeszcze wzbogacić benzyny .

[Lena87]

hej,

czy możecie podpowiedzieć co mogło się stać w miśku colt '01.

Tracił obroty zaraz po odpaleniu na zimnym silniku podczas dużej wilgoci. Po chwili Wyrównywał i było ok. Jednak wczoraj.... potrzęsło nim mocniej niż zwykle i po prostu po 30 s. zgasł- do tej pory nie odpala.Chciałabym dowiedzieć się co możecie mi na to powiedzieć. Wymieniłam kable wysokiego napięcia w nadzieji, że go "wyleczę" jednak nie pomogło. Auto umarło kręci iskrzy i tyle. wygląda na to, że już lada zapali ale nie.. .

Pomożecie?

ps pełen bak sprawdzonego paliwa- jest.

[krzysieg]

Ja miałem podobnie czyli załapywał ale jednak nie mógł odpalić , po długim kręceniu zapalił i już było wszystko ok , myślę że problemem był lód w układzie paliwowym ( po wielu próbach sie odblokował ).
Jeśli gdzieś zamarzła woda to kilka stopni powyżej zera może nie wystarczyć do rozpuszczenia .
Świece i filtr paliwa były wymienione ?

Cytat:

Jednak wczoraj.... potrzęsło nim mocniej niż zwykle i po prostu po 30 s. zgasł- do tej pory nie odpala

Raczej problem z dopływem paliwa .