Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

romero · Wysłany: 14-02-2013, 18:29 **AUTOMAT CZWARTY BIEG**

Witam znowu.
Niestety kolejny problem z automatem, tym razem chyba poważniejszy.
Mianowicie automat nie przełącza na czwarty bieg. Komputer nie pokazuje żadnego błędu. Jeśli ktoś wie co to może być błagam o pomoc.
Pozdrawiam wszystkich.

jawaldek · Wysłany: 14-02-2013, 20:54

tomekrvf · Wysłany: 15-02-2013, 00:07

romero, problem tkwi w zwartym switchu na transferze który wykrywa załączenie reduktora czyli 4LLc. Najprościej sprawdzić to podłączając kompa i zobaczyć czy na wyłączonym reduktorze pozycja 4LLc jest na OFF.
Skrzynia w L200 nie załącza 4 jeśli włączony jest reduktor

zbyszekm2 · Wysłany: 15-02-2013, 08:34 **Re: AUTOMAT CZWARTY BIEG**

romero · Wysłany: 15-02-2013, 08:59

zbyszekm2 · Wysłany: 15-02-2013, 10:07

A jaka jakość oleju?

romero · Wysłany: 15-02-2013, 14:17

Podobno DIA QUEEN

tomekrvf · Wysłany: 16-02-2013, 09:43

romero, zostaw olej w spokoju. Sprawdź to co opisałem powyżej.

zbyszekm2 · Wysłany: 16-02-2013, 09:51

skrzynia redukcyjna nie ma nic wspólnego ze skrzynia automatyczną.
Jemu nie przełącza czwarty bieg, a więc coś z ciśnieniem oleju w skrzyni albo z elektrozaworem, który przełącza sekcje biegów.

tomekrvf · Wysłany: 16-02-2013, 10:00

zbyszekm2, zdziwiłbyś się. W L200 KA/KB po włączeniu reduktora skrzynia nie włącza 4 biegu. W poprzednim L200 K60-K70 była kontrolka od włączenia reduktora. W nowym tego nie ma i nawet jak zewrze się switch od 4LLc (a wiesz że te switche to słąby punkt i w L200 i w Pajero) to skrzynia nie włącza 4. Przy zwartym switchu skrzynia widzi że jest włączony reduktor i nie wbije czwórki.

zbyszekm2 · Wysłany: 16-02-2013, 10:12

hm. ciekawe, sprawdzę w poniedziałek bo będzie klient z taką skrzynia.
Może czegoś się nauczę nowego:).
Może masz rację.
W pajero taki efekt nie występuje, może w L200? Sprawdzimy.
A więc kolega, musi na wyłączonym silniku , wbić na skrzyni neutral, reduktora na pozycje 4LLc i włączyć zegary. Powinno się zresetować.

tomekrvf · Wysłany: 16-02-2013, 20:15

jacek z płocka · Wysłany: 17-02-2013, 18:00

witam, a spotkaliście się z takim przypadkiem - mam to tylko w górach w zimę, po postawieniu samochodu na kilka godzin "pod chmurką" na mrozie. Po uruchomieniu silnika, załączeniu skrzyni na D i dodawaniu gazu silnik nie zwiększa obrotów a skrzynia ledwo ciągnie. Efekt jest podobny jak przy działaniu systemu antypoślizgowego przy ruszaniu po śliskim - dławi silnik. Trwa to przez 30-40 sek. i stopniowo samochód się rozpędza. Po chwili mija i działa ok. Atf nowy i porządny, nic się nie zapala. PO nocy w garażu lub na mrozie w mieście Płocku nie ma takiego objawu. Tylko podczas zimowych wyjazdów w Alpy - od 3 lat ( w naszych górach jest ok). Kind of magic, czy lokalny patriota ?