Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Skandaliczny BĄBEL !!!
Autor Wiadomość
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 02-03-2012, 07:16   

mcrec napisał/a:
To ja się dołączę: 3 dni temu kupiłem Lancera 1.8 sedan ,rok.prod.2008.Podczas oględzin 'przedkupnych' skupiłem się nad tym czy było coś 'dzwonione' czy nie,ekspertyza powłoki lakierniczej ,ścieżka diagnostyczna ,czy wszystkie blachy spasowane,ślady na srubkach ,plastiki, stan pod maską,środek itd.
Kiedyś juz miałem Colta , duuuuuużo póżniej Eclipse'a 1g...Wydawało mi się,że to właściwy wybór ...Teraz moge powiedzieć z całą pewnością -Pogląd o trwałości Misków skończył się chyba z ostatnim Lancerem ,produkowanym do 2007/2008 .Mój 18 letni Eclipse miał w momencie sprzedaży mniej żółtawych nalotów na krawędziach blach niż ten 4 letni Lancer.Oby chociaż mechanicznie był trwały...


Witaj, skoro Lancer taki żółtawy.. to czemu go kupiłeś? Czteroletni samochód a już ma żółty nalot!? Na rynku jest mnóstwo samochodów z dobrymi blachami; jest Mazda, Fiat, Nissan..
PS Ja, co prawda w dwuletnim Lancerze, nie zauważyłem choćby jednej rdzawej niteczki...
 
 
berladi 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 1.8 SB;Colt 1.1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Paź 2010
Posty: 137
Skąd: KCH
Wysłany: 02-03-2012, 07:22   

Witam,Ja zauważyłem rdzawe naloty na elementach zawieszenia,szczególnie z tyłu.
_________________

 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 02-03-2012, 07:37   

Pewnie na tłumiku.. Ale to nie jest akurat nic nadzwyczajnego - rok temu przejechałem czarną farbą żaroodporną i jakoś daje radę do tej pory - zrobię fotę to podrzucę.
 
 
mjsystem 
Forumowicz

Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 11637
Skąd: ...
Wysłany: 02-03-2012, 09:05   

berladi napisał/a:
Witam,Ja zauważyłem rdzawe naloty na elementach zawieszenia,szczególnie z tyłu


Czasem te rdzawe naloty na zawieszeniu(tym nie malowanym, nie oksydowanym, nie chromowanym) są po prostu nieszkodliwe i naturalne.
 
 
Luk 
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1733
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-03-2012, 09:52   

Ja rozumiem, że rozmawiamy o rdzawych nalotach na KAROSERII. Zawieszenia to ja nie oglądam, a poza tym tam rdzawy nalot nie szkodzi. :)
 
 
mcrec 
Nowy Forumowicz
McRec

Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: France
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 14
Skąd: Normandy
Wysłany: 05-03-2012, 23:03   

Luk napisał''No to moim zdaniem trafiłeś na jakiś felerny egzemplarz, albo był "dzwoniony". Mój też jest z 2008 i nie ma żadnych śladów rdzy...''
Berladi napisał:''Witam,Ja zauważyłem rdzawe naloty na elementach zawieszenia,szczególnie z tyłu.''
WŁAŚNIE O TAKI MI CHODZI!!!
RalfPi napisał:''Witaj, skoro Lancer taki żółtawy.. to czemu go kupiłeś? Czteroletni samochód a już ma żółty nalot!? Na rynku jest mnóstwo samochodów z dobrymi blachami; jest Mazda, Fiat, Nissan.. ''
Mi nie chodzi o blachy...Blachy są póki co nietknięte.Nawet plamki nie ma!!!Ale te wszystkie wsporniczki ,cybanciki ,...w elementach na spodzie karoserii...Tam właśnie jest zółtawy nalot...
Akurat z Mazdą to trafiłeś jak kulą...Proponuje poczytać o ''6-kach'' ,zresztą widuję je w warsztacie ...
Fiaty ...tak można powiedziec ,że pracują na swoją''renomę'' lepszymi blachami niż to było w przeszłości...Lepszym przykładem z dobrymi blachami sa Peugeoty...ale ''ze wszystkich francuskich rzeczy podobno najlepsza jest miłość...''
A czemu Lancer i /znowu/ Mitsubka???-3,5 roku Coltem ,ponad 7 lat Eclipsem....
Najsłabszym punktem w tych autach były tylne nadkola i błotniki...Reszta nie do zajechania...
 
 
marek51 
Nowy Forumowicz

Auto: lancer 2010 Sedan 1,5l CY
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 1
Skąd: z pod Warszawy
Wysłany: 01-05-2013, 12:21   

Witam, chciałbym "pochwalić " się swoim a właściwie żony miskiem kupionym w salonie Firmowym Allianz-Auto[wtedy miał autoryzacje] w Warszawie AL.Jerozolimskie. Lancer sedan 1,5l CY2 kod koloru P26 [czerwony- metalik!!]. Samochodzik jeżdzi dobrze ale na tylnych lewych drzwiach pojawił się wykwit rdzy!!!. W czasie przeglądu w grudniu 2011 roku żona zwróciła uwagę na to przedstawicielowi MMC [w Allianz-Auto] On wpisał przy dacie przeglądu w Pozycji/kod szkody 3/4 11/1 , żona wierząc w uczciwość przedstawiciela Mitsubishi który stwierdził że to właściwie mała plamka ,machnął ręką i sprawa ucichła.
w GRUDNIU 2012roku dowiedzieliśmy się że ALLIANZ-AUTO utracił certyfikat MMC i wtedy umówiliśmy sie na wizytę w serwisie na ul.Połczyńskiej w Auto GT . Tam dowiedzieliśmy się że; "bąbel na drzwiach to rdza i jest wada powłoki lakierniczej" i powinniśmy to załatwić w ramach GWARANCJI. No ale okres gwarancji minął 3.01.2013roku i Oni niestety w ramach gwarancji tego nie mogą, ale proponują żebyśmy skontaktowali się z MMC Warszawa które to może przychylić się do naszej prośby i naprawa wadliwej powłoki lakierniczej będzie mogła być zrobiona na Gwarancji!! . Tak też zrobiliśmy- wymiana pism trwała i ostatnio otrzymaliśmy pismo z MMC z którego wynika cyt:"Nigdzie w dokumentacji nie ma zapisów, że ogniska korozji po raz pierwszy stwierdzono w trakcie przeglądu powłoki lakierniczej w grudniu 2011 roku, jak Pani była uprzejma napisać. Reasumując, nie mamy podstaw do uznania, że ogniska korozji powstały w czasie trwania podstawowej, 3-letniej gwarancji pojazdu." I znów jesteśmy w punkcie zero - rdza jest i wychodzi na to że pojawiła się TYLKO w naszym piśmie bo serwis który widział to w styczniu teraz nie ma podstaw żeby potwierdzić że rdza pojawiła się w 2011 - bo brak zapisów w książce o rdzy!!!. Wychodzi na to że Gwarant zamiast bronić klienta który kupił NOWY a po roku rdzewiejący samochód jest już Tym co zapłacił i teraz jest już tylko intruzem. Ręce opadają. O tym że rdza jest, mam na dowód zdjęcie z 2011 z przed przeglądu!!! . Podpowiedzcie co tu można zrobić .
_________________
Marek
 
 
bastek 
Mitsumaniak
kaktusiarz

Auto: Superb,SpaceStar,LS400,SC430,J
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 5468
Skąd: Lublin
Wysłany: 01-05-2013, 14:14   

znam 3 osoby z czerwonym miśkiem. jedna ma problem z maską, druga nadkola, trzecia nic, ale się dawno nie widziałem (rok-półtora)
_________________
pozdr,
bastek

auta: nissan almera 2000-2013, Nissan Micra 2012-2029 Mitsubishi lancer 2009-2016 Toyota avensis 2015-2018 Cb125f 2016- 2020, Mitsubishi space star 2018-, Lexus LS400 2018-, Superb 2019-, Junak m12 2020-, Lexus sc430 2021-
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 01-05-2013, 14:37   

Jak byłem na 3 przeglądzie to mi Pan serwisant powiedział, że mam nieszczęsny kolor czerwony.. ale mówi, że mój i tak spoko wygląda, bo niektóre to normalnie rozpadają się w oczach - mają 100 odprysków w trzy lata (z tył, z przodu, z boku.. wszędzie).
Myślę, że jest to (ten bąbel) ewidentną wadą fabryczną.
Pisz, walcz, aż do skutku.. Nie tą drogą, to inną.
 
 
maniax86 
Mitsumaniak


Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 811
Skąd: okolice rybnika
Wysłany: 02-05-2013, 10:14   

RalfPi, z tym kolorem czerwonym coś jest na rzeczy.... mi przy wyborze koloru odradzili od razu w salonie czerwony..... powiedzieli że jest baaaardzo słabiutki ten lakier w porównaniu do innych kolorów
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 02-05-2013, 10:31   

Powiem Tobie maniax86, że nawet właśnie facet z serwisu do mnie:
"a nie oglądał Pan TVN Turbo? " ... a ja, że nie, a On: "ze trzy razy było o słabym lakierze w tym kolorze" :( Także faktycznie kolor piękny, ale wykonanie słabiutkie...
_________________
- Lancer 1.8 SB (2010) 143PS LPG, Giulietta 1.4 (2012) 120PS LPG, BMW 528i (2016) 245PS
 
 
maniax86 
Mitsumaniak


Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 811
Skąd: okolice rybnika
Wysłany: 02-05-2013, 10:59   

RalfPi, ale z tego co mi jeszcze gadał w salonie sprzedawca że mitsu zawsze miało problem z kolorem czerwonym we wcześniejszych generacjach lancera/carismy.... przez jakiś okres czasu podobno nawet było źle tak że kolor czerwony się odbarwiał od słońca... i to w bardzo krótkim czasie od wyjazdu z salonu :shock:
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 02-05-2013, 16:00   

maniax86 napisał/a:
RalfPi, ale z tego co mi jeszcze gadał w salonie sprzedawca że mitsu zawsze miało problem z kolorem czerwonym we wcześniejszych generacjach lancera/carismy.... przez jakiś okres czasu podobno nawet było źle tak że kolor czerwony się odbarwiał od słońca... i to w bardzo krótkim czasie od wyjazdu z salonu :shock:

A także wszystkie inne firmy, które stosowały lakier akrylowy i nie po wyjechaniu z salonu tylko po dłuuugiej ekspozycji na słońcu.
Lakiery jednowarstwowe maja to do siebie, że szybko płowieją.
Proces odwracalny zależny old dbałości o lakier.
Mój czerwony (przód, dach i przednie błotniki to oryginalny 20letni jednowarstwowy akryl) wygląda tak:
 
 
Lucas123w 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 977
Skąd: Rumia
Wysłany: 03-05-2013, 21:32   

Tylko musisz dodać że zapewne regularnie nakładasz wosk oraz przeprowadzasz wszystkie czynności które przed nałożeniem wosku powinno się robić.

W moim Lancerze w instrukcji jest nawet napisane że podstawą utrzymania dobrego stanu lakieru wymaga co najmniej dwa razy do roku woskowania. W okresie zimowym jak najczęstsze opłukiwanie z soli (można samą wodą na bez-dotyku jak jest dobrej jakości wosk)

Po dwóch latach mam może maks 5 odprysków, które widzę tylko ja i czasami i z tym mam problem.
_________________
 
 
mjsystem 
Forumowicz

Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 11637
Skąd: ...
Wysłany: 03-05-2013, 21:38   

Lucas123w napisał/a:
Po dwóch latach mam może maks 5 odprysków, które widzę tylko ja i czasami i z tym mam problem

Rys i tak nie unikniesz :x
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.