Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

tomi_a · Ostatnio zmieniony przez cns80 09-02-2009, 11:11, w całości zmieniany 2 razy

Witam. Od miesiaca jestem posiadaczem MSS-a '03 1,9 DiD i powoli doprowadzam go do porzadku po poprzednim wlascicielu. Niestety, utknalem w jednym miejscu. Patyczek kasowania licznika dziennego jest caly czas jakby wduszony (opadniety). Stan licznika A i B pokazuja prawie po 10 tys km wiec podejrzewam ze poprzedni wlasciciel juz dawno go zepsul. Rozebralem co moglem, ale do samego mechanizmu balem sie dokopac. Czy ktos to rozbieral? Wskazowki mile widziane. (No chyba ze ... zakup uzywanych, sprawnych zegarow z rozbitego modelu)

Pozdrawiam.

AniołekM · Wysłany: 09-01-2007, 18:11

Rozbierałem na części pierwsze zegary. Jeżeli jest taki problem to znaczy że wcześniej były już rozbierane i ktoś albo zgubił albo niezbyt elegancko zamontował taki jeden malutki element gumowy. W rocznikach 2002-2005 (podejżewam że we wczśniejszych też) między tym patyczkiem a płytką drukowaną z całą elektroniką jest taki gumowy element , który w spoczynku wypycha ten patyczek a przy naciśnięciu niego ugina się ta gumka i od strony dolnej prawdopodobnie ma jakiś przewodzący materiał i podaje na płytkę impul (robi zwarcie w danym obwodzie) który od długości czasu przytrzymania albo przełancza stany albo kasuje je. Delikatnie trzeba wsyzstie śrubki porozkręcać, dużo jest tam też dodatkowo zatrzasków oraz trzeba w sumie 3 taśmy rozłaczyć żebu dostać się do tego elementu (no dla wprawionych nawet 2 wystarczą) ale przy skłądaniu trzeba delikatnie to robić i perfekcyjnie żeby czegoś nie pozwierać po zożeniu do kupy. Ciekawostka jest taka, że wymieniajac zegary stan przebiegu samochodu łacznie z nimi przechodzi. Wiec jeżeli ktoś chciał zrobić małe odmłodznie to wystarcyz że kupił lub zamienił sie na zegary i już nie musiał nic więcej kombinować żadnych resetów. Ale też możliwe, że włąsnie ktoś robił poprawki stanu przebiegu i niezbyt elegancko zegrazy złożył i ten gumowy element lubi wyskakiwać - sam to kilkanaście razy musiałem poprawiać żeby chodziło najgorzej pierwszy raz jak to czowiek do kupy złoży a tu na końcu się okazuje że patyczek nie pracuje tzn nie odbija tylko jest zapadniety. Naćwiczyłem się jak zmeniałem tarcze zegarów w roczniku 2003 na nowszy wzór z 2004/2005 roku. Gdyby co służe pomocą.

tomi_a · Wysłany: 10-01-2007, 11:37

No pieknie!!! Chcesz powiedziec, ze przebieg auta nie jest przetrzymywany w komputerze auta tylko bezposrednio w licznikach? Ale czad!!! Ciekawe czy to tyczy sie tylko naszych japonczykow czy takze inne auta (niem czy franc) maja ta sama przypadlosc. No coz, w weekend zabiore sie do tej 'precyzyjnej'

robotki i poinformuje o wynikach. Dzieki serdeczne.
P.s. Szkoda tylko ze spekalem jak juz bylem tak blisko (nawet te male srubki od plytki drukowanej odkrecilem, tylko tasm balem sie wyciagac hehe) Pozdrawiam.

AniołekM · Wysłany: 10-01-2007, 12:01

Tak to z tymi przebiegami jest nawet w serwisie mechanicy Ci to potwierdzą. Ja się przekonałem jak mogłem bez rozkręcania całe nowe zegary wstawić z rocznika 2004 do mojego z 2003 - z 2004 mają już ładniejszą grafikę i mają srebrne obwódki zegarów a do 2003 wszytko czarne bez żadnych akcentów. Tylko - gdy włożyłem całe zegary z tego 2004 to pojawił mi się przebieg 65 tyś a mój wóz z 2003 ma niecałe 50 tyś km więc mówi na tak sobie nie będę szkodził świadomie. Dlatego postanowiłem tylko grafike przełożyć.
Życzę powodzenia. Przy okazji może też kilka żarówek się przepalić z podświetlania zegarów, dlatego warto na gdyby co zaopatrzyć się w takie 12V 1,2W za 1 zł od sztuki na stacjach benzynowych. Te żarówki są wyciągane łącznie z oprawkami i trzeba troszkę powalczyć z ich wyciągnięciem ale temat do zrobienia. Gdyby co był już taki temat przeze mnie opisywany tym podświetlaniu i tablic zegarów i przycisków - ten drugi ciekawszy ze względu na stosunek kosztów które serwis proponuje ale ile samemu moża wydać na żarówkę - stosunek 40:3.

tomi_a · Wysłany: 10-01-2007, 13:22

Wlasnie temat tego resetu wzial sie z tego ze wymienialem zaroweczki od podswietlania tarcz zegarow, wiec w tym temacie przebrnalem

Dziekuje. Pozostaje mi jeszcze uzupelnienie oswietlenia w jednym z przyciskow swiatel przeciwmgielnych, zapalniczce i popielniczce (nie pale ale trzymam tam cukierki i nigdy nie wiem czy jeszcze duzo ich zostalo)

ale to juz czytałem w Twoich pomocach odnosnie tematu podswietlenia regulacji lusterek. Mysle ze dam rade.

AniołekM · Wysłany: 10-01-2007, 13:26

Tylko delikatnie przy wyciąganiu żarówek z włączników przeciwmgielnych - ta oprawka żarówki chyba w jedną stronę lubi się wykręcać - tak żeby nie połamać delikatnych łapek tych oprawek - malutkie to niesamowicie.

raban1 · Wysłany: 10-01-2007, 20:17

A jakie żarówki przychodzą do podświetlkenia popielniczki i zapalniczki i czy w moim 2001 to powinno wogole sie świecic?

AniołekM · Wysłany: 10-01-2007, 21:13

W moich MSS 2003 jak dobrze pamiętam to te elementy nie są podświetlane.

tomi_a · Wysłany: 14-02-2007, 08:04

Zabierałem się do tego jak pies do jeża, ale ... udało się - dziękuje serdecznie AniołekM. Faktycznie - miałeś rację z tym, że ktoś tam wczesniej grzebal. Nawet doszedłem do tego w czym grzebał. Było coś robione przy scalaczku odpowiadającym za pamięć, świeże luty itd. czyli jak łatwo się domyslić ... No, nie ważne - nie chce sobie podnosić ciśnienia hehe. Kasowanie działa i to było celem tej "podróży". A skoro już poruszyliśmy temat oświetlenia popielniczki, to ... widzę, że jest żaróweczka (pod zapalniczką), niestety nie wiem czy jest spalona, bo za diabła nie mogę (nie wiem) jak to wyciągnąć ;-)

Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za pomoc.

AniołekM · Wysłany: 14-02-2007, 08:08

To fajnie, że się udało przynajmniej człowiekowi taka mała drobnostka może poprawić nastrój i to jeszcze jak.

dlugiad · Wysłany: 14-02-2007, 12:55

tomi_a, co do żarówki w zapalniczce to o ile mnie moja pamiec nie myli to mozna ja wyjac ale dopiero po rozebraniu środkowego panelu (ten plastik z kratkami nawiewu). Dopiero wtedy bedziesz mógł sie dostać do zarówki. Jak juz chwycisz za jej kostke to wtedy ja przekrecasz i wyciagasz do srodka (w strone szyby). Jezeli posiadasz małe rączki to moze uda Ci sie to po wyjeciu radia albo któregoś ze schowków.