Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[szkbury]

Witam,

Nie znalazłem nic podobnego wiec utworzyłem nowy temat (jeśli gdzieś już był to mnie skarćcie).

Cari 99 po lifcie 1,6. Mam z tyłu hamulce bębnowe. Jakiś czas po zakupie samochodu zaczęły mi piszczeć przeokropnie podczas hamowania. Kupiłem nowe szczęki, jakieś noname'y. Okazało się, iż te stare były nacinane po bokach i na środku. Zamontowali mi nowe bez nacinania, po tygodniu znowu to samo. Tak jeździłem ponad pół roku - jak ikarus...Jakoś teraz rzuciłem się znowu na te hamulce bo mnie już laska zaczęła rozpoznawać po dźwięku hamowania Kupiłem szczęki JC i sporo zapłaciłem. Zamontowali mi je bez nacinania - po dwóch dniach zaczęło piszczeć coraz głośniej. Właśnie wróciłem z warsztatu gdzie mi te JC nacięli. Nic nie pomogło bo piszczą dalej.

Czy ktoś do #$%^& miał coś takiego w swoim aucie? Twierdzą, że bębny mam super. Zastanawiam się czy mimo to nie iść ich przetoczyć, bo piszczy mi pulsacyjnie - z częstotliwością obrotu koła.

Jakieś pomysły jak się tego pozbyć??

Witam,

Nie znalazłem nic podobnego wiec utworzyłem nowy temat (jeśli gdzieś już był to mnie skarćcie).

Cari 99 po lifcie 1,6. Mam z tyłu hamulce bębnowe. Jakiś czas po zakupie samochodu zaczęły mi piszczeć przeokropnie podczas hamowania. Kupiłem nowe szczęki, jakieś noname'y. Okazało się, iż te stare były nacinane po bokach i na środku. Zamontowali mi nowe bez nacinania, po tygodniu znowu to samo. Tak jeździłem ponad pół roku - jak ikarus...Jakoś teraz rzuciłem się znowu na te hamulce bo mnie już laska zaczęła rozpoznawać po dźwięku hamowania Kupiłem szczęki JC i sporo zapłaciłem. Zamontowali mi je bez nacinania - po dwóch dniach zaczęło piszczeć coraz głośniej. Właśnie wróciłem z warsztatu gdzie mi te JC nacięli. Nic nie pomogło bo piszczą dalej.

Czy ktoś do #$%^& miał coś takiego w swoim aucie? Twierdzą, że bębny mam super. Zastanawiam się czy mimo to nie iść ich przetoczyć, bo piszczy mi pulsacyjnie - z częstotliwością obrotu koła.

Jakieś pomysły jak się tego pozbyć??

[crimi]

Z tego co piszesz, wynika ze bebnow nie wymieniales. U mnie tez juz tylne hamulce chodzily jak w autobusie. Wymienilem tylne bebny na TRW, a szczeki na MK Kashiyama. Problem ustapil.

[mlun]

Po co nacinać szczęki? Nigdy się nie spotkałem z tego typu metodą.

[Pexu]

Jak dla mnie to wina szczęk, nie bębnów. Miałem to samo w Escorcie... Szczęki nowe a piszczało jak jasna cholera! Dopiero po zakupie NAPRAWDĘ DOBRYCH problem ustąpił. Wymiana + regulacja linki pomogły. Na początku popiskiwało trochę, właśnie tak jak mówisz - "pulsacyjnie" ale po parudziesięciu kilometrach szczęki się ułożyły do bębnów i problem definitywnie zniknął.

[mateelv]

Panowie, odświeżam stary temat, jakiej firmy szczęki do Carismy 1.6 97' polecacie? W miarę niedrogie, a niepiszczące! Mój stary mechanior wsadził mi jakieś no-name'y, które prawie od samego początku piszczą, po prostu z natury (są chińskie, tego jestem pewien). Chcę je jeszcze dojechać, ale powoli to staje się irytujące, taka fura, a tak piszczy

[SHARK1979]

mateelv,
Powiem Ci że np na przód mam 2 zestaw klocków Kashiyama i są super, nie pylą i nie piszczą a cena całkiem ok Z resztą kolega crimi, pisze że te klocki spox

[mateelv]

[SHARK1979]

mateelv,
Jakich sklepów moto nie macie tam u siebie może by coś zamówili