 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CK1A 1.3] gaśnie prędkościomierz,obrotomierz,wskaźnik km. |
Autor |
Wiadomość |
jelonek1x
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 96r 1,3 LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 2 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 09-07-2009, 08:59 [CK1A 1.3] gaśnie prędkościomierz,obrotomierz,wskaźnik km.
|
|
|
Witam
Potrzebuje pomocy dla mojego LANCERKA 1,3 97r.
nie działa prędkościomierz,obrotomierz i licznik kilometrów - właściwie to działa ale tylko z rana i jak jest dośc chłodno a jak się nagrzeje to gaśnie - resazta wskaźników działa (benzyna,temperatura,podświetlenie i wszystkie kontrolki)
Gdzie szukać błędu albo czujnika (bo linki tu niestety nie ma)
Z góry serdeczne dzięki |
_________________ JELONEK1X |
Ostatnio zmieniony przez mkm 12-08-2009, 14:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Koyocik
Mitsumaniak Kuba

Auto: B12, CJ4A, EA3/5, EA2W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 631 Skąd: BB
|
Wysłany: 05-08-2009, 11:14
|
|
|
Jak postoi na słońu też nie działa? Czy tylko jak nagrzeje się silnik?
Masę z tyłu zegarów sprawdź (te czarne śrubki w głębokich gniazdach) i ścieżki masowe. Prawdopodobnie któraś jest pęknięta i jak temperatura wzrasta to przestaje przewodzić. |
_________________ Tamagocchi ("Bordello Edition" - Bartek) i EA3,5W, EA2W, B12
Były: EA2W, CP9A-4G63t i E57A-4D68t
"All is hardcore when made with love" |
|
|
|
 |
pawel.motylewsk
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.3 GLX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 1 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: 19-08-2009, 14:55
|
|
|
jelonek1x, jelonek1x, jelonek1x, Siema. Mam ten sam problem w tym samym modelu i w tym samym roczniku Lancerka jak rozwiązałeś ten problem? Od przedwczoraj właśnie mi szwankuje, identycznie |
|
|
|
 |
jelonek1x
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 96r 1,3 LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 2 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 08-02-2010, 19:58
|
|
|
Sprawdziłem licznik i wizualnie jest OK
Jest inna sprawa:
OD momentu jak jest zimno to działa przez jakieś 20km i potem gaśnie.
Bardzo dziwna sprawa |
_________________ JELONEK1X |
|
|
|
 |
biskupski
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1,3 1996
Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 13-07-2010, 07:22
|
|
|
Zgłaszałęm ten problem juz ponad rok temu ..."Pojawił się problem w moim Lancerze1,3 z roku 96. Jak wyprowadzam z garazu wszystko ok. Postoi na słoncu i podczas uruchamiania gina wskazania licznika, prędkościomierza i obrotomierza. Wieczorem jak się ochłodzi na dworze wszystko wraca do normy. czy ktoś miał takie problemy?"...
Przeglądałem ścieżki, podokręcałem i dalej mam ten problem, nie widać optycznie by króraś ścieżka była uszkodzona. |
|
|
|
 |
mati_03
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 96r. 1.6 glx
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 7 Skąd: Bytom-Karb
|
Wysłany: 18-08-2010, 19:13
|
|
|
miałem takie same objawy w moim colcie 1,6 CJO, aż w końcu licznik padł całkiem, okazało się że był kręcony i ktoś źle to zrobił przez co spalił się procesorek, musiałem wymienić całe zegary |
_________________ 11 przykazanie: nie piłuj silnika na zimnym
http://www.youtube.com/watch?v=FB3lkBfMnrk |
|
|
|
 |
Gandalf Biały
Nowy Forumowicz BVB GÓRĄ!!

Auto: Mitsubishi Lancer 1.3 GLI
Kraj/Country: Holland
Dołączył: 12 Gru 2010 Posty: 12 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: 13-12-2010, 20:56
|
|
|
kłaniam się panowie,mam dokładnie to samo,ale dopiero teraz czytam wasze porady,hmmm ja zajołem się na początek czujnikiem,który wychodzi ze skrzyni biegów chyba..jak nim poruszałem i popsikałem wd 40 to znikł mi stan licznika,który uprzednio palił się cały czas,bez kluczyka w stacyjce mi chodzi.Jadę za jakiś czas do mechanika zrobić sobie co innego i chciałbym przy okazji skorygować ten błąd,ale mój szacowny pan mechanik sam nie ma doświadczenia z japońcami bo twierdzi,że najlepsze są made in germany,więc muszę go trochę poinstruować,więc co mu powiedzieć?żeby sprawdził to z tyłu zegarów? Jeżeli on nie zaradzi zostaje mi dealer...a z racji,że mieszkam w kraju marihuany i żółtego sera,koszt może być raczej nie mały,pomóżcie proszę bo nie umie się odnaleść w jeżdzie bez sprawnego prędkościomierza,z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich
[ Dodano: 26-12-2010, 12:39 ]
Jestem akurat po naprawie u dealera mitsubishi,kosztowało mnie to 200 euro,wymienili mi ten czujnik prędkości,dzień było ok a dzisiaj rano wsiadam i znowu nie działa....mam już dosyć
[ Dodano: 04-01-2011, 21:17 ]
ciąg dalszy horroru...dzisiaj byłem z reklamacją i po sprawdzeniu jeszcze raz uznali,że trzeba wymienić licznik...który używany kosztuje 50 euro i mogę go sobie sam założyć...Po prostu mam ochotę skrócić tych matołów o głowę.. |
_________________ `Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc.`
 |
|
|
|
 |
biskupski
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1,3 1996
Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27-07-2012, 22:45
|
|
|
W zegarach często puszczają luty w miejscach styków do których przykręcane są wkręty przenoszące impulsy i napięcie na zegary z płytki, w moim przypadku padła elektronika prędkościomierza, kupiłem używany zestaw zegarów i wszystko działa, teraz na spokojnie zajmę się elektroniką prędkościomierza, jak uda się naprawić z fotkami podeślę info co i jak naprawiać. |
|
|
|
 |
mikadorek
Nowy Forumowicz
Auto: 2001 Space Star 1.3
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21-06-2013, 11:54 Space Star 1,3 2001 r.
|
|
|
Pewnego dnia podczas odpalania auta miało miejsce coś na kształt chyba spięcia - zegary - te mechaniczno-elektryczne - zatrzepotały wskazówkami i "zgasły" - przestały wskazywać prędkość oraz obroty.
Dodam, że samochód wówczas nie odpalił (jakby brak mocy do rozruchu w akumulatorze). Podniosłem więc maskę, poruszałem klemami, wsiadłem i przekręciłem ponownie. Space Star odpalił, ale prędkościomierz i obrotomierz do dziś stoją jak martwe. Choć nie do końca martwe, bo jak stacyjka jest wyłączona i klucz wyjęty to wskazówki leżą nieco niżej. A jak przekręcę kluczyk podnoszą się nieznacznie (jakieś 0,5 cm) i tam stoją już w czasie całej podróży.
Czy ktoś może mi doradzić co zrobić? - znaleźć całe pudło z wskaźnikami i wymienić? Wydaje się to dość łatwe. Ale czy pomoże?
Dodam także, że wszystkie kontrolki: poziomu paliwa, temperatury oleju i światełka działają prawidłowo, licznik kilometrów - ten elektroniczny LCD działają prawidłowo. |
|
|
|
 |
Szymon88
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lis 2013 Posty: 1 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-11-2013, 12:09
|
|
|
Mam identyczny problem. Nie działa obrotomierz i szybkosciomierz, ale wylaczaja sie gdy auto osiaga predkosc ok 100 km na godzine. Znakiem tego podobnie jak u kolegow wyzej, gdy nastapi skok temperaturowy, wtedy zaczynaja sie komplikacje.
Czy ktos komu skutecznie udalo sie rozwiazac ten problem jest w stanie podzielic sie informacja jak tego dokonał? |
|
|
|
 |
mikadorek
Nowy Forumowicz
Auto: 2001 Space Star 1.3
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-11-2013, 19:31
|
|
|
No więc ja swój problem zidentyfikowałem i rozwiązałem.
Otóż to zwarcie o którym pisałem wcześniej (zatrzepotanie wskazówkami zegarów) spowodowało, że wskazówki przeleciały niejako "za daleko" i przeskoczyły albo spoczęły po złej/przeciwnej stronie słupka na którym normalnie spoczywają wskazówki.
Stwierdziłem to próbując samemu dobrać się do zegarowni. Wyjąłem ją - jest to bardzo proste, potrzeba tylko śróbokręta krzyżaka. Kiedy wyjąłem go i odwróciłem do góry nogami wskazówki przeleciały na właściwą stronę słupka. Przedtem słupek ograniczał ich ruch więc wydawało mi się że stoją, choć faktycznie przesuwały się owe jakieś 0,5 cm - dopóki nie natknęły się na słupek, będąc po jego złej stronie.
Tak więc kiedy po wyjęciu kiedy przeleciały na dobrą stronę, wkręciłem zegary i wszystko odtąd jest OK. Byłem zdesperowany bo miałem przegląd rejestracyjny i to wykręcenie i wkręcenie okazało się strzałem w dziesiątkę bo przerzuciło mi wskazówki na dobrą stronę słupka.
Ale nie wiem czy ten mój przypadek to to samo co Ty masz. Nic nie przeszkadza jednak żeby wykręcić (to proste) pomanipulować całością może Tobie też pomoże.
Powodzenia. |
|
|
|
 |
|
|