Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[damiano]

Niestety miesiąc temu miałem wypadek - wpadając w poślizg rozbiłem Carismę...
Koszt naprawy jest nieopłacalny, praktycznie całe podwozie, zawieszenie dostało porządny strzał (silnik też oberwał). Dodatkowo dziura z prawej strony przodu.
Muszę się pożegnać z Cari... Będzie zezłomowana...
Zastanawiam się teraz co kupić, bo auto potrzebuję. Budżet dość ograniczony, ale biorę też pod uwagę kontynuację przygody z Carismą GDI- tylko w nowszej wersji... Może w automacie?
Póki co rozglądam się i rozmyślam...

Niestety miesiąc temu miałem wypadek - wpadając w poślizg rozbiłem Carismę...
Koszt naprawy jest nieopłacalny, praktycznie całe podwozie, zawieszenie dostało porządny strzał (silnik też oberwał). Dodatkowo dziura z prawej strony przodu.
Muszę się pożegnać z Cari... Będzie zezłomowana...
Zastanawiam się teraz co kupić, bo auto potrzebuję. Budżet dość ograniczony, ale biorę też pod uwagę kontynuację przygody z Carismą GDI- tylko w nowszej wersji... Może w automacie?
Póki co rozglądam się i rozmyślam...

[daniel0011]

Przykry widok. Carisma akurat jest podatna na poślizgi, jak dla mnie te auto nie trzyma sie drogi (mówie ogólnie - opony mam dobre )
Zależy jaki budrzet, jeżeli do 5tys to bym kupował carisme, a jeżeli więcej to bym się zastanawiał - ja bym tak zrobił na twoim miejscu. To tylko moje zdanie. Osobiście po Carismie kupie A6

[pyza]

aj no nie mily widok .oby autko nastepne bylo godne carismy.ja osobiscie bym kupil avensis II ale jak to wiadomo budzet ogranicza jesli do 5 tysi to nie wiem co tak naprawde moze carisme II?

[rasiak1980]

Coś masz nie tak z autem skoro nie trzyma ci się drogi, w tej klasie i za tą cenę chyba nie ma lepiej trzymajacego się drogi auta moja jedzie jak przyklejona jedynie mondziakiem jeździło mi się lepiej ale to już czołówka jeżeli chodzi o trakcje.

[mateelv]

Również nigdy nie miałem wrażenia nietrzymania się drogi w Carismie. Wręcz przeciwnie...

No nic, oby nowy zakup okazał się jeszcze lepszy

[rasiak1980]

jeszcze co mi przyszlo do glowy to sprowadzenie anglika i przekladka, carisme przed liftowa kupisz za 200 funtow w gre wchodzi cięcie i wspawywanie sciany grodziowej bo carisma ma niestety niesymetryczną. Co do prowadzenia to fakt faktem musi być zawieszenie sprawne i dobre opony wtedy klei sie do drogi, jezeli zawiach wybity amory maja po 50% sprawnosci a opony milimetr ponad znacznikiem prozno szukac przyczepnosci w niektorych warunkach nawet w dobrym samochodzie z napedem na 4 kola.

[damiano]

Dzięki wszystkim za odpowiedź i podpowiedzi...
Carisma była fajna, dużo nią przejeździłem i nie mogłem narzekać. Będę ją miło wspominał tym bardziej, iż mam takie odczucie, że mnie ochroniła podczas tego wypadku... Może to się wydawać śmieszne, ale tak czuję... To, że wyszedłem z tego bez szwanku to miałem kupę szczęścia. Sporo zawdzięczam fotelom Carismy a raczej ich trzymaniu bocznym no i oczywiście zapiętym pasom bezpieczeństwa. Fotel trzymał tak mocno, że nie odczuwałem praktycznie rzucania we wszystkie strony podczas poślizgu... Ehh...
Co do zakupu to raczej dalej celuję w japończyków i na celowniku na dzień dzisiejszy jest Mazda 6 (2003). Trochę muszę jeszcze podkręcić budżet i może się zdecyduję...

Dzięki wszystkim za odpowiedź i podpowiedzi...
Carisma była fajna, dużo nią przejeździłem i nie mogłem narzekać. Będę ją miło wspominał tym bardziej, iż mam takie odczucie, że mnie ochroniła podczas tego wypadku... Może to się wydawać śmieszne, ale tak czuję... To, że wyszedłem z tego bez szwanku to miałem kupę szczęścia. Sporo zawdzięczam fotelom Carismy a raczej ich trzymaniu bocznym no i oczywiście zapiętym pasom bezpieczeństwa. Fotel trzymał tak mocno, że nie odczuwałem praktycznie rzucania we wszystkie strony podczas poślizgu... Ehh...
Co do zakupu to raczej dalej celuję w japończyków i na celowniku na dzień dzisiejszy jest Mazda 6 (2003). Trochę muszę jeszcze podkręcić budżet i może się zdecyduję...

[rasiak1980]

ja bym się głęboko zastanowił nad mazdą, to dobre auto ale pod warunkiem że zadbane poza tym mazdę strasznie rdza lubi no i możesz zapomnieć o spalaniu takim jak w GDI

[Podmuch]

No szkoda autka Jak na carismę mi się też dobrze jeździ i także nie odczuwam żeby się nie trzymała drogi , jedynie co to tutaj można by się określić że jest co nieco podsterowna . A wybór mazdy chyba także dobry . Mnie także te auta się podobają A można wiedzieć jak to się stało z tym poślizgiem ? Jak mogę zapytać jeżeli nie masz ochoty opisywać nie ma sprawy to nie było wtedy pytania A jak się zdecydujesz to też napisz na jakie kolejne auto się zdecydowałeś

[siwek]

Ja jako drugie autko obok Carismy, kupiłem właście Mazdę 6 z 2004r. 2.0 Diesel jestem bardzo zadowolonyi . Swój egzemplarz miałem ściągany z niemiec. To prawda że lubią rale jak złapiesz zadbany egzemplarz to nie będziesz miał problemów. Maja szóstka ma blache w idealnym stanie a dodam że nie była "robiona". Silniczek chodzi super a zawieszenie o niebo lepsze niz w Cari. Spalanie mam na poziomie średnio 5 litrów. Polecam. też szukałem sporo i wybrałem szóstke i jak na razie jestem zadowolony.

[damiano]

Dzięki @siwek! Super, że akurat masz Mazdę i że się dobrze sprawuje Masz 2.0 121 czy 136 KM? Też będę chciał sprowadzić z zagranicy i też w dieselu (2.0 136KM) i mam nadzieję, że uda mi się zakupić dobry egzemplarz. Coraz bardziej się do niej przekonuję

@Podmuch Jeśli chodzi o wypadek to w skrócie: jechałem lewym pasem i przy zjeżdżaniu na środkowy pas, samochód wpadł w poślizg, przeleciałem bokiem przez trzy pasy po czym wpadłem na przeciwległy krawężnik, skarpę i znak... Wszystko działo się w ułamku sekundy - poczułem tylko jak tracę kontrolę nad autem a potem jakby go coś pchnęło w bok... Gdy stałem już rozbity to jakieś 30 minut później inny samochód wpadł w tym samym miejscu też w poślizg, ale uderzył w jadący równolegle z nim autobus i też nieźle był pokiereszowany... Nikomu na szczęście nic się nie stało. Musiało gdzieś być w tamtym czasie na lewym pasie jakieś oblodzone miejsce i na nim samochody poleciały... Pechowy dzień...

Dzięki @siwek! Super, że akurat masz Mazdę i że się dobrze sprawuje Masz 2.0 121 czy 136 KM? Też będę chciał sprowadzić z zagranicy i też w dieselu (2.0 136KM) i mam nadzieję, że uda mi się zakupić dobry egzemplarz. Coraz bardziej się do niej przekonuję

@Podmuch Jeśli chodzi o wypadek to w skrócie: jechałem lewym pasem i przy zjeżdżaniu na środkowy pas, samochód wpadł w poślizg, przeleciałem bokiem przez trzy pasy po czym wpadłem na przeciwległy krawężnik, skarpę i znak... Wszystko działo się w ułamku sekundy - poczułem tylko jak tracę kontrolę nad autem a potem jakby go coś pchnęło w bok... Gdy stałem już rozbity to jakieś 30 minut później inny samochód wpadł w tym samym miejscu też w poślizg, ale uderzył w jadący równolegle z nim autobus i też nieźle był pokiereszowany... Nikomu na szczęście nic się nie stało. Musiało gdzieś być w tamtym czasie na lewym pasie jakieś oblodzone miejsce i na nim samochody poleciały... Pechowy dzień...

[Podmuch]

Ojoj A ty cało wyszedłeś z tego ? Teraz to powyciągać tylko z auta co się da i na złom

[siwek]

Mam tą 121KM ale jest całkiem zwinna. i naprawde elegancko się nia jeździ, polecam.

[damiano]

[daniel0011]

No może mam wrażenie, że carisma dla mnie słabo się trzyma. Ale jeźdząc również Sharanem 99r i Audi 100 C4 carisma wypada pod tym względem najgorzej. Sharan to inna klasa, tak więc porównanie nietrafne, ale Audi z 91r wjeźdzając w zakret 80km/h trzyma się ładnie, zaś w carismie przy 70km/h już czuje jak zaczyna tracić przyczepność. Carisma jest dla mnie fajnym autkiem, lecz zawieszenie w tym aucie to najgorszy element - jazda po nierównej nawierzchni nie jest przyjemna, dodatkowo też słabo wygłusza