Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[eremita]

Mam problem na parkingu osiedlowym pod moim blokiem zrobiły sobie parking samochody dostawcze typu bus. Problem polega na tym że te samochody nie mieszczą się w miejsce ostatnio parkowało 6 busów ale zajmowały łącznie 11 miejsc a i tak jest już problem z miejscem bez tych busów.
Spółdzielnia założyła znaki P z narysowanym samochodem osobowym, jednak straż miejska tłumaczy że ten znak oznacza parking dla samochodów do 3,5 tony a busy się mieszczą w tym przedziale i nic z tym nie zrobią.
Czy jest jakiś przepis by się pozbyć busów z parkingu osiedlowego?

[Tomek]

kto jest właścicielem terenu?
a kto jest właścicielem busów?

[eremita]

[apg2312]

O ile nie jest to parking zamknięty, lub oznakowany "tylko dla lokatorów posesji", to nic nie zrobisz, ani żadne służby w tym nie pomogą.
Skoro miejsca parkingowe są ogólnodostępne, to parkować może każdy - kiedy chce i czym chce. Pisząc "czym chce" mam na myśli auta osobowe i dostawcze do 3,5 t, czyli przyjmijmy na kategorię B.
W sumie fajnie by było, gdybym się jednak mylił, bo też mam pod blokiem czasami podobny problem.

[eremita]

[apg2312]

Możliwości jest co najmniej kilka - ale wymagają żeby urzędnicy w SM ruszyli swoje cztery litery, i zabrali się do roboty. A przecież nie za to im płacą ? No i sporo zależy od konkretnej lokalizacji.
Niestety wszystkie znane mi sposoby wiążą się z kosztami dla właścicieli samochodów.
1 wykup miejsca parkingowego na własność
2 wprowadzenie miesięcznej/rocznej opłaty za miejsce parkingowe
W obu powyższych przypadkach można wtedy zamontować choćby składane słupki.
Oczywiście tylko dla mieszkańców posesji, przy której jest parking. Ale to znając życie mogłoby spowodować "wojnę" wśród lokatorów, bo czemu jeden ma, a inny nie ? No i sama ilość miejsc jest zazwyczaj dalece niewystarczająca - u mnie np. na 54 mieszkania w bloku jest miejsca na zaparkowanie 12, góra 14 aut, reszta już musi parkować przy uliczkach dojazdowych. W sąsiednich blokach (a oprócz mojego są jeszcze 4 takie dziesięciopiętrowce) jest praktycznie tak samo...

[eremita]

[apg2312]

Niestety, we wszelkiego rodzaju spółdzielniach większość pracowników administracyjnych (od prezesa spółdzielni w dół) bardzo lubi zapominać, że jest opłacana przez mieszkańców. I że oni są dla lokatorów, a nie lokatorzy dla nich.
Spróbuj umówić się na spotkanie z prezesem spółdzielni, tu jeszcze masz jakąś szansę na załatwienie czegoś. Nie rozmawiaj w ogóle z byle urzędnikiem czy kierownikiem - jakiekolwiek sprawy zawsze załatwia się z jeźdźcem, a nie z koniem
Bo wg mojej wiedzy innej możliwości załatwienia sprawy zgodnie z prawem i przepisami nie ma.

[Witi]

Zawsze jest problem z tym parkowaniem. U mnei pod blokiem zdemontowali szystkie słupki i wszyscy leniwi mieszkancu juz nie szukaja miejsca na parkingu, ktory jest przez ulicę ,tylko stająna strawie pod klatka. Niestety administracja sama sobie winna. A pójsc z jakas propozycja zrobienia czegoś, obraza majestatu.
Co do miejsc o których mowa to raczej nic nie da rady zrobić , gdyż takie busy rzeczywiście sa w kategoriido 3,5t.