Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:57 |
[I 2.4 MIVEC] wycieraczki |
Autor |
Wiadomość |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 10-01-2015, 10:17 [I 2.4 MIVEC] wycieraczki
|
|
|
wbijając w wyszukiwarkę "wycieraczki" pokazało mi coś o tylnej wycieraczce no i wymiana sprzęgła.
mam takie pytanko, jakie wycieraczki kupujecie do swoich outków???
bosch? czy może valeo? albo inne?
chodzi mi o takie co wycierają, nie piszczą i zadowalają kierowcę.
kupiłem kiedyś zamiennik valeo do laguny i miałem dopiero zabawę w aucie. wydawało mi się że nie wycierają a ścierają mi szybę.
dlatego piszę tutaj jakie macie doświadczenia z wycieraczkami do waszych aut, bo internet jak i tez allegro mają wielu producentów. |
|
|
|
 |
miron
Forumowicz
Auto: 2,4 mivec cvt
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 326 Skąd: Świlcza
|
Wysłany: 10-01-2015, 13:10
|
|
|
Kolego ja kupuję za 10 pln i nie narzekam. Wymieniam 2x w roku. Ewentualnie jak moja żona "się zapomni" i rozwali na lodzie. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 10-01-2015, 13:41
|
|
|
Dokładnie. Wycieraczki Bosch kosztują średnio między 40 a 80 zł za 1 szt. Zwykle Alco u mnie w sklepie kupuję za 9,50. Czyli za jednego Boscha mam 4 do 8 sztuk Alco. Sorry, ale nie wierzę, żeby w normalnych warunkach wycieraczka Boscha służyła 8 razy dłużej, niż Alco - które u mnie jeden sezon lub dłużej spokojnie wytrzymują. A ja używam wycieraczek często, 5 litów płynu do spryskiwaczy mam na ok. 10 dni, lub nawet na mniej, chociaż wiadomo, zależy to od pogody.
Ale oczywiście, jeśli chodzi Ci o bajerancki wygląd, to nie ma porównania . |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 10-01-2015, 16:15
|
|
|
Ja używam z przodu ostatnio Valeo, wytrzymują mi może max 2 sezony, ale to zależy głównie od tego jaka była zima i czy były używane od skrobania lodu. Co do Alco to jestem zdegustowany, kiedyś kupiłem do innego samochodu i była kaszanka, maksimum badziewia, kiepsko zbierają i piszczą.
Co do tylnej wycieraczki to kupuję w tesco jakieś najtańsze pióro i wymieniam samą gumę, może nawet Alco. Próbowałem szukać takich tanich żeby gumy wystarczyło na dwa razy, ale nigdy nie było albo nie są na tyle popularne rozmiary żeby były w dobrej cenie. Nawet w instrukcji obsługi jest napisane że wymienia się samą gumę, zostawiając pióro. |
|
|
|
 |
marcin123
Forumowicz
Auto: outlander 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Wrz 2013 Posty: 73 Skąd: Leśnica
|
Wysłany: 10-01-2015, 16:18
|
|
|
kup najtańsze... jeśli nie zdadza egzaminu to nie żal wyrzucić! a trochę na pewno poslużą! |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 10-01-2015, 16:40
|
|
|
prawdę mówiąc nie chodzi mi o cenę, czasami faktycznie jest lepiej więcej zapłacić a czasami tańsze jest lepsze.
mi chodzi o takie co wycierają i nie piszczą.
pytanie dodatkowe:
czy można jakoś ustawić docisk wycieraczek? |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 10-01-2015, 17:17
|
|
|
jaztom napisał/a: | czy można jakoś ustawić docisk wycieraczek? | A jaki masz problem z dociskiem? |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 10-01-2015, 17:26
|
|
|
może to docisk (tak mi się wydaje), wycieraczki nie wycierają dokładnie i w drodze powrotnej skaczą. może to tylko kwestia wiekowych wycieraczek |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 10-01-2015, 17:36
|
|
|
Z tego co gdzieś, kiedyś czytałem czy słyszałem, nie powinno się zwiększać docisku wycieraczek na szybę. Raz, że szybko to niszczy pióra wycieraczek, dwa - jest dużo większe prawdopodobieństwo porysowania szyby (błoto, piasek), a trzy - w skrajnych warunkach szyba może pęknąć.
Zacznij od wymiany wycieraczek. Ewentualnie możesz rozebrać, wyczyścić i nasmarować cały mechanizm wycieraczek. To zresztą powinno robić się co jakiś czas, bo płyn do szyb dość skutecznie wypłukuje wszelkie środki smarne. |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
jaztom
Forumowicz
Auto: Outlander I 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 114 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 10-01-2015, 17:52
|
|
|
z wyczyszczeniem dobra rada, wycieraczki wymienię muszę tylko pomyśleć jakie nie będą piszczały i skrobały |
_________________ nadzieja umiera ostatnia |
|
|
|
 |
miron
Forumowicz
Auto: 2,4 mivec cvt
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 326 Skąd: Świlcza
|
Wysłany: 10-01-2015, 18:30
|
|
|
Może masz za długie. Im dłuższe tym mniejszy nacisk. |
|
|
|
 |
flash
Forumowicz

Auto: Out I 2.0 136KM 2WD 2007r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 194 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 10-01-2015, 21:03
|
|
|
Kolego ja kupiłem ostatnio polskie wycieraczki w Biedronce za jakieś 10 zł sztuka i są rewelacyjne, nie piszczą i super zbierają. Nazwy nie pamiętam, ale są pakowane w plastikowe pudełka z czerwoną etykietką. Naprawdę polecam! |
_________________ Warto być przyzwoitym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieprzyzwoitym, ale nie warto...
Władysław Bartoszewski |
|
|
|
 |
nytsug
Mitsumaniak

Auto: Outlander + Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 453 Skąd: LUBLIN - okolice
|
Wysłany: 10-01-2015, 22:12
|
|
|
A ja kupiłem już Outka z wycieraczkami BOSCH. Powiem Ci, że wcześniej używałem najtańszych i jakoś dawały radę ale co roku zmiana musiała być. Tutaj już drugi rok i nie ma problemu z nimi, ładnie zbierają no i nie piszczą. Nawet lód im nie straszny był ale to chyba przez ogrzewanie przedniej szyby w okolicach wycieraczek.
Podsumowując - ja kupiłem auto z Boschami i polecam jak najbardziej ale jakbym miał sam kupić pióra to brałbym jakieś tańsze:) |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 10-01-2015, 22:48
|
|
|
Pozwolę sobie zacytować mój post z podobnego tematu dotyczącego Galanta :
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=28261
Cytat: | Szczerze ? Jak już Cari do mnie zawitała, to wiadomo, wymiana czego tylko się da. Filtry, płyny, żarówki...i oczywiście wycieraczki. Kupiłem już te bez metalowego szkieletu, taka wygięta w łuk guma. Nie pamiętam, czy był to reklamowany Bosch, czy jakaś inna firma, ale cenę pamiętam - 110 zł za dwie, czyli 55 zł za sztukę. Heh, to była jedna z większych głupot, jakie zrobiłem.Wytrzymały dwa miesiące :/ Potem zaczęły rozmazywać, a w miejscu gdzie srak naptakał czy jakiś owad był rozklejony na szybie to nawet nie mówię.
Dlatego wróciłem do najtańszych u mnie w sklepie Alco. Za 110 zł miałbym nie dwie wycieraczki, ale 12 - Alco są u mnie po 9 zł.
Wniosek - albo kupisz jakieś super hiper kosmiczne wycieraczki za kilkadziesiąt złotych sztuka, abo po prostu kupuj jakieś najtańsze, i nawet woź ze sobą w bagażniku zapasowe. W razie potrzeby wymieniasz, a koszt w sumie niewielki.
Teraz taka mała moja uwaga. Oczywiście, nie zarzucam nikomu kłamstwa, ale fantazjowanie to i owszem, miałbym ochotę zarzucić.
Po prostu NIE WIERZĘ, że jakieś wycieraczki wytrzymały u kogoś 2-3 lata czy 60 tyś. przebiegu. Noooo...chyba, że ktoś wycieraczek używa naprawdę sporadycznie. Bo owszem, znam takie osoby, które wycieraczki włączają dopiero, jak już naprawdę leje deszcz, lub nic przez szyby nie widać. A u mnie nie wiem czemu idzie średnio 5-litrowy baniak płynu do spryskiwaczy na tydzień, może na 10 dni. Szczególnie przy takiej pogodzie, jaka jest teraz. Jak rozwoziłem prezenty z akcji "MM dzieciom", to przez dwa dni 5 l płynu zużyłem.
Cóż, ja wychodzę z założenia, że chcę mieć przednią szybę czystą i chcę przez nią dobrze widzieć. |
http://forum.mitsumaniaki...1364070#1364070 |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
marcin123
Forumowicz
Auto: outlander 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Wrz 2013 Posty: 73 Skąd: Leśnica
|
Wysłany: 11-01-2015, 10:24
|
|
|
na piszczenie pomaga przetarcie surowym obranym ziemniakiem. wycinamy "V" i przecierasz na troche pomaga |
|
|
|
 |
|