Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[krzychu]

[staszq2]

[krzychu]

staszq2 - nie po przekątnej. To nie ma nic do rzeczy. Jedynie ciężko sobie wyobrazić, że koła po jednej stronie samochodu są odciążone. Oczywiście po prostu któraś strona może być na lodzie, a druga na asfalcie... Wtedy zakręci kołami po jednej stronie.

[qba1983]

to że, u mnie brało po przekątnej to jest to przypadek, w sumie to logiczne bo tylny dyfer ma zwykły mechanizm różnicowy wiec kręciło by sie to które ma mniejszą przyczepność(niestety)

[elektryk]

Z logiki by wynikało że skoro jest centralny mechanizm różnicowy to poślizg na jednym kole unieruchamia auto. Kiedyś zimą przez pomyłkę próbowałem ruszyć na ręcznym, przednie koła kręciły się na lodzie. Jeśli by był jakiś mechanizm blokujący podział na osie, to bym musiał go "ukręcić" żeby mieć taki objaw.

[qba1983]

hmm... mi się taka sztuka nie udała, jesteś pewny że żadne koło z tyłu się nie kręciło?


p.s. jest mechanizm roznicowy ale nie jest on stricte mechanizmem na tył.
są to dwa mechanizmy połączone(jeden od lewego koła, drugi od prawego. do prawegp jest podłączone zasilanie tylnej osi, a do lewego zasilanie ze skrzyni i silnika.
czym dłużej o tym myślę tym bardziej jest to dla mnie jasne, outek ma stały napęd na obie osie.

[krzychu]

[qba1983]

[krzychu]

qba1983 - tego jakoś nie widać, ale przez jeden wałek w środku jest drugi do lewego koła idzie napęd przez środek centralnego dyferencjału (możliwe, że odwrotnie)....

[elektryk]

Zgadzam się ze słowami kolegi krzychu, tam są rzeczywiście dwa wałki współosiowo, ale to by działało tak jak opisuje qba1983 bo są tylko dwa wałki współosiowo a nie trzy.

Jeśli centralny mechanizm różnicowy byłby w skrzyni to by oznaczało że lewa półoś przednia przechodzi przez skrzynię, i jednocześnie spotyka się z oddzielonym wałkiem do tylnego napędu i oddzielonym wałkiem do przedniego napędu (wszystkie idą do przekładni zwanej przez niektórych reduktorem, gdzie byłby przedni dyferencjał). Czyli w sumie trzy oddzielne wałki.

Jeśli centralny mechanizm różnicowy byłby w przekładni, to lewa półoś dochodzi tylko do skrzyni, jednocześnie nadal potrzebne są dwa oddzielne wałki, jeden do obracania mechanizmem różnicowym w przekładni, jeden do powrotu z centralnego do skrzyni, a trzeci do prawej półosi. Czyli w sumie trzy oddzielne wałki.

[krzychu]

elektryk - trochę się temu jeszcze raz przyglądnąłem i tak. Ten obrazek co jest wyżej to przód samochodu ma z prawej na dole...



Tylko te linie zaznaczone na rysunku wprowadzają w błąd. Ten wałek 5 racze jest połączony z obudową 9.

Ja to widzę tak. Napęd wchodzi na koło 1 po lewej. Napędza obudowę 17. W środku jest mechanizm różnicowy. 13 to wyjście na transfer. 7 (po lewej) ->5 (wałek) -> 9 (obudowa prawa) to przekazanie napędu to przedniego mechanizmu różnicowego. Do 7 po prawej są podłaczone półosie przednie (lewa znaczy na rysunku lewa, bo normalnie to prawa przechodzi środkiem przez wałek 5). Tylko za chiny nie wiem po co to koło po prawej. Autor tego złożenia 2 mechanizmów chyba połączył centralny z przednim, ale z przednionapędówki (bo w menualu nie ma rozróżnienia). W 4WD tego koła po prawej chyba nie ma po prostu...? Albo jest pozostałością po wersji FWD....

[elektryk]

Nie do końca widzę ten rysunek za mała rozdzielczość i nie mam pod ręką manuala.

[krzychu]

elektryk - ten obrazek jest jakoś lepiej wklejony stronę wcześniej:

http://forum.mitsumaniaki...1385281#1385281

Nie wiem jak to wkleić

[elektryk]

Mnie to nie wygląda jakby ten wałek był połączony z obudową, nie do końca wiem co nazywasz obudową, ale to nie gra roli w tym momencie.

Ten wałek łączy jakby te małe zębatki wewnątrz mechanizmu różnicowe, a ten duży korpus mechanizmu różnicowego ma na sobie zębatkę to przekładni kątowej do tylnego mostu.

[qba1983]