 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
coś kradnie prąd. |
Autor |
Wiadomość |
ReaperEzg
Forumowicz
Auto: mitsubishi carisma msx
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 131 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 26-04-2015, 15:17 coś kradnie prąd.
|
|
|
Potrzebuję szybkiej pomocy Panowie. Postaram sie szybko opowiedzieć o co kaman.
Wchodząc do auta usłyszałem ciągle przerzucającą plyty zmieniarką i zresetowany zegarek. Pamięć radia natomiast byla ok. Odpalam auto i jest problem. Oznaki jak by rozladowanego aku. Słabo kręci, kontroli przygasają. Ale po chwili udaję się odpali i jadę do pracy. Pod zakladem odlaczylem zmieniarke. Po pracy wchodze do auta próbuje odpalic i to samo, ledwo co dał radę. Pod domem sprawdziłem bezpieczniki, przekaźniki czy światło gdzieś sie nie pali, czy klema nie poluzowana, masy i wszystko wizualnie wyglada ok. Zostawiłem na noc odpiętą klemę aby sprawdzić czy to nie wina akumulatora. Podpinam i odpalił bez problemu. Nie mam już pomysłów. Chwilowo nie dysponuję nawet miernikiem, siedzę w holandii. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, chętnie przeczytam. Jest to naprawdę uciążliwe. Z góry dzięki za pomoc. |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23646 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 26-04-2015, 15:54
|
|
|
Jak bedziesz dysponowal miernikiem to odepnij kleme minusowa od akumulatora i w szereg wepnij amperomierz, sprawdzic jak misz pobór prądu, czasami podczas pomiaru trzeba odczekac w okolicy minuty aby ustabilizowac pomiar. Jezeli będziesz miał spory pobór pradu trzeba będzie krok po kroku rozpinając najlepiej poprzez demontaz bezpieczników obwody i sprawdzac kiedy pobór pradu dyrastycznie spadnie- wtedy wyjety bezpiecznik wskaze obwód lewego poboru pradu. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
ReaperEzg
Forumowicz
Auto: mitsubishi carisma msx
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 131 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 27-04-2015, 15:46
|
|
|
Kurcze nie mam tego miernika. Dzisiaj słuchałem rozrusznika jak odpala i faktycznie jest dziwny dźwięk. Dodam że w lutym wymieniali szczotki, mogli coś źle zrobić ? Ciężko jest się dostać do rozrusznika? Wersja msx. Problem z odpaleniem jest tylko za pierwszym razem, po zgaszeniu i drugim odpaleniu nie ma problemu. |
_________________
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 27-04-2015, 18:14
|
|
|
Miernik można kupić w technicznych marketach tak jak u nas. Kiedy będziesz miał problem z odpalaniem spróbuj zrobić dodatkowe masy przewodami rozruchowymi. jeden podepnij do klemy ujemnej akumulatora oraz gdzieś do silnika a drugi też do klemy ujemnej i gdzieś do karoserii bo takie objawy może też dawać słaba masa która często występuje w starszych Carismach i nie tylko. |
|
|
|
 |
ReaperEzg
Forumowicz
Auto: mitsubishi carisma msx
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 131 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 15-05-2015, 18:20
|
|
|
Panowie udało mi się dzisaj wziąść wolne i na spkojnie przejrzeć auto. Miernik wpiety w szereg, pobór ok 0.001-0.002 czyli wszystko ok. Mase też sprawdziłem sposobem mocowania kabli rozruchowych i też nic. Podczas krecenia słychać było dziwne dźwięki w kabinie, cykanie jak by jakiś przekaźnik. Stwierdziłem że jest to gdzieś w okolicach konsoli środkowej, od strony pasażera. Zabrałem się za demontaż, znalazłem przy okazji chyba wtyk do diagnostyki, ale nie jestem pewien i dwa przekazniki, które powodowały problem. Po przekreceniu kluczyków wyraznie wydawały dźwięk i czuć było mała wibracje w dotyku. Po podmiance wszystko wróciło do normy, zrobiłem dzisiaj ok 120 km i jest gut. Zobaczę jeszcze jutro rano po nocy jak to wygląda. Fotki ustrojstwa niżej
ustrojstwo |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|