Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[wojtkow]

Witam,

planuję zakup Outlandera III prosto z salonu. Jestem już po jazdach próbnych (dieslem), po obejrzeniu kilku testów na youtube ale ciągle nie mogę podjąć decyzji.
Szukam dużego SUVa do ok 120k zł, który chce wziąć w leasing. Samochód ma mieć spory prześwit (niestety mam na swojej drodze sporo dróg gruntowych i leśnych) i napęd 4x4. Nie ma to być klasyczna terenówka, ale napęd który pozwoli przejechać ww drogami w zimę czy w błocie.

Obecnie jeżdżę E60 i mimo, że kocham BMW to ten model zupełnie nie nadaje się do jazdy poza drogami, a za pieniądze które mam, to z SUVów BMW w dobrym roczniku kupię tylko takiego, który zostawia cztery ślady

Jeżeli kupię O III to wersję Intense +, która mieści się w moim budżecie (no wersja z dieslem trochę wychodzi poza, ale to kwestia targowania się). Zastanawiam się jednak nad kilkoma kwestiami:
- diesel czy benzyna - w grę wchodzi tylko automat no i 4x4, dieslem już jechałem, benzyną mam się przejechać, ale salon nie ma testówki z CVS (tylko manual). Czy benzyna jest rzeczywiście tak ospała i głośna przy przyśpieszaniu
- jak to jest rzeczywiście z bezawaryjnością Mitsu ogólnie i O III szczególnie, bo nawet na tym forum czytam różne rzeczy
- co z tym nieszczęsnym lakierem, faktycznie odchodzi nawet od złego spojrzenia?
- jak O III zachowuje się przy dużych prędkościach, takich, które ciężko sprawdzić w PL. Jeżdżę przez DE i moja zwykła rutyna długich tras zakłada przejazdy z prędkością 180-200 km/h (oczywiście tam gdzie wolno). E60 mimo swoich lat spisuje się w takich warunkach znakomicie, przy 180 spokojnie można rozmawiać bez podnoszenia głosu, 200 jest nadal dość wygodne i bezpieczne. Na ile mogę liczyć w O III przy zachowaniu tych kryteriów (bezpieczeństwo i względna cisza).

Mam nadzieję, że pomożecie mi z wyborem.

[jurekschroda]

Cytat:

Czy benzyna jest rzeczywiście tak ospała i głośna przy przyśpieszaniu

Zależy od punktu odniesienia. Jeśli jesteś przyzwyczajony do sporego momentu obrotowego, to na początku może być niedosyt. Przejedź się jeszcze raz, nawet manualem.
Do spokojnej jazdy na trasie lub w mieście 2.0 CVT w zupełności wystarcza. Problem może być z wyprzedzaniem przy większych prędkościach, ale:
- po pierwsze - w Polsce tyle nie pojedziesz
- po drugie - w DE masz 3-4 pasy i dynamika przyspieszania nie jest aż tak istotna

Awaryjność Outlandera - jeśli na forum czytasz tzw. różne rzeczy, to chyba większość problemów dotyczy OII z volkswagenowskim 2.0 TDI. OIII z tego co wiem ma czyste konto. Ponadto masz teraz 5 lat fabrycznej gwarancji.

Lakier - nie tylko kwestia Mitsubishi. Teraz ogólnie lakiery są mniej trwałe/twarde niż kiedyś.
Najbardziej widać wszelkie ryski na czarnym.

Duże prędkości - OIII z CVT nie jeździłem z aż tak dużymi prędkościami, o których piszesz. OIII 2.2 DiD zachowuje się w tym zakresie naprawdę pewnie i przewidywalnie, nie walczy z kierowcą. Do tego do 160-170 masz jeszcze spokojnie jednocyfrowe spalanie. Da się normalnie rozmawiać, ale na pewno będzie trochę głośniej niż w twoim aucie. Kwestia oporu nadwozia, szumów lusterek itp. - zresztą, w większości wyższych aut ( chodzi o prześwit a nie klasę) będzie głośniej. No, chyba że wydamy 180 a nie 120 tys zł.
W razie czego poproś o jeszcze jedną jazdę próbną. Do Berlina i z powrotem;)

p.s. jeśli masz sporo dróg gruntowych i leśnych, to po pierwszej zimojesieni po przesiadce z BMW będziesz mega zadowolony z Outka

[rezon]

[wojtkow]

rezon - dziękuję za bardzo wyczerpującą wypowiedź.
Możesz powiedzieć jakie SUVy 4x4 wielkości O III można dostać w tej cenie. Bo powiem szczerze ja nic nie znalazłem, ale może źle szukam.

[Marki]

jak widać, co osoba to opinia
ja jezdze 5 miesiecy 2,2 diesel
nie zdecydowalem sie na benzyne ze wzgledu na mułowatosc i skrzynie CVT - dla mnie glosna i dziwna, ale podobno jak sie nauczsz tym jezdzic to nie jest tak zle.
Diesel fajny ale tez troche muł. Brak przyspieszenia, chyba, ze krecisz na 4 tys. obrotow, a to juz czerwone pole. Pali tez sporo. Buja na wietrze bo duży. Ale ja jestem super zadowolony, samochod jest duzy, super naped 4x4, a nie , że sie wyłącza po 40 km/h jak u wiekszosci konkurencji (wyprzedzanie na rondzie po mokrej kostce - bułka z masłem). Ceny - nie znalazłem takiego dużego w takiej cenie. Pewnie kwestia negocjacji i rabatów wyprzedażowych, ale konkurencja albo mniejsza albo drozsza, sporo.
Myślę jednak, że dynamika, prowadzenie się na pewno gorsze niz Twoj obecny. Z drugiej strony - pewnosci i komfort po zjezdzie z autostrady i pozycja za kierownica - na pewno na plus.

[lexus]

[PiotrKw]

[rezon]

[r.barcinski]

latam OIII od października 2014 - zrobiłem około 8000km
przyśpieszenie nie jest takie złe, komfort też jest według mnie przyzwoity (chociaż wkurza mnie to że na ostrych zakrętach jednak dupa wyjeżdża z fotela)

jeżdżąc do tej pory tylko osobówkami ciężko miałem się przestawić (trwało to ze 3-4 miesiące) ale już jest OK

są plusy i minusy zmiany z osobówki na suv`a

optymalna prędkość to 150-160km/h później ostro czuć pęd powietrza (przy 200km/h mam wrażenie że drzwi się rozszczelniają)

ale ogólnie moim zdaniem plusy niwelują minusy

spalanie średnie mi wychodzi między 8,5 - 9 (jeżdżę na trybie ECO - przetestowałem i nie ma dużej różnicy w przyśpieszeniu a jednak deko spalanie spada)

[Marki]

[rezon]

[wojtkow]

@rezon - nie przesiądę się z E60 do Skody. Wolałbym bym kupić F10 z xDrive.
2 cm prześwitu więcej nic mi nie dadzą, nie mówimy o jeżdżeniu po asfalcie, tylko po leśnych drogach (gdzie jest pełno korzeni i piachu).

Nie mówię, że muszę kupić O III, ale jestem zdecydowany na SUVa.

[rezon]

[jurekschroda]

[wojtkow]

Doskonale wiem, że muszę iść na kompromisy. Nie oczekuję, że O III będzie prowadził się na autostradzie jak E60, bo per analogia mógłbym oczekiwać, że E60 pojedzie w terenie jak O III.
Chciałem się po prostu dowiedzieć czego mogę się spodziewać, mając świadomość, że wysoki samochód nie będzie się tak zachowywał jak niski. Martwią mnie tylko te kiepskie hamulce, na prawdę są one takie złe?