Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Iwonka]

[smk]

Te co są na końcu prowadniczki.

[p_k]

Oczywiście że na prowadnicy. Harmonijki przeciw kurzowe/brudowe pomimo starannego montażu i tak nie chronią śrub/prowadnic, które po pół roku nie dają się wyciągnąć bo się rdzą zespawują z zaciskiem.

[adnot]

Pół roku temu miałem podobny przypadek z prawym tylnym kołem.
Miesiąc czasu - 3 wizyty u mechanik na czyszczenie i smarowanie.
Temat zakończyłem raz na zawsze w 4 wizytę - wymieniłem jarzmo ( oryginał ) , bo jak się okazało poprzednie dostało luzów.

P.S.To były moje jedyne przygody z hamulcami.

[Hornet]

Dzisiaj wymieniłem jarzmo i prowadnice, bo pukało i pukało, ale ostatnio jakby coraz mniej, wiec trzeba było przyspieszyć działania, żeby nie doszło do blokady koła.
Na razie cisza. Przy okazji zapytałem mechanika o tą gumkę na prowadnicy i usłyszałem, że owszem, lubi puchnąć, ale wtedy kiedy użyje się niewłaściwego smaru. Na moich starych prowadnicach owa gumka była w całkiem dobrym stanie po około roku życia. Więc to może w smarze pies jest pogrzebany?