Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

arturro · Wysłany: 10-01-2007, 08:59

gg66 od kiedy na tym forum pojawiaja sie takie tematy, ja dokladnie to samo pisze.
oczywiscie popieram calkowita negacje takiego zachowania ale czesto sie zdarza ze czlowiek zasiadajacy na kacu nawet nie zdaje sobie sprawy o tym ze jest pijany, niby czujesz sie dobrze a przy ewentualnym dmuchnieciu wykazuje 0,3 i juz jestes pijakiem (ale chyba jeszcze nie przestepca).

Robert Bryl · Wysłany: 10-01-2007, 11:21

JCH · Wysłany: 10-01-2007, 12:06

To może ja - tak coby ku przestrodze było. Bo dla mnie, jak się okazało to była lekcja właśnie. A było to tak ......
Siedzieliśmy u kumpla (lata 90-te - początek), ja przyjechałem "malaczem", prawko miałem może od roku, nie więcej. Przyszedł drugi kumpel i przytaszczył ze sobą zgrzewkę Żywca. Wypiliśmy ją we 3 może we 4-ech. Potem jak gdyby nigdy nic pojechaliśmy do domu. Odwiozłem swoją dziewczynę do domu ale pod blokiem siedzieliśmy jeszcze w samochodzie. Patrzę w lusterko .... a tu podjeżdża radiowóz. No to po mnie - pomyślałem

Pan policjant/milicjant (nie pamiętam kiedy zmieniono szyldy) zapukał w szybę i poprosił o dokumenty. No więc na głębokim wdechu, już nie pamiętam czy wysiadałem z auta, czy nie ale jak oddał dokumenty i oddalił się w bliżej nieokreślonym kierunku to dziękowałem Bogu, że dał mi tę szansę.
Od tej pory powiedziałem sobie - nigdy więcej :!:

Tak było kiedyś .... a teraz nie popadam w skrajności. Nie siadam za kierownicę po tzw. "piciu". Ale nie odmówię lampki wina, a już do obiadu to nie mam obiekcji aby potem jechać samochodem. Po 1 piwie uważam też, że mogę jechać.

Odrębnym tematem, ale równie istotnym, jest kwestia lekarstw - czego ostatnio doświadczyłem. Okazuje się, że można bez recepty zakupić lekarstwa, po zażyciu których nie jest wskazane kierowanie samochodem. Nie informują też o tym farmaceuci. A to cholerstwo niestety otępia :roll:

Robert Bryl · Wysłany: 10-01-2007, 13:03

JCH · Wysłany: 10-01-2007, 15:12

Robert Bryl · Wysłany: 10-01-2007, 19:23

gg66 · Wysłany: 10-01-2007, 22:47

JCH · Wysłany: 13-01-2007, 00:56

akbi · Wysłany: 31-01-2007, 19:53

i jeszcze jeden ciekawy przypadek :mrgreen:

Cytat:

Auto bez tablic rejestracyjnych, zderzaka, błotników, pokrywy silnika, reflektorów i kierunkowskazów zatrzymali dolnośląscy policjanci na drodze w okolicach Zgorzelca. Kierowca nie miał dokumentów dopuszczających auto do ruchu, ale miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Polska przerażająca fantazja nie zna granic :twisted:

JCH · Wysłany: 10-04-2007, 19:23

W czasie Świąt zatrzymano 1400 pijanych kierowców. Ciekaw jestem ilu z nich to ci, których zatrzymano w poprzednie Święta. Wkrótce weekend majowy, właściwie weekend dwuweekendowy. Dobijemy do 2 tys. :?:

EciQ · Wysłany: 10-04-2007, 21:36

A mnie zastanawia fakt, że...

nie wiem czy nawet za 1% swoich wykroczeń jestem karany przez policję. Jak to na drodze... prędkość, wyprzedzanie na ciągłej, pasach, mimo że takie żeczy robi się "bezpiecznie" czyli np. na pustej drodze to jest to wykroczeniem. Od 8 lat mam prawojazdy i jeszcze nie byłem badany alkomatem. Jeżeli przyjąłbym że do dziś nie łamałem przepisów tylko jeżdziłem "po kielichu" to statystykę mam niezłą.

Teraz przypuśćmy, że 1400 takich jak ja miało pecha w święta. Czy to nie oznacza, że (1400*99) 138600 jechało po pijanemu bez kontroli?

To mnie właśnie przeraża, że jeżeli złapano 1400 kierowców to ilu nie złapano? Ciarki mi chodzą po plecach jak o tym myślę.

Pozdrawiam EciQ