Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[MSS 1.3] Nie odpala przy dużej wilgotności powietrza
Autor Wiadomość
szumial 
Nowy Forumowicz

Auto: MSS 1.3 99/00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2015
Posty: 13
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 01-11-2015, 11:09   [MSS 1.3] Nie odpala przy dużej wilgotności powietrza

Cześć!

Przyszła jesień a wraz z nią niskie temperatury i duża wilgotność powietrza. Mój MSS 1.3 ma lepsze i gorsze dni - w ciepłe i słoneczne dni odpala bez problemu, rano po zimnej nocy, lub podczas deszczu nie odpala wcale. Rozrusznik kręci, paliwo jest podawane przez pompę - co może być przyczyną tych kaprysow?
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 01-11-2015, 15:37   

Zacznij od sprawdzenia układu zapłonowego - świece, przewody, cewki
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
szumial 
Nowy Forumowicz

Auto: MSS 1.3 99/00
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2015
Posty: 13
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 09-02-2016, 11:52   

Czesc! Chcialbym ozywic temat - moj Space Star nadal marudzi i zdarza mu sie nie odpalic, objawy nie ustapily, pomimo dlubania w w/w elementach.

Do tej pory zrobilem przy nim:
- wymiana przewodow wysokiego napiecia
- wymiana aparatu zaplonowego na sprawny (odczulem krotka poprawe po powrocie auta z serwisu)
- sprawdzenie swiec - wszystkie ok, mam iskre
- sprawdzenie pompy paliwa - przy odpalaniu silnik dostaje benzyne

Objawy sa takie jak do tej pory, tj. przy zlej pogodzie, mokrych warunkach, auto nie chce odpalic. Po dluzszym postoju i polepszeniu pogody zapala bez problemu. Zdarza sie, ze po odpaleniu ruszam, a on nie reaguje na gaz, jakby sie dusil. Wystarczy wtedy dac mocno gazu na poboczu, dac mu sie rozgrzac i smiga bez problemu. Mechanik najchetniej wymienilby wszystko - ja chce trafic w sedno problemu. Help!
 
 
Ghostman
[Usunięty]

Wysłany: 09-02-2016, 20:58   

a przepustnica?
czyściłeś?
 
 
plecho1 
Mitsumaniak

Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 10313
Skąd: Świdnik
Wysłany: 10-02-2016, 06:12   

A czy zapala Ci się kontrolka silnika? Jeśli się pojawia to warto sprawdzić błędy które mogą wiele podpowiedzieć co do przyczyny problemu. U Ciebie sprawdzenie jest dość łatwe bo nawet nie musisz podłączać pod komputer, wystarczy w złączu OBD połączyć ze sobą piny 1 z 4 i przekręcić kluczyk na zapłon żeby kontrolki się zapaliły. Jeśli są jakieś błędy to kontrolka silnika zacznie mrugać krótkimi i długimi błyskami, tu masz opisane dokładnie jak to zrobić wraz z kodami błędów http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981
 
 
BTV 
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6, Grandis 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 144
Skąd: Puławy
Wysłany: 23-02-2016, 13:38   

Identyczna sytuacja właśnie dzisiaj rano dopadła żonę, teraz sprawdzałem sam i to samo - pada od wczoraj, akumulator żyleta, rozrusznik kręci i nie odpala. Wczoraj wieczorem jeszcze przestawiałem samochód i normalnie odpalił. Temat po raz pierwszy taka awaria się pojawiła, a od prawie 6 lat stoi pod chmurą i nigdy coś takiego nie miało miejsca. Po południu sprawdzę błędy.

Szumial, zajrzyj, napisz czy rozwiązałeś temat :) ...

[ Dodano: 25-02-2016, 01:26 ]
Wiem że długie, ale no nie umiem inaczej :)
Niech ktoś napisze chociaż parę słów :) ...

c.d.
Akumulator wykluczony - z kabli z innego samochodu też nie odpalił.
Co stwierdziłem dodatkowo - ale to chyba zbiegiem okoliczności - padł bezpiecznik od oświetlenia kabiny. Nie było górnego światła i za chwilę napiszę, czego jeszcze.

No i jak już miałem zamawiać po niego lawetę, to stwierdziłem że jeszcze zakręcę nim ostatni raz. Wcześniej poruszałem coś kablami dochodzącymi do świec i wszystkimi innymi dookoła. No i dziad jeden zapalił, przekasłał na niskich obrotach parę sekund i wskoczył na 1500 na zimny silnik. I wszystko działa jak wcześniej, jedyne co się od teraz pojawiło nowe, to że przy zwalnianiu przed skrzyżowaniem i wrzuceniu na luz obroty spadają sobie na chwilę na 300-500-300-500-300 i tak przez kilka sekund i wracają z powrotem już nie na 900 jak wcześniej, a na 750.

Pytanie - zaczynać z tym od kabli i świec? Świece ostatnio wymieniane były 48 tys km temu. Kable nie wiem kiedy.
Od kiedy go mam, czyli od ponad 5 lat, zawsze było tak, że trzeba było minimalnie w porównaniu do innych samochodów przy ruszaniu wcisnąć więcej gazu, ale to minimalnie. No ale żonie potrafił zgasnąć...
Do tego jeszcze na ostatnim badaniu technicznym mechanik jak wjechał przednią osią w rolki i chciał wyjechać, to gasł mu ze 4 razy, zanim depnął naprawdę na 4-5 tys i wyjechał. Stwierdził, że samochód ma problemu z zasilaniem. Wskazywałoby to na coś konkretnego?

I teraz temat padniętego oświetlenia. Do padniętego oświetlenia po udanym uruchomieniu silnika zapaliła się lampka CE. Próbowaliśmy podłączyć się ze znajomym do kompa, ale interfejs nawet nie zaświecił. Do tego umarł wyświetlacz na środku od temp, spalania i radia. Do tego (!!!) wskaźnik poziomu paliwa po zgaszeniu silnika nie spadał jak zawsze na 0 na lewo, tylko na prawo na pełny bak :) . No i do tego przy włączaniu pilotem alarmu były 3 sygnały alarmu, sugerujące że któreś drzwi są otwarte, ale wynikało to pewnie z połączenia układu alarmu z czujnikami oświetlenia w drzwiach, do którego bezpiecznik był upalony.

I teraz najlepsze. Po wymianie bezpiecznika oświetlenia 10A:
- oświetlenie oczywiście działa
- przy zamykaniu alarm już nie sygnalizuje, że któreś drzwi są otwarte
- wskazówka poziomu paliwa po zgaszeniu silnika wraca na swoje miejsce, czyli poniżej zera
- wyświetlacz świeci i działa
- lampka CE zgasła :)

Ten bezpiecznik opisuję tylko dla potomności, aczkolwiek nie jestem w stanie pojąć, skąd takie jajca. Jak ktoś mi nie wierzy, to mogę go wyjąć i nagrać filmik z powyższymi objawami z wyjętym i z włożonym (tylko bez skojarzeń :) )
 
 
baraqs 
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 42
Skąd: Białystok
Wysłany: 14-03-2016, 15:37   

U mnie to samo :D
Samochód po dłuższej bezproblemowej jeździe zostawiłem przed blokiem, i następnego dnia próbowałem go uruchomić, a on kręci i kręci i kręci i nie łapie.
Wieczorem znowu próba i znowu nic.
Zadzwoniłem do serwisu, panowie przyjechali po 2 dniach bo tak się umówiliśmy, i w między czasie kolejne 2 próby odpalenia zakończone fiaskiem.
Samochód zabrano na holu, a dzisiaj mechanik dzwoni, że samochód ni z tego ni z owego odpalił i pali za każdym razem :D
Już kiedyś podobny problem miałem, ale wtedy wyświetlił się check i błąd immobilisera, a teraz żadnego błędu, a mechanicy sprawdzali wszystko po kolei i sami nie wiedzą co mu dolega.
 
 
darcun4 
Forumowicz

Auto: MSS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 216
Skąd: Toruń
Wysłany: 14-03-2016, 17:17   

Dawno bo dawno, a do tego w innym samochodzie miałem dość podobny przypadek. .......
Skrócę całą powiastkę maksymalnie i powiem, że przyczyną był oszroniony filtr powietrza, a co za tym idzie, brak tego powietrza przy próbie odpalenia. Po odpięciu zatrzasków i uchyleniu dekielka, zapalił od kopa.
 
 
baraqs 
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 42
Skąd: Białystok
Wysłany: 15-03-2016, 18:42   

Sprawdzałem archiwum pogody, niestety wtedy temperatura była na poziomie +4 stopni, co automatycznie wyklucza oszronienie.
Filtr mam nowy, założony 2 miesiące temu, Knecht, sprawdzałem go i nie wykazuje zawilgocenia.
 
 
BTV 
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6, Grandis 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 144
Skąd: Puławy
Wysłany: 15-03-2016, 22:36   

Masakra, to może być 50 powodów :( .

Ja po tym cudownym odpaleniu wymieniłem świece i kable. Świece miały 48 tys przebiegu, kable więcej, nie wiadomo ile. Stare świece naocznie bez żadnych uszczerbków, sadzy, odkształceń. Stare kable na końcówkach też błyszczały. Po wymianie było może ze 2-3 dni z taką samą wilgocią i temperaturą ok 0 st. C, ale już nie było problemów z odpaleniem. No ale filtra nie sprawdzałem, wymieniałem ze 2-3 lata temu.

baraqs, a jak próbowałeś odpalać, to kręciło rozrusznikiem tak regularnie, czy było to w jakiś sposób nieregularne, niepłynne? U mnie pamiętam było coś takiego, że co 5-6 równomiernych obrotów było słychać 1 bardzo delikatnie słyszalnie inny, jakby słabszy. I potem znowu 5-6 i znowu 1 słabszy - tak jakby gdzieś jakiegoś impulsu nie dostawał do zapalenia...
 
 
baraqs 
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 42
Skąd: Białystok
Wysłany: 15-03-2016, 22:49   

Ja na początku zaraz po zakupie czyli 7 miesięcy temu wymieniłem świece i kable, później jeszcze obie cewki, a później znowu świece dla pewności.
U mnie było tak, że rozrusznik kręcił normalnie, tylko miałem dziwne wrażenie jak gdyby nie dostawał paliwa, dlatego w pierwszej chwili stawiałem na pompę, nie było w ogóle czuć, że ma zamiar załapać.
Mechanik stwierdził, że w pewnej chwili był taki dźwięk jak gdyby świecę wywaliło, więc sprawdzili kompresję i wszelkie połączenia, zresztą wklejam poniżej tekst maila.

Cytat:
Auto dzisiaj rano bez żadnego problemu odpaliło. Przykro mi ale nie możemy nic więcej zrobić. Gdyby sytuacja się powtarzała na pewno jesteśmy w stanie coś pomóc. Wszystkie czujniki które by odpowiadały za brak odpalania zostały sprawdzone i są sprawne. Auto możemy przywieźć dopiero pod wieczór - wcześniej może Pan je odebrać osobiście. Mimo tego, że jeszcze sprawdzaliśmy EGR i przepustnicę nic nie będę doliczał, ponieważ nie znaleźliśmy jednoznacznej przyczyny.


Wydrukowali diagnostykę, która nic nie wykazała, i po prostu rozłożyli ręce.
 
 
cakp 
Mitsumaniak

Auto: MSS 1.6 Comfort 2004 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 347
Skąd: Mazury
Wysłany: 16-03-2016, 09:47   

Może jedż do innego zakładu w którym robią tylko alternatory elektrykę, jakiegoś typowego elektromechanika. Przedstaw co wymieniałeś Z tego co czytam praktycznie wszystko już wymieniłeś. Coś daje za mały prąd? amperaż? gdybam....
 
 
baraqs 
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 42
Skąd: Białystok
Wysłany: 16-03-2016, 09:59   

No właśnie to był drugi zakład elektromechaniki pojazdowej, i to były 2 najwyżej ocenione warsztaty w portalu http://dobrymechanik.pl/
Nie wiedzą czego szukać, bo wszystkie parametry są w normie, a samochód odpala.
Co innego gdyby nadal nie odpalał, a tak to szukali w ciemno.
 
 
BTV 
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6, Grandis 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 144
Skąd: Puławy
Wysłany: 16-03-2016, 12:58   

Normalne, jeśli nie ma usterki i zapisu w kompie, to musieliby być jasnowidzami. Rzeczy martwe mają to do siebie, że są złośliwe.

Ja w tym samym samochodzie miałem kiedyś temat z alarmem - nie dało się pilotem wyłączyć. Samochód totalnie unieruchomiony. Było ciepło wtedy, 30 kwietnia 2 lata temu. Następnego dnia podszedłem, wcisnąłem guzik i normalnie się wyłączył i otworzył zamki. Do dzisiaj już tak nie zrobił.
 
 
cakp 
Mitsumaniak

Auto: MSS 1.6 Comfort 2004 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 347
Skąd: Mazury
Wysłany: 18-03-2016, 23:51   

Ja cyklicznie co pół roku czyszczę gumki w pilocie i pilota do centralnego preparatem do czyszczenia styków. Jeśli tego nie zrobię to za 5 razem zamyka mi drzwi. Po czyszczeniu łapie za 1 razem.

BTV- zgadza się, cięzko cokolwiek zdiagnozować jesli akurat nic się nie dzieje, przyjedz Pan jak nie odpali będziemy szukać

Baraqs- I jak z twoim autem, poradziłeś sobie? jestem ciekaw co było problemem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.